Na bardzo dobry pomysł wpadły władze Wałbrzycha. Samorząd zdecydował, że każdego pierwszego dnia miesiąca kierowcy będą mogli, za okazaniem dowodu rejestracyjnego, podróżować za darmo miejskimi autobusami. To dobra idea promocji transportu zbiorowego – uważa Paweł Rydzyński.
Idea darmowych przejazdów dla kierowców w ramach Światowego Dnia Bez Samochodu już nieco spowszedniała. Konieczne są inne, rozległe i wielowątkowe działania związane z promocją transportu zbiorowego. Pełnić one powinny rolę komplementarną wobec głównych kierunków rozwoju transportu zbiorowego, jakimi są (powinny być) inwestycje w tabor i infrastrukturę oraz przemodelowanie rozkładów jazdy i taryf, mających na celu integrowanie różnych gałęzi transportu.
Niedawno Zespół Doradców Gospodarczych „TOR” zakończył prace
nad planem transportowym dla miasta Inowrocławia. W postulowanych kierunkach rozwoju transportu zbiorowego, napisaliśmy m.in.: „Celem promocji transportu zbiorowego, postulowane są działania zmierzające do zachęcenia osób korzystających z motoryzacji indywidualnej do zmiany preferencji komunikacyjnych. Środkiem do tego celu powinna być współpraca z lokalnymi środkami masowego przekazu – zarówno poprzez nakreślanie za ich pośrednictwem walorów transportu zbiorowego, jak również poprzez działania bezpośrednio stymulujące mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego. Te działania to m.in. wprowadzanie możliwości bezpłatnego korzystania z komunikacji zborowej podczas różnych okoliczności (np. Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, świąt o charakterze lokalnym, przejazdów na cmentarze podczas Dnia Wszystkich Świętych etc.). Drogą do zachęcenia mieszkańców do zmian preferencji komunikacyjnych może też być np. regularne organizowanie – za pośrednictwem lokalnych mediów – konkursów, w których do wygrania będą bilety okresowe MPK, a uczestnikami tych konkursów mogą być tylko osoby nie będące do tej pory posiadaczami biletów okresowych”.
Wałbrzych poszedł nieco inną drogą, ale intencje są podobne. Należy bowiem wykorzystywać wszystkie możliwe środki, by promować transport zbiorowy. Modelową byłoby osiągnięcie sytuacji, w której podróże prywatnym samochodem odbywają się tylko w sytuacji, gdy wykorzystanie transportu zbiorowego jest niemożliwe. Oczywiście marzenie o osiągnięciu takiej sytuacji to utopia. Ale przynajmniej trzeba próbować zmniejszać rolę motoryzacji indywidualnej. Wałbrzyski przykład bez wątpienia jest działaniem w tym kierunku.