Miejskie Zakłady Autobusowe podsumowują dwa miesiące eksploatacji autobusów elektrycznych, które od początku lipca jeżdżą na trasie linii 222. Koszty eksploatacji są czterokrotnie niższe niż w przypadku tradycyjnych pojazdów spalinowych. Przewoźnik, zachęcony wynikami, zapowiada kolejne zakupy.
MZA kupiły w sumie dziesięć 12-metrowych elektrobusów, co – pod względem skali – było dosyć nowatorskim zamówieniem. Pojazdy zaczęły wozić pasażerów 25 czerwca tego roku. Zostały skierowane do obsługi linii 222, przejeżdżającej przez reprezentacyjny Trakt Królewski. Teraz, jak informuje przewoźnik, dziesięć autobusów Solaris Urbino 12 electric pokonuje w każdy dzień powszedni 1200 kilometrów, a w święta o 150 kilometrów mniej. Pojazdy wymagają ładowania nocnego i doładowania w ciągu dnia.
Pojazdy kosztowały prawie 22 miliony złotych, ale ich zakup kompensują niskie koszty eksploatacji. Do przejechania jednego kilometra Solaris Urbino 12 Electric zużywa około 1,35 kWh energii. Jak podsumowują MZA, przejazd 100 kilometrów kosztuje więc cztery razy mniej niż w przypadku klasycznego Solarisa Urbino 12 (który zużywa ok. 40 litrów ON na 100 kilometrów).
Zakup 10 elektrobusów przez Miejskie Zakłady Autobusowe jest długofalowym testem przed planowanymi w przyszłości kolejnymi inwestycjami w tabor elektryczny. Do 2020 roku miejski przewoźnik zamierza kupić aż 130 tego typu pojazdów.
Wyzwaniem, które stoi przed producentami elektrobusów, jest podniesienie ich zasięgu do 200-250 kilometrów, tak aby mogły one jeździć cały dzień bez konieczności doładowania. – Zastanawiamy się, czy w nowym przetargu ponownie zamówić autobusy z większą baterią i w ten sposób zwiększyć zasięg o co najmniej 200 km. Mniejszy mija się z celem, bo ładowanie pojazdów w ciągu dnia to duży problem logistyczny –
mówił w wywiadzie z naszym portalem Jan Kuźmiński, prezes Miejskich Zakładów Autobusowych.
Takie pojazdy
oferuje chiński producent BYD, konkurent Solarisa i pierwotny zwycięzca przetargu. – Możemy dostarczyć 12-metrowy pojazd, który będzie mógł przejeździć od 160 do ponad 300 km między ładowaniami – mówi Leevon Tian, dyrektor ds. rozwoju w BYD Europe. Jak jednak zgodnie podkreślają producenci – i z czego zdają sobie sprawę MZA – większy zasięg oznacza mniej miejsca dla pasażerów w związku z określoną wielkością baterii.
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.