Wygląda na to, że budowa metra nie będzie musiała zmagać się z brakiem środków. - Dokończenie II linii metra to jest inwestycja, która będzie wpisany z nazwy na listę projektów przeznaczonych do dofinansowania w nowym budżecie - zapowiada Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. Tym samym warszawska kolej podziemna nie będzie musiała konkurować z inwestycjami komunikacyjnymi z innych miast.
Właśnie kończą się konsultacje ws. założeń programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. Uwzględnia on także rozbudowę metra w stolicy. - Dziś w programie II linia metra jest ujęta jako oddzielny projekt. Zakładamy, że jest to obietnica finansowania w nowej perspektywie - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Dobre wiadomości dla Warszawy potwierdzają przedstawiciele rządu. - Dokończenie II linii metra to jest projekt, który zamierzamy finansować w następnym budżecie w latach 2014-2020. Ten projekt będzie wpisany z nazwy na listę projektów przeznaczonych do dofinansowania - deklaruje minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.
Skąd to szczególne wyróżnienie warszawskiego metra? - Kolej podziemna będzie wpisana na listę, podobnie jak to było budżecie, który się kończy. Trzeba zauważyć fakt, że metro jest jednak projektem najdroższym. Jeśli mamy bardzo spory pakiet pieniędzy do wykorzystania właśnie na transport miejski, to takie duże projekty, jak metro, powinno się w pierwszym rzędzie finansować z pieniędzy unijnych - przekonuje Elżbieta Bieńkowska. Jak dodaje, budowa dalszych odcinków pochłonie 11 mld zł.
II linia metra to największa samorządowa inwestycja w kraju. Jednak nie tylko o wielkość chodzi. Kolej podziemna znacznie poprawia warunki podróżowania w stolicy i przyciąga pasażerów, co widać po rosnącym wykorzystaniu tego środka transportu. Jedocześnie inwestycja pełni rolę miastotwórczą i pomaga w rewitalizacji oraz zagospodarowaniu kolejnych obszarów miasta. Już teraz świadczą o tym liczne projekty realizowane bądź planowane w okolicy powstającego centralnego odcinka II linii metra.
Na jakie środki może liczyć metro? - Będziemy walczyli o największe dofinansowanie - zapowiada wiceprezydent Michał Olszewski. Maksymalny dopuszczalny pułap wynosi 85%. Miasto będzie zgłaszało taki postulat w toczących się konsultacjach, ale nie wiadomo, czy zostanie on uwzględniony. - Zobaczymy, w którą stronę pójdzie układ programu - zastrzega Olszewski.
W tej chwili realizowany jest 6-kilometrowy centralny odcinek II linii, na którym znajdzie się siedem stacji. Władze miasta zapowiadają jego otwarcie w przyszłym roku. Jednocześnie są wykonywane projekty dla odcinków 3+3 (wydłużenie po trzy stacje w każdą stronę).
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.