Kijowski operator komunikacji, Kyiwpastrans, ogłosił przetarg na dostawę 10 tramwajów. Postępowanie zawiera bardzo krótki okres realizacji – tramwaje powinny przyjechać do Kijowa w I połowie 2016 r. Pesa zapowiedziała już złożenie oferty.
Kijów powoli odnawia swój transport publiczny, a potrzeby są duże. Pierwszy przetarg w zeszłym roku
na dostawę siedmiu pięcioczłonowych pojazdów wygrał lwowski Elektrontrans. Pierwszy 30-metrowy tramwaj T5B64 wyjechał na testy w listopadzie. Na razie jednak w Kijowie – mimo upływ terminu – są tylko dwa pojazdy. Kolejne postępowanie na pięć częściowo niskopodłogowych tramwajów wygrała firma Tatra-Jug. Oprócz tego kupiono 32 używane wagony.
Napięty harmonogramTeraz operator komunikacji, przedsiębiorstwo Kyiwpastrans, prowadzi przetarg na dostawę dziesięciu w pełni niskopodłogowych tramwajów. Harmonogram jest napięty. Oferty można składać do 12 lutego, a tramwaje mają być dostarczone jeszcze w I połowie 2016 r. Szacunkowa cena zamówienia to 290 mln hrywien.
Tramwaje mają mieć maksymalnie trzy człony i 26-28 metrów długości. Ich szerokość określono na 2,45-2,5 metra. Pojazdy powinny być zdolne do pracy na wzniesieniach nie mniejszych niż 80 promili. W pojeździe powinno być co najmniej 60 miejsc siedzących.
Zdaniem ukraińskich mediów przetarg jest rozpisany pod Pesę. Po pierwsze, żaden ukraiński dostawca nie spełnia warunków. Po drugie, napięte terminy wykluczają firmy, które właściwie nie mają gotowych w tej chwili pojazdów. Warto przypomnieć, że w czerwcu zeszłego roku przedstawiciele Kijowa i Pesy
podpisali memorandum o woli współpracy w zakresie dostawy w przyszłości co najmniej 50 tramwajów. W październiku natomiast na ulice Kijowa
wyjechał testowo jeden Fokstrot.
Pesa startuje Pesa potwierdziła nam, że składa w przetargu ofertę z modelem Fokstrot. Jednocześnie producent zapewnia, że przewidziany w przetargu harmonogram nie będzie problemem. – Możliwości produkcyjne Pesa to więcej niż 10 tramwajów miesięcznie, dlatego takie terminy są jak najbardziej realne – przekonuje Dariusz Skotnicki, dyrektor marketingu pojazdów szynowych rynku wschodniego w Pesie.
Przy tramwajach dla Kijowa będą też pracować ukraińscy pracownicy. Czy możliwe jest zwiększenie udziału strony ukraińskiej w produkcji tych pojazdów? – Współpraca z dostawcami, którą jesteśmy zainteresowani, zależy tylko od jakości i ceny produkowanych przez nich podzespołów i elementów – zapewnia Dariusz Skotnicki.
Bydgoski producent ma już gotowe tramwaje – część nieodebranych ze względów finansowych Fokstrotów dla Moskwy. Producent zaprzecza jednak, żeby do stolicy Ukrainy
miały trafić właśnie te pojazdy. – Po Moskwie jeżdżą tramwaje z rodziny Fokstrot, a kontrakt jest cały czas w fazie realizacji. Nadal mamy nadzieje na pozytywne rozwiązanie kwestii dostaw pozostałych tramwajów – przekonuje Skotnicki. – Natomiast przygotowując pojazdy dla Kijowa, z całą pewnością wykorzystamy doświadczenie zebrane podczas produkcji i eksploatacji tramwajów w Moskwie. Tramwaje Fokstrot zaprojektowane specjalnie na tory 1524 mm zbierają pochlebne opinie nie tylko pasażerów, Pesa otrzymała od MosGorTrans, czyli Tramwajów Moskiewskich referencje potwierdzające ich wysoką jakość i zadowolenie przewoźnika – dodaje.