Znajdująca się w stanie upadłości sanocka spółka produkująca m.in. autokary podpisała właśnie list intencyjny z władzami Nowokujbyszewska niedaleko Samary. Być może niedługo nad Wołgą będą montowane pojazdy marki Autosan.
Z sanockiej strony list podpisał dyrektor ds. handlowych Sławomir Łopatowski. – Jeśli uda się doprecyzować szczegóły, to w tym mieście powstanie montownia naszych autobusów – mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. W Sanoku miałyby powstawać podzespoły i szkielet, w Nowokujbyszewsku autokary miałyby być składane w całość.
Rosyjski zakład byłby w stanie montować 100–200 pojazdów rocznie. Chodzi o autobusy z silnikiem diesla, ale też napędzane gazem i trolejbusy. Obie strony dają sobie czas do końca lutego na ustalenie zasad współpracy i podpisanie umowy. Dla Autosanu oznaczałoby to podwojenie produkcji, a także dostęp do rynku rosyjskiego. W planach jest również otwarcie salonu sprzedaży w mieście. W Nowokujbyszewsku autosany nie są niczym nowym. Kilkanaście lat temu miasto kupiło 350 autobusów z sanockiej fabryki. Niektóre jeszcze po nim jeżdżą.
A to wszystko dzieje się, gdy Autosan jest w stanie upadłości. Mimo kłopotów cały czas produkuje autobusy. Po zwolnieniu ponad 500 pracowników
syndyk Ludwik Noworolski przyjął tej jesieni z powrotem do pracy ok. 350 z nich. Nie wszyscy mają umowy na czas nieokreślony, ale pracują.
Jednocześnie syndyk szuka chętnego, który przejąłby zakład w Sanoku. Są nim ponoć zainteresowane firmy zagraniczne – z Bliskiego Wschodu, Afryki i Niemiec. Warunkiem stawianym przez syndyka, jest przejęcie pracowników na zasadach, na jakich są obecnie zatrudnieni i realizacja istniejących umów, w tym związanych z serwisowaniem już wyprodukowanych pojazdów. Równocześnie trwa wycena firmy i powstaje lista wierzytelności.
Autosan wciąż jest też zainteresowany projektem, który powstał jeszcze przed upadkiem firmy a ma być realizowany we współpracy z Politechniką Rzeszowską, dotyczącym produkcji niskoemisyjnego autobusu. Jego wartość to 37 mln zł, z czego 31 mln ma stanowić unijne dofinansowanie. Znalazł się na liście 140 kluczowych projektów dla województwa podkarpackiego na lata 2014–20.