Znane są pierwsze rozstrzygnięcia bieżącej edycji programu Gazela. Największy beneficjant, MPK Częstochowa, po zakończonym przetargu podpisał umowę na dostawę aż 40 autobusów.
Jak pisaliśmy wcześniej, do finału programu dotarły dwa miasta – Gdynia, reprezentowana przez Urząd Miasta, oraz Częstochowa, w imieniu której występował przewoźnik (MPK). Na nic się zdały sprzeciwy Radomia, który również upomniał się o swój udział w finale, powołując się na pewną analogię do Częstochowy – ostatecznie Gdynia i Częstochowa podzieliły między siebie pulę, odpowiednio po 14 mln i 66 mln zł.
Kto w Częstochowie?Zanim jeszcze Minister Ochrony Środowiska zatwierdził wyniki Gazeli, w częstochowskich kuluarach zgadywano, kto będzie dostawcą autobusów. Wstępnie typowano jednego z polskich producentów, który miał nawet ocenić swoje zdolności produkcyjne i określić czas produkcji.
Częstochowski beneficjant postanowił przygotować przetarg wcześniej, nie mając jeszcze przyznanych środków. W przypadku nie przyznania dotacji postępowanie po prostu by umorzono. Taki zabieg miał pozwolić na uzyskanie większej ilości czasu na realizację inwestycji. Skąd ten pośpiech? Rok budżetowy – wszystkie środki muszą być spożytkowane przez jego końcem. Przyspieszone kroki podjęte przez MPK skutkowały podpisaniem umowy na zakup 15 przegubowych i 25 pojedynczych autobusów hybrydowych z jedynym oferentem, który wystartował w przetargu, czyli Solbusem.
Szczegóły techniczne– Świadczy to o tym, że zadanie postawione przez zamawiającego było wymagające, bo nietypowe. Nasza firma podjęła się go, gdyż wpisuje się ono w naszą strategię rozwoju, który zakłada rozwój napędów gazowych, a od tego roku także elektrycznych. Pojazdy zaoferowane dla MPK Częstochowa połączą te dwie przyszłościowe technologie – powiedział portalowi Transport-Publiczny.pl Antoni Śliżak, przedstawiciel firmy Lider Trading, występującej w imieniu producenta Solbusów.
Autobusy dla Częstochowy zostaną wyprodukowane w oparciu o nadwozia Solcity SM12 i SM18. Producent dysponuje komponentami układów CNG. Technologia ta jest znana od dekad, części są więc łatwo dostępne. – Sama ilość roboczogodzin przeznaczonych na produkcję nie będzie się radykalnie różnić od norm czasowych dla autobusów konwencjonalnych. Natomiast większość czasu pochłonie budowanie prototypu oraz jego certyfikacja – poinformował Śliżak.
– Dużym wyzwaniem okazało się znalezienie silnika gazowego z certyfikatem Euro 6, który nadawałby się do napędu generatora prądu, czyli pracy ze stałą prędkością. Dostawca tradycyjnie instalowanych w pojazdach marki Solbus silników gazowych, koncern Cummins, nie zezwolił na takie zastosowanie silnika ISLG. Rozwiązaniem okazało się zastosowanie silnika firmy czeskiej firmy TEDOM, która do niedawna sama produkowała autobusy gazowe, a obecnie skoncentrowała się na silnikach do kogeneracji – zdradził nasz rozmówca. Niestety silniki te dostępne są jedynie w pojemności 12 dm3, co oznacza, że masa pojazdu będzie duża.
Na koniec dodał, że firma współpracuje ze światowymi liderami technologicznymi: firmami Ziehl-Abegg, BMZ i eTraction oraz polską firmą ENIKA przy produkcji autobusów elektrycznych, które już jeżdżą w Niemczech, między innymi w Bonn i na lotnisku we Frankfurcie. Dzięki tej współpracy MPK Częstochowa otrzyma pojazdy na najwyższym światowym poziomie, które spełnią wszystkie oczekiwania użytkowników.
Możliwości jest wieleW czasie rozmowy poznaliśmy kilka ciekawostek z dziedziny gazowych pojazdów hybrydowych. Konfiguracja wskazana przez częstochowskiego przewoźnika postawiła duże wyzwanie przed oferentem, bowiem na rynku nie ma pojazdów o ciągle pracującym układzie zasilania. W ofercie hiszpańskiej Castrosuy występują autobusy hybrydowe, ale są to w zasadzie autobusy elektryczne z tzw. zwiększaczem zasięgu – dopiero po wyczerpaniu akumulatora włączany jest agregat prądotwórczy napędzany małym silnikiem gazowym od Iveco Daily. – Nikt nie powiedział, że silnik spalinowy musi mieć tą samą charakterystykę, co w autobusach spalinowych – zauważył Śliżak. Zadaniem takiego zestawu jest jedynie doładowanie akumulatora, by autobus przejeździł resztę dnia na silnikach elektrycznych.
– Taka konfiguracja autobusów najlepiej się sprawdza przy niewielkiej ilości pojazdów – wyjaśnił rozmówca. Przy dużej ilości zaplecze techniczne już musiałoby być wyposażone w odpowiednią infrastrukturę do ładowania baterii elektrycznych, co wiąże się z kolejną inwestycją. Stałe zasilanie autobusu agregatem napędzanym większym silnikiem spalinowym wymaga jedynie stacji ładowania gazem, a na rynku są one dostępne (także mobilne, dostarczane przez dystrybutora gazu – przyp. red.). To ekonomiczne rozwiązanie, bo silnik gazowy pracuje ze stałą optymalną prędkością, zużywając mniej gazu, a do tego następuje jeszcze odzyskiwanie energii przy hamowaniu – ocenił Śliżak.
– W pierwszej połowie przyszłego roku wybudujemy prototyp autobusu Solbus SM 12 H, który będzie testowany na ulicach Częstochowy - deklarował Antoni Śliżak, przedstawiciel Lider Trading
obecny przy podpisaniu umowy z MPK Częstochowa.