Warszawski ZTM rozstrzygnął dzisiaj konkurs dla studentów Politechniki Warszawskiej na koncepcję komunikacyjno-urbanistyczną tzw. Dworca Południowego, czyli węzła przy stacji metra Wilanowska. To na razie propozycje, ale organizator komunikacji chciałby zbudować tutaj węzeł z prawdziwego zdarzenia. Urzędnicy nie podjęli jeszcze decyzji, czy projekt będą realizować sami, czy pozyskają partnera prywatnego.
Dworzec Południowy, który „zachował” swoją nazwę po kolei wąskotorowej w kierunku Piaseczna i Grójca, pełni ważną rolę w układzie komunikacyjnym. Tutaj bowiem następują przesiadki m.in. z autobusów podmiejskich z kierunku Piaseczna oraz miejskich z Wilanowa do tramwajów i metra na stacji Wilanowska. Wybudowano tutaj jeden z pierwszych parkingów przesiadkowych Park and Ride. Z pętli autobusowej korzystają też przewoźnicy regionalni i międzymiastowi, w tym Polski Bus. Całość jednak jest mocno nieuporządkowana, funkcje związane z obsługą pasażerów są ograniczone, a dojście do metra nieco wydłużone – w dodatku otoczone straganami. Ogólnie wygląd i funkcjonowanie węzła nie licują z powagą miejsca.
Okolicę Dworca Południowego zaczyna otaczać nowa zabudowa mieszkaniowa i biurowa. Od dawna mówi się o u
porządkowaniu tej przestrzeni i uczynieniu z niej nowego centrum dzielnicy. Miałby się także
znaleźć tutaj biurowiec ZTM-u. Zmiana zagospodarowania terenu jest kluczowa – także pod kątem niepogarszania przesiadek. – Lada chwila rozpoczyna się budowa ulic dzielnicowych i budynku biurowego, który spowoduje
przebudowę jednego z wyjść metra. Jeżeli na tym by się skończyły inwestycje, to węzeł mógłby być w jeszcze gorszym stanie – mówi Jakub Miernik, który w ZTM-ie zajmuje się węzłami przesiadkowymi. Dalsza niekontrolowana zabudowa znacząco pogorszyłaby funkcjonowanie węzła – pierwotnie zakładano bowiem też zagospodarowanie kolejnej działki, przez co dojście do pętli autobusowej wzdłuż wschodniej ściany parkingu Park and Ride. – Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, ta działka jest kluczowa dla stworzenia funkcjonalnego węzła – podkreśla Miernik.
Śmiałe wizje studentówZTM wspólnie z Politechniką Warszawską zorganizował dla studentów konkurs na przygotowanie koncepcji komunikacyjno-urbanistycznej dla węzła. Złożono 12 różnych prac, które były oceniane pod kątem kryterium komunikacyjnego i urbanistyczno-architektonicznego. Propozycje dosyć mocno ingerowały w przestrzeń – wraz z zamykaniem bądź chowaniem fragmentów ulic, budową podziemnego dworca autobusowego, zmianą układu linii tramwajowych z uwzględnieniem nowych tras do Wilanowa i Służewca, stworzeniem nowych placów i zabudowy usługowo-biurowo-handlowej.
Zagospodarowanie przestrzeni wg zwycięskiej pracy, fot. WUPierwsze miejsce przyznano zespołowi, w skład którego wchodzą Anna Kowalczyk, Kamila Monat i Marcin Jaworski. Zakłada ona jednokierunkowy ruch w obrębie Dworca Południowego na Puławskiej (do centrum) i alei Niepodległości (od centrum), z podziemnym dworcem dla autobusów podmiejskich i dalekobieżnych w miejscu mniej więcej obecnej pętli tramwajowej. Tramwaje zostałyby na górze – nad dworcem autobusowym przewidziano pętlę ze wspólnymi przystankami przy Puławskiej – z czterema krawędziami, zapewniającymi przesiadki drzwi-w-drzwi. Nowa linia tramwajowa do Wilanowa byłaby poprowadzona nad stacją metra, z dodatkowym przystankiem w rejonie południowej głowicy stacji, a dalej w osi tunelu metra, gdzie możliwości zabudowy są i tak ograniczone. Projekt zakłada oczywiście zieleń ze szpalerami drzew oraz nowe place.
ZTM zapowiada zmianyTo oczywiście jedynie wizja, która pokazuje jak ten rejon mógłby wyglądać. Plany ZTM-u są jednak całkiem realne. – Można temu miejscu nadać blask i wielkomiejski charakter. Musimy tak budować węzły, byśmy mieli – jaki miasto i mieszkańcy – z tego jak najwięcej – mówi Jakub Miernik. To niezwykle ważne – jak wylicza, w zeszłym roku wykonano w stolicy 1,1 mld podróży, z czego 40% z co najmniej jedną przesiadką. Wśród priorytetów dobrego węzła są: skrócenie czasu przesiadki, poprawa bezpieczeństwa i komfortu pasażerów, efektywność ekonomiczna oraz czynnik miastotwórczy. – Przygotowując koncepcję węzła, będziemy starali się połączyć te wszystkie funkcje, zbliżyć je do siebie i zaproponować jak najbardziej funkcjonalny i komfortowy węzeł dla mieszkańców, ale także zastanowić się co budować u góry – to miejsce, gdzie ludzie chętnie zrobią zakupy, załatwią formalności – podkreśla Miernik.
– W ciągu kilku miesięcy chcielibyśmy ogłosić przetarg na wykonanie koncepcji tego węzła i analizy pod względem funkcjonalnym, ekonomicznym, formalno-prawnym i inwestycyjnym, w którym kierunku powinniśmy iść i dlaczego – mówi Jakub Miernik. Kluczowa jest forma inwestowania – czy węzeł powinien być wyłącznie przez stronę miejską czy z podmiotem prywatnym w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Koncepcja miałaby powstać do końca roku.
W przyszłym roku dokonany zostanie wybór metody inwestowania. – W 2017 r. mamy nadzieję na pozyskanie partnera lub finansowania i ogłoszenia konkursu czy przetargu na projekt. W naszych bardzo ambitnych założeniach w 2018 r. trwałby proces projektowania, a w latach 2019-2020 budowa pierwszego etapu, czyli węzła przesiadkowego – mówi Miernik.
Zwycięska wizja, fot. WU
Zwycięska wizja, fot. WU
Zwycięska wizja, fot. WU
Zwycięska wizja, fot. WU