Arriva Bus z 22 mln pasażerów w 2015 roku

Arriva Bus Transport Polska (poprzednio pod nazwą Veolia Transport Polska) jest obecna na rynku przewozów osób w ruchu lokalnym, regionalnym i komunikacji miejskiej od 1998 roku.
– Pierwszą inwestycją naszej firmy był zakup udziałów w spółce Rapid Bus w Warszawie, wykonującej autobusowe przewozy osób w komunikacji miejskiej i podmiejskiej na terenie aglomeracji warszawskiej – wyjaśnia prezes Arriva Bus Transport Polska, pan Tomasz Rochowicz.

Firma w toku swojej działalności zajmowała się prywatyzacją przedsiębiorstw PKS oraz transportem miejskim. W czerwcu 2013 r. stała się częścią Grupy Arriva, która świadczy usługi transportu pasażerskiego w 14 krajach Europy (Czechy, Chorwacja, Dania, Hiszpania, Holandia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Polska, Portugalia, Serbia, Węgry, Włochy, Wielka Brytania).

Dzisiaj Arriva Bus Transport Polska posiada 17 oddziałów zlokalizowanych w 8 województwach w Polsce. Zajmują się one prowadzeniem autobusowego transportu lokalnego i regionalnego. Spółka w wyniku wygranych przetargów w 2009 roku podpisała dziesięcioletni kontrakt na świadczenie usług transportu miejskiego w Grudziądzu, zaś w 2014 roku rozpoczęła obsługę komunikacji miejskiej w Elblągu.

Także połączenia dalekobieżne

W swojej ofercie Arriva Bus Transport Polska posiada także sporą siatkę połączeń dalekobieżnych. – Dzięki nim, linią Kołobrzeg – Zakopane, nasi pasażerowi mogą m.in. przemieścić się z Bałtyku wprost w do serca Tatr – mówi prezes Arriva Bus Transport Polska. – Oprócz tego realizujemy również kursy na takich trasach jak Kołobrzeg – Łódź, Kołobrzeg – Jelenia Góra czy Toruń – Gdańsk. Dodatkowo obsługujemy też takie połączenia jak Kętrzyn – Gdańsk, Kętrzyn – Warszawa czy Bielsk Podlaski – Warszawa. Najwięcej pasażerów przewozimy z podmiejskich miejscowości do większych miast takich jak Toruń, Rzeszów, Gdańsk, Olsztyn, Opole i Białystok. Nasz dworzec autobusowy w Toruniu obsługuje codziennie średnio 5 tysięcy pasażerów – wyjaśnia prezes Rochowicz.

Miliony pasażerów

O skali świadczą też liczby, którymi dzieli się przewoźnik. – W 2015 roku na terenie całej Polski z naszych usług skorzystało ponad 22 miliony pasażerów, a najwięcej pasażerów przewieźliśmy na Kujawach, prawie 7 mln osób – podkreśla prezes Rochowicz. – Cieszy nas, że tak wiele osób korzysta z naszych usług. Cały czas pracujemy nad tym, aby podróże z Arrivą były komfortowe oraz bezpieczne. Wprowadzamy nowe udogodnienia, zachęcamy do korzystania z naszych usług poprzez promocje oraz dbamy o naszych stałych pasażerów. Zależy nam na zadowoleniu oraz zaufaniu podróżnych i mamy nadzieję, że w przyszłości liczba naszych pasażerów będzie stale rosła.

Plany na przyszłość

Na niektórych trasach Arriva wykorzystuje do walki konkurencyjnej z tzw. „bursiarzami” busy Mercedesy Sprinter, nazywane przez spółkę „Gepardami”. Tak zwane „Gepard Line” funkcjonują już na Mazurach, Podlasiu, Podkarpaciu oraz na Pomorzu. Spotkać je można na trasach takich jak Kętrzyn – Warszawa, Węgorzewo – Gdańsk, Kętrzyn – Gdańsk, Węgorzewo – Gdańsk, Białowieża – Bielsk Podlaski – Warszawa, Mielec – Kolbuszowa – Rzeszów.

– Nasz tabor to blisko 800 autobusów, które służą nie tylko do obsługi linii regularnych, ale są także wynajmowane na przewozy okazjonalne – wyjaśnia prezes Rochowicz. Składają się na niego takie marki jak Autosan, SOR, po autokary marki Volvo i Mercedes. – Do obsługi komunikacji miejskiej wykorzystujemy głównie autobusy Solaris Urbino 12 w Grudziądzu oraz SOR C10,5 i Irisbus Crossway10 w Elblągu. Nasza flota jest cały czas wzbogacana i unowocześniana, a starsze pojazdy na bieżąco wymieniane – podkreśla prezes Rochowicz.

Przewoźnik planuje również, by w najbliższym czasie otworzyć nowe linie dalekobieżne. Niestety, na razie nie podaje szczegółów .– Mamy też nadzieję na wygranie nowych kontraktów na świadczenie usług transportu miejskiego w różnych miastach Polski. W ciągu każdego roku przeprowadzamy wiele analiz, które pozwalają na określanie aktualnych potrzeb rynku transportowego. Dzięki tym badaniom jesteśmy w stanie precyzyjnie trafiać w oczekiwania pasażerów – zauważa prezes Arriva Bus Transport Polska.

Konkurencją samochody prywatne i kolej

Rynek przewozów pasażerskich nie jest łatwym rynkiem. Wiedzą o tym wszyscy. Prezes Tomasz Rochowicz zwraca uwagę na mnogość firm przewozowych, które pojawiają się teraz w Polsce i oferują regionalne przewozy autobusowe. – Pojawia się wiele małych rodzinnych firm próbujących znaleźć swoją niszę rynkową, szczególnie w sytuacji niskich cen paliwa, które znacznie ograniczają ryzyko niepowodzenia biznesowego. Realnymi konkurentami dla operatorów autobusowych są samochody prywatne zaspokajające w coraz większym stopniu potrzeby mieszkańców mniejszych miast i wsi. Realizowany obecnie rządowy program 500+ jest dużym finansowym wsparciem w tym zakresie – dodaje prezes Rochowicz.

Polska ma jeden z najwyższych wskaźników liczby samochodów prywatnych. Na tysiąc mieszkańców przypada aż 600 aut, przy średniej unijnej wynoszącej 564. Jednak to nie jedyna konkurencja dla Arrivy. – Także odradzający się transport kolejowy po latach zapaści infrastrukturalnej jawi się jako dynamicznie rozwijający się gracz na rynku przewozów pasażerskich – wskazuje prezes Arriva Bus Transport Polska.