Gorzów Wielkopolski otrzymał blisko 160 mln zł dofinansowania na modernizację i rozbudowę zaniedbanej sieci tramwajowej. – Na jesieni wyłączymy kompletnie ruch tramwajowy. Nasze wysłużone już Helmuty odjadą na tor boczny – mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa i zapowiada, że na jesieni przyszłego roku mieszkańcy powinni móc już korzystać z nowego systemu tramwajowego w mieście.
Witold Urbanowicz, Transport-publiczny.pl: Na jakim etapie znajduje się projekt modernizacji torowisk tramwajowych, które generalnie w Gorzowie są w złym stanie technicznym?
Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego: Torowiska są bardzo zaniedbane. Już w tej chwili jesteśmy mocno zaawansowani, jeżeli chodzi o realizację projektu – pierwsze prace ruszyły, trwa przebudowa Warszawskiej. Ponadto wyłoniliśmy wykonawcę dla Kostrzyńskiej, za chwilę natomiast dla Sikorskiego, Walczaka. Pieniądze, które otrzymaliśmy
w ramach dofinansowania, pozwolą nam na zmodernizowanie praktycznie wszystkich linii tramwajowych i zbudowanie nowej trasy.
Ulica Kostrzyńska budzi wiele pytań w związku z wycinką drzew i przebudową trasy na jednotorową. Dlaczego przyjęto taki wariant?Kwestia wycinki drzew jest unormowana. Pojawił się gatunek chroniony pędzliczka zielonawego, ale mamy decyzję RDOŚ-u zezwalającej na zabranie pędliczka w nowe miejsca, gdzie ten mech będzie sobie dalej żył. Przebudowa na jeden tor wynika z decyzji i rekomendacji ekspertów – tor na ulicy Kostrzyńskiej praktycznie obsługuje dzisiaj tylko zajezdnię, ruch jest niewielki i nie ma perspektyw rozbudowy. To koniec miasta, który znajduje się przy rzece.
Czy będzie taki okres, kiedy tramwaje w Gorzowie w ogóle nie będą jeździły?W związku z tymi pracami najprawdopodobniej na jesieni wyłączymy kompletnie ruch tramwajowy. Nasze wysłużone już Helmuty odjadą na tor boczny. Po podpisaniu umowy na dofinansowanie mogę powiedzieć, że wrócą już tylko sentymentalnie – za rok bowiem na tory wjadą zupełnie nowe tramwaje.
Niedawno prowadzony był przetarg na zakup tramwajów, w którym Pesa była jedynym startującym. Kiedy można spodziewać się podpisania umowy na te pojazdy?Zakładam, że do podpisania umowy z Pesą dojdzie w I połowie lipca.
W przetargu była zawarta opcja na sześć dodatkowych tramwajów. Jakie są szanse na jej wykorzystanie?To tramwaje, które miałyby trafić do nas z kolejnej puli dofinansowania [np. z oszczędności – red.]. Chcemy, jeśli będzie taka możliwość, złożyć wniosek o dofinansowanie tych sześciu pojazdów.
Dokąd będzie prowadzić nowa trasa tramwajowa?Torowisko skomunikuje Górczyn, czyli największe osiedle w Gorzowie, zamieszkiwane przez 40 tys. mieszkańców, z centrum miasta.
Na jakim etapie jest projekt budowy nowej trasy? Jesteśmy na etapie planistycznym, więc trwa przygotowanie dokumentacji. Dopiero gdy wyremontujemy wszystkie linie będziemy budować nowe torowisko.
Kiedy mieszkańcy Gorzowa będą mogli skorzystać z nowego systemu tramwajowego?Wszystko zależy od harmonogramów prac, które są zlecane w przetargach, ale jeśli dobrze pójdzie, to na jesieni przyszłego roku. Pierwsze nowe tramwaje trafią do nas już w sierpniu przyszłego roku, ale będą wpierw testowane.