„Busiarze” kontratakują? Nowe propozycje w Senacie

Nowa ustawa o transporcie drogowym budzi sporo dyskusji. Teraz oliwy do ognia dolała grupa senatorów, reprezentowana przez wicemarszałka Grzegorza Czeleja (PiS). Propozycje wywracają całkowicie zasady, które miały wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.

Proponowane przepisy zakładają m.in. możliwość wysadzania i zabierania pasażerów poza przystankami określonymi w rozkładzie jazdy – oczywiście w uzasadnionych przypadkach, wedle oceny kierowcy. Jak można przeczytać w uzasadnieniu, dotychczasowe zasady był „nazbyt rygorystyczne i uciążliwe dla pasażerów”. Sam rozkład może też uwzględniać inne przystanki komunikacyjne i dworce, nieokreślone przez organizatora transportu – chyba, że ten wykaże, że ich stan techniczny i usytuowanie nie pozwala na bezpieczną wymianę pasażerską.

Jest też szereg innych przepisów, które zdecydowanie idą na rękę małym i często nierzetelnym przewoźnikom, nazywanych „busiarzami”. Senatorowie proponują ustawowe uniemożliwienie prowadzenia kontroli przewozów w sposób utajniony – kontrolerzy muszą posiadać upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. Ponadto niektóre kary zostaną obniżone nawet dziesięciokrotnie. Zezwolenie może być natomiast cofnięte po pisemnym ostrzeżeniu i ponownym stwierdzeniu tych samych naruszeń.

Senatorowie proponują też szereg zmian w procesie wydawania zezwoleń na przewozy. Po pierwsze do udziału w postępowaniu miałyby zostać dopuszczone organizacje społeczne, w tym stowarzyszenia przewoźników – zdaniem wnioskodawców działają oni w interesie społecznym. Organizator transportu będzie mógł wybierać operatora na danej trasie wyłącznie w sytuacji, gdy zostanie wykazane „na podstawie badania potoków pasażerskich, że potrzeby przewozowe nie są należycie zaspokojone”. Ponadto organizator ma odmawiać wydania potwierdzenia zgłoszenia przewozu, jeśli „zostanie wykazane, że projektowana regularna linia komunikacyjna stanowić będzie zagrożenie ekonomiczne lub organizacyjne dla którejkolwiek z już istniejących regularnych linii komunikacyjnych, z wyjątkiem sytuacji, kiedy linie te są obsługiwane tylko przez jednego przewoźnika lub przez jedną grupę przewoźników”, a także gdy ujemnie na połączenia kolejowe na zbieżnej trasie. Ponadto pojawiła się propozycja ustawowego zobowiązania do sztywnej koordynacji rozkładu jazdy dla nowych kursów. Muszą być one projektowane w połowie przedziału czasowego między kursami już istniejącymi – z tolerancją do pięciu minut.

Wnioskodawcy swoje propozycje uzasadniają zachowaniem konkurencyjnego ładu gospodarczego. „Wejście na rynek nowego podmiotu, świadczącego usługi przewozowe dokładnie na tej samej lub zbliżonej trasie, a przy tym stosującego np. przez pewien okres ceny dumpingowe, mogłoby zmusić działających dotychczas na tej trasie przewoźników do zamknięcia działalności i zlikwidowania przewozów” – piszą wnioskodawcy, wyraźnie nawiązując do Polskiego Busa. Takimi argumentami posługiwali się prywatni przewoźnicy, którzy skutecznie zablokowali uruchomienie trasy z Lublina do Rzeszowa.

Autobusy wykonujące przewozy regularne do 50 km miałyby zostać zwolnione z opłat ViaToll. Ponadto dopuszcza się podwyższenie dopuszczalnych prędkości autobusowych spełniających dodatkowe warunki techniczne – do 100 km/h na autostradach i drogach ekspresowych oraz do 90 km/h na pozostałych drogach poza terenem zabudowanym. „Zaawansowanie techniczne wskazanych autobusów w zakresie zabezpieczeń podnoszących bezpieczeństwo podróżnych stanowi podstawowy powód proponowanych zmian, dodatkowo jednak podwyższenie maksymalnych prędkości we wskazanym powyżej zakresie powinno paradoksalnie doprowadzić do zwiększenia płynności ruchu drogowego, a więc przyczynić się do podniesienia bezpieczeństwa dla wszystkich użytkowników dróg” – przekonują senatorzy.

Przywrócony został przepis dotyczący niepobierania opłat za wydanie uzgodnienia zasad na korzystanie z przystanków autobusowych. „Należy zwrócić szczególną uwagę na fakt, że przedsiębiorcy – przewoźnicy obecnie wykonujący przewozy regularne na liniach komunikacyjnych –wyręczają samorządy z organizowania tego przewozu, a tym samym ponoszenia dużych kosztów ze środków publicznych tych jednostek na zapewnienie komunikacji” – uzasadniają wnioskodawcy. Same opłaty za przystanki powinny być natomiast zróżnicowane – w zależności od wielkości czy pojemności pojazdów.

Wszystkie dotychczasowe uprawnienia w zakresie regularnego przewozu osób w krajowym transporcie obowiązują tylko do końca grudnia 2017 r. O nowe potwierdzenia przewozu przewoźnicy będą mogli występować od 1 lipca 2017 r.  Link do propozycji przepisów.