Reaktywacja linii kolejowej Piotrków Trybunalski - Bełchatów w ruchu pasażerskim, a w perspektywie kilku lat wprowadzenie pociągów do centrum miasta - to postulaty Centrum Zrównoważonego Transportu. Działacze organizacji promują inicjatywę wśród mieszkańców województwa łódzkiego, chcąc stworzyć narzędzie nacisku na władze regionu.
Projekt byłby realizowany etapami. Pierwszy, niezbędny krok to - wyceniana przez CZT na ok. 40-50 mln zł - modernizacja linii nr 24 na odcinku Piotrków - Bełchatów Miasto. "Dwa 60- i 76-tysięczne miasta położone 25 km od siebie bez kolei. Czy jest drugi taki przykład w UE?" - pytają w wydawnictwach promocyjnych członkowie organizacji. Jeden z problemów polega jednak na niekorzystnym przebiegu linii na terenie Bełchatowa: tory wraz z nieczynnym przystankiem Bełchatów Miasto są położone znacznie na południe od centrum.
Aby zlikwidować te niedogodności, CZT postuluje w drugim etapie budowę nowego odcinka linii ze stacją na terenie miasta. Przygotowano dwie opcje: wariant A (zaznaczony na załączonej mapie kolorem zielonym) przewiduje utworzenie odnogi od stacji Bełchatów, zakończonej stacją czołową w rejonie skrzyżowania ul. Czaplinieckiej i Wojska Polskiego. Wersja "B" (czerwona) zakłada odgięcie na północ przebiegu istniejącej linii. Przedsięwzięcie takie wymagałoby budowy dłuższego odcinka toru i budowy nowej stacji dalej od centrum, lecz pozwoliłoby - po przedłużeniu linii nr 24 w kierunku zachodnim - na uruchamianie pociągów z Bełchatowa do miejscowości położonych na magistrali węglowej, Wielunia lub nawet, jak przewidują działacze CZT, do Wrocławia bez konieczności zmiany czoła.
Według szacunków Krzysztofa Rytla z CZT, do obsługi odcinka z częstotliwością co pół godziny w szczycie przewozowym i co godzinę poza nim wystarczyłyby dwa wagony motorowe.
Więcej w serwisie "Rynek Kolejowy". źródło ctz.org.pl