GoPay: Do obsługi płatności w transporcie wystarczy telefon

Jednym z pomysłów na stworzenie nowoczesnego systemu poboru płatności za przejazdy komunikacją zbiorową jest – obok wykorzystania kart zbliżeniowych – uruchomienie aplikacji na telefony komórkowe. – Pasażer pobiera ją i ma w niej wszystkie usługi, jakie miasto zdecyduje się włączyć do tzw. karty miejskiej – mówił o zaletach tego rozwiązania Robert Pietras, prezes zarządu GoPay. Przekonywał on, że produkt, jaki proponuje jego firma, jest wyjątkowy w skali europejskiej.

Karta miejska przeniesiona do postaci wirtualnej

– Po rejestracji w systemie użytkownik nosi ze sobą wyłącznie swój telefon komórkowy, na podstawie którego organizator jest w stanie dokonać pełnej weryfikacji – argumentował. Wśród głównych zalet wirtualnej karty miejskiej według pomysłu GoPay wymieniał także jednolitość dostępu do wielu usług. – W naszej aplikacji w telefonie jest całe miasto, to znaczy bilety komunikacji zbiorowej, wydarzenia, trasy rowerowe, muzea, kina, baseny itd. – wyliczał. – To miasto decyduje, z jakich klocków chce stworzyć cały system – dodał.

Wskazywał też, że w każdym z punktów obsługujących mobilną kartę miejską kontrola odbywa się w taki sam prosty sposób. – System kontroli przekazywany jest miastom jako oddzielna aplikacja na urządzenia z systemem Android. Dzięki temu można wykorzystywać urządzenia, które są niedrogie. To, co widzi w aplikacji kontrolujący, nie udawało się dotychczas chyba w żadnym systemie tego typu w Europie: oprócz danych kontrolerowi wyświetla się również zdjęcie, na podstawie którego jest on w stanie zweryfikować, czy bilet pokazuje mu właśnie ta osoba – mówił.

Ważna rola lokalizacji na podstawie GPS

Robert Pietras zapewniał także, że oferowany przez firmę GoPay system umożliwia sprawną weryfikcję pracy kontrolerów biletowych co do liczby przeprowadzonych kontroli, obszaru miasta, w jakim działali itp. Inne gromadzone dane o lokalizacji, np. dotyczące aktualnego położenia autobusów, mogą być udostępniane pasażerom. Miasto może natomiast zbierać informacje o trasach przemieszczania się podróżnych dzięki funkcji rejestracji początku i końca przejazdu, tzw. check-in i check-out. – Pasażer sam w aplikacji włącza sobie rozpoczęcie naliczania, a potem rejestruje moment wyjścia – opisywał przedstawiciel producenta rozwiązania.

Moduł GPS ma także ułatwiać pasażerom podróżowanie zwłaszcza po mieście, którego nie znają. Aplikacja może być bowiem wyposażona w moduł nawigacji. Połączenie wszystkich tych opcji ma stanowić zdaniem Roberta Pietrasa o wyjątkowości oferowanego produktu. – Ze względu na tę nowość, jaką jest zakodowanie zdjęcia, nasza aplikacja została zgłoszona do Urzędu Patentowego – zaznaczył przedstawiciel GoPay.