Przy okazji budowy nowej linii tramwajowej do Fordonu przy dworcu Bydgoszcz Wschód powstał intermodalny węzeł przesiadkowy, którego Bydgoszczy może pozazdrościć wiele miast. Mimo, że nie jest pozbawiony wad, ma wszystkie cechy inwestycji skazanej na sukces.
Rolę węzła przesiadkowego Bydgoszcz Wschód zaczęła pełnić 16 stycznia 2016 roku, wraz z otwarciem nowej trasy tramwajowej do bydgoskiego Fordonu. Przechodzi ona specjalnie zbudowaną estakadą dokładnie nad peronami nowego przystanku osobowego Bydgoszcz Wschód, który został przeniesiony o kilkaset metrów, by lepiej spełniał swoją rolę przesiadkową w ramach inwestycji BiT City.
Dla kogo?Stworzenie intermodalnego centrum przesiadkowego przy linii kolejowej Bydgoszcz Główna – Toruń i możliwość dotarcia do niej tramwajem z największej bydgoskiej sypialni jaką jest Fordon (są tu jednak także uczelnie wyższe), a także ze wschodnich dzielnic „starej” Bydgoszczy sprawia, że skokowo rośnie rola tego przystanku kolejowego. Zachęca do tego zarówno tramwaj dojeżdżający do Dworca Wschód z obu kierunków nawet co 3 minuty, jak i oferta kolei.
W związku ze zrealizowanym projektem BiT City regionalne pociągi między Bydgoszczą a Toruniem kursują nawet co 30-40 minut w godzinach szczytu, a ponadto dogęszczane są jeszcze pociągami IC i TLK uruchamianymi przez PKP Intercity (popularne są tu zwłaszcza przesiadki na pociągi IC do Warszawy, obsługiwane przez pociągi Flirt z bardzo dobrym czasem przejazdu wynoszącym 3 godziny). Na niemal całym odcinku pomiędzy dwoma miastami można jechać z prędkością 120 km/h, pasażerowie mają tez do dyspozycji w większości nowy tabor w postaci elektrycznych zespołów trakcyjnych Elf. Wprowadzenie biletów w promocyjnej cenie na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego dodatkowo wzmocniło ofertę.
Co ciekawe, poza pasażerami, którzy wykorzystują tramwaje do możliwości przesiadki na pociągi do Torunia, pojawiają się także tacy, którzy na dworcu wschodnim przesiadają się do pociągów w kierunku Bydgoszczy Głównej. Co prawda do dworca głównego z Fordonu dojeżdża także tramwaj 5, jednak przesiadka na pociąg w Bydgoszczy Wschodniej pozwala zaoszczędzić nawet ponad 10 minut przy dojeździe do głównego dworca miasta nad Brdą (czas przejazdu linii 5 pomiędzy Bydgoszczą Wschodnią a Bydgoszczą Główną to 24 minuty, pociąg pokonuje ten dystans w zaledwie 10 minut). Do Dworca Wschodniego można ponadto dojechać każdą z 4 linii tramwajowych z Fordonu, nie trzeba więc oczekiwać na tramwaj 5. Trzeba też dodać, że na przystanku Bydgoszcz Wschód zatrzymują się także pociągi regionalne w kierunku Nakła i Piły oraz Grudziądza i Brodnicy.
Architektura przyjemna dla okaZarówno perony kolejowe jak i perony tramwajowe są zadaszone, takie są również przejścia z jednych na drugie. Całkowicie chroni to pasażera przed czynnikami atmosferycznymi. Interesująca jest też architektura węzła. Szklana, niemal pełna wiata nad peronami tramwaju (część z pojazdów jest zupełnie nowa) robi bardzo dobre wrażenie, ciekawe jest także zadaszenie peronów części kolejowej, które dobrze koresponduje ze szklaną wiatą tramwajową. Nieźle rozwiązano kwestię schodów zejściowych i wind, które prowadzą z centralnego peronu tramwajowego na centralny fragment peronu kolejowego. To proste i bardzo właściwe rozwiązanie sprawia, że aby przesiąść się z jednego środka transportu na drugi musimy pokonać maksymalnie krótki odcinek. Perony kolejowe są na tyle wysokie, że nie ma problemu z wejściem do pociągu. Na szczęście nie ma tu mowy o odpustowej kolorystyce małej architektury, tak charakterystycznej dla niektórych inwestycji w wykonaniu PKP PLK. Ławki są szare, zabrakło też na szczęście niebieskich barierek.
Błędy jednak sąNa peronach kolejowych uderza zwłaszcza brak wyświetlaczy informujących o odjazdach pociągów. Sytuacja ta jest niedopuszczalna, jeśli weźmiemy pod uwagę ile (w większości zupełnie zbędnych), urządzeń tego typu zamontowano na zmodernizowanej stacji Bydgoszcz Główna. Niestety, o godzinach odjazdu pociągów dowiemy się wyłącznie z tablicowych rozkładów jazdy umieszczonych w gablotach. Elektroniczne wyświetlacze informują za to o odjazdach bydgoskich tramwajów, ale jak na razie wyłącznie wprowadzają pasażerów w błąd (ciągle są w fazie testowej).
Za sytuację niepojętą można uznać też brak kasy biletowej, czy automatu biletowego na węźle, gdzie kupimy bilet kolejowy. W naszej opinii możliwość zakupu biletu w pociągu nie determinuje braku konieczności sprzedaży biletu przed podróżą.
Zastanowił nas również peron kolejowy znajdujący się po północnej stronie przystanku (stąd dojedziemy do stacji Bydgoszcz Glówna). W chwili obecnej nic nie tłumaczy inwestycji w obiekt o takiej szerokości, że spokojnie zmieściłyby się tu tłumy przeniesione z Dworca Centralnego w piątkowe popołudnie. Nie oszukujmy się – takich potoków, mimo, że za powodzenie inwestycji trzymamy kciuki, nigdy tu nie będzie.
Bydgoszcz Wschodnia to dobry przykład dla innych miastOtwarcie nowego pasażerskiego centrum intermodalnego w Polsce przeszło niemal bez echa, tymczasem mimo kilku uchybień, jak rzadko kiedy w Polsce, mamy do czynienia z obiektem funkcjonalnym o ładnej architekturze, który od pierwszych dni istnienia cieszy się zainteresowaniem podróżnych. Dobrze wróży to powodzeniu projektu BiT City, czyli integracji transportu miejskiego Torunia i Bydgoszczy z koleją. Najwyższa pora, aby władze kujawsko-pomorskiego poszły dalej i mając do dyspozycji bardzo nowoczesną jak na polskie warunki infrastrukturę i tabor, pomyślały nad wojewódzką integracją biletową (obecnie możliwe jest kupno biletu kolejowego z opcją na komunikację miejską Torunia i Bydgoszczy). Jego wdrożenie samorządy zaangażowane w projekt przesunęły na lata 2016-2020. To pozwoli zapełnić wyremontowane perony Bydgoszczy Głównej, Bydgoszcz Leśnej i Wschodniej kolejnymi pasażerami.