Przewoźnik kolejowy z Dolnego Śląska poinformował o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie uruchomienia weekendowych, nocnych połączeń autobusowych na trasach dolnośląskich pociągów. To kolejny krok w uzupełnianiu, a czasem zastępowaniu kolejowej oferty autobusami.
Porozumienie dotyczy tras z Wrocławia do Środy Śląskiej i do Jelcza–Laskowic. Współpraca ma wstępny charakter, dlatego szczegóły, takie jak rozkład jazdy czy ceny biletów, są dopiero w trakcie opracowywania.
Niedawno pisaliśmy, że
Koleje Dolnośląskie uruchamiają… połączenia autobusowe tam, gdzie nie mogą wozić pasażerów pociągami. Nie mogą, ale nie ze swojej winy. Część tras kolejowych na Dolnym Śląsku jest tak zdezelowana, że pociągi albo nie mogą z nich korzystać, albo wloką się w ślimaczym tempie. Zarządca infrastruktury, czyli PLK, ociąga się z remontem, o przystosowaniu torów do prędkości, która sprawiłaby, że podróż pociągiem byłaby konkurencyjna, nawet nie wspominając.
Dlatego pierwsze autobusy w żółto–białych barwach KD ruszyły na trasę miedzy Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim już w grudniu. Od wiosny mają też jeździć na kilku innych trasach. Pasażerowie kupują jeden bilet na podróż pociągiem i potem autobusem tam, gdzie pociąg nie dojeżdża. Autobusy są rzecz jasna skomunikowane z pociągami. Porozumienie z Polbusem pozwoli na zaoferowanie pasażerom transportu na kolejnej trasie, w porach, w których o taki transport bardzo trudno.
Polbus PKS to wrocławski przewoźnik, który obsługuje linie miejskie w Oleśnicy, podmiejskie we Wrocławiu, a także połączenia międzymiastowe, również na międzynarodowym kursie do Lwowa.