Grzymowicz: Nie ugniemy się w sprawie tramwaju na Wilczyńskiego

Martyn Janduła, transport-publiczny.pl: Na jakie projekty Olsztyn właśnie uzyskał dofinansowanie?

Piort Grzymowicz, prezydent Olsztyna: Nasz program związany z budową systemu transportu publicznego podzieliliśmy na dwa zadania. Pierwsze to jest ekomobilność na które właśnie podpisaliśmy umowę, gdzie sama wartość to jest przeszło 104 mln zł, a wartość dofinansowania to ok. 94,5 mln zł. W ramach tego projektu będziemy realizować modernizację ulicy Pieniężnego z budową buspasa. Będziemy tam też budować nowy most Św. Jakuba. Pozwoli to w przyszłości połączyć pod nim ścieżką rowerową i pieszą park Centralny z parkiem Podzamcze. Również w ramach tego zadania będziemy modernizować całą ulicę Partyzantów od skrzyżowania z 1-go Maja do ronda Bema, a następnie kolejny odcinek przy dworcu głównym z zintegrowanym węzłem przesiadkowym. W ramach tego zadania zostanie oczywiście wykonany również system ITS. Zostaną zakupione dwa pojazdy szynowe. Przebudowana stara infrastruktura podziemna. Wykonane zostaną nowe i potrzebne ciągi piesze i rowerowe, gdyż cały system rowerowy w Olsztynie rok po roku skrupulatnie rozbudowujemy.

Chciałbym zatrzymać się na tramwajach. Wcześniej była mowa o pilnie potrzebnych trzech pojazdach do wzmocnienia obecnych trzech linii tramwajowych. Dzisiaj jednak dofinansowanie dotyczy wyłącznie dwóch pojazdów. Jak zatem wygląda tutaj sprawa taborowa?

Wcześniej analizowaliśmy, skąd możemy uzyskać finansowanie na potrzebne tramwaje. Dzisiaj mamy ich piętnaście. Analizy wskazały, że w momencie wybudowania nowej linii tramwajowej w układzie podstawowym, będziemy potrzebować dodatkowych 14 tramwajów. W związku z tym, w zależności od dostępności środków w różnych programach, podzieliliśmy sobie skąd będziemy te tramwaje mogli sfinansować. W zadaniu dotyczącym ekomobilności będziemy realizować dwa tramwaje. Natomiast w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych związanych z miejskim obszarem funkcjonalności będziemy kupować kolejne 4 tramwaje. No i w ramach zadania szynowego, którego wniosek złożymy 23 grudnia do PARP-u, żeby uzyskać wsparcie na budowę nowych linii tramwajowych, będą kolejne 4 tramwaje. W związku z tym wychodzi już 10 pojazdów. Zakładamy również, że 4 tramwaje będą wylizingowane przez MPK, żeby po wybudowaniu całej trasy tramwajowej, zapewnić odpowiednią obsługę. Aby mieszkańcy chcieli w godzinach szczytu korzystać chętnie z tego środka transportu, musimy utrzymać odpowiednią częstotliwość jazdy co 7,5 minuty.

Złożenie wniosku 23 grudnia, czyli rozumiem, że to taki prezent gwiazdkowy dla Olsztyna?

Tak, cały czas przygotowujemy się jeszcze do tego zadania. Praktycznie projekt ten już do nas trafił. Dostarcza go firma projektująca z Gdańska – Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego. Została wydana już decyzja środowiskowa dla tego projektu, a niedługo będziemy mieli również złożony wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowych, czyli ZRiD. Wtedy spełnimy wszystkie kryteria stawiane przez PARP, by móc złożyć wniosek.

Czy takie inwestycje jak budowa węzła przy dworcu głównym, a także przyłączenie nowej sieci tramwajowej w okolicy skrzyżowania Piłsudskiego i Kościuszki, będą wiązały się z zamknięciem ruchu tramwajowego?

Wiemy doskonale, że przy prowadzeniu rożnego rodzaju prac budowlanych będą występować pewne ograniczenia. Chcielibyśmy, żeby było ich jak najmniej. Natomiast, jak często powtarzam, musimy się uzbroić w cierpliwość. Będziemy starać się zapewnić alternatywny transport publiczny, tak, ażeby te prace, które będą konieczne i niezbędne, mogły być wykonane jak najszybciej, a całość obecnej linii mogła funkcjonować bez zamknięć. Czy się to uda – będzie można mówić o szczegółach dopiero na etapie przystępowania do prac i po uzgodnieniu projektu organizacji ruchu z już wybranym wykonawcą. Dzisiaj możemy co najwyżej stawiać pewne tezy i oczekiwania. To wszystko dopiero przed nami, ale jestem przekonany, że mając te doświadczenia, związane z dotychczasowymi realizacjami tramwajów w Olsztynie, na pewno damy z tym radę.

Może należałoby zastosować tymczasowe nakładki rozjazdowe, które posiada MPK?

Na pewno wiele jest możliwych koncepcji i rozwiązań. Będziemy pytać fachowców i brać również pod uwagę nasze w tym zakresie doświadczenia, żeby te utrudnienia, jeśli wystąpią, zostały jak najszybciej zlikwidowane.

Kompletne analizy Marcina Gromadzkiego odnośnie strategii rozwoju transportu publicznego w Olsztynie, spłynęły niedawno do ratusza. Widać, że Wilczyńskiego jest kluczowym odcinkiem do zapewnienia rozwoju obecnej sieci. Kiedy doczekamy się realizacji tego odcinka?

Jeżeli chodzi o zakres projektowy odcinka na ul. Wilczyńskiego, jak i do os. Generałów, wraz z decyzją ZRiD, będzie on nam przekazany w najbliższych dniach. Zatem projekt jest już praktycznie gotowy. Dzisiaj mamy przygotowany wariant podstawowy, na który składamy wniosek o dofinansowanie. To jest w sumie kwota 208 mln zł w oparciu o kosztorys inwestorski. Natomiast co do wariantów rezerwowych, jak właśnie np. torowisko na ul. Wilczyńskiego, to jeśli okaże się, że jest dostępność środków unijnych, to na pewno będziemy starać się je pozyskać na realizację tych wariantów rezerwowych. Mam nadzieję, że będziemy je realizować nawet w ramach tzw. kontraktów uzupełniających, bo w naszych przetargach, które przygotowujemy, wpisujemy, że do 50% podstawowego zamówienia mogą stanowić tzw. roboty uzupełniające. Jeśli nagle może okazać się, że są pieniądze, to wtedy szybko jesteśmy w stanie temu samemu wykonawcy zlecić to zadanie.

Aż szkoda, że podczas początkowego etapu budowy sieci tramwajowej nie pomyślano o budowie torowiska w ul. Wilczyńskiego.

Dzisiaj możemy mówić, że wiele jest jeszcze elementów tras, które by się przydały. Musimy tylko pamiętać, że zawsze jesteśmy ograniczeni dostępnością środków. Natomiast doskonale wiemy, że przy dalszym rozwoju naszego tramwaju jesteśmy w stanie osiągnąć większą funkcjonalność i możliwość dania lepszej oferty dla mieszkańców do korzystania z tego znakomitego środka transportu.

Czy miasto nie ugnie się przed protestem przedsiębiorców przy ul. Wilczyńskiego, którzy są przeciwni tramwajom?

Osobiście zaprosiłem do ratusza przedsiębiorców na spotkanie. Rozmawiałem z nimi i tłumaczyłem. Oczywiście, że z ich strony jest zaniepokojenie, że wprowadzenie linii tramwajowej osłabi ich działalność handlową. Będziemy dalej o tym rozmawiać. Jednak mogę zapewnić, że będziemy dalej też konsekwentnie realizować plan modernizacji systemu transportu zbiorowego. Wszelkie doświadczenia, nie tylko nasze – bo możemy czerpać też z innych miast czy krajów – mówią o tym, że właśnie wprowadzenie wysokiej jakości transportu szynowego, również szynowego, powoduje wzrost obrotów i większe zainteresowanie mieszkańców tą przyjazną przestrzenią publiczną. A za tym idzie szeroko rozumiany rozwój. Z tej szansy powinniśmy tylko skorzystać. Nie możemy się uginać, tylko powinniśmy konsekwentnie, tak jak do tej porty, realizować nasze potrzeby.