Wczoraj (24 października) Sąd Okręgowy wydał werdykt w sprawie toczącego się niemal od roku przetargu na obsługę komunikacyjną w Warszawie z wykorzystaniem 50 ekologicznych wozów. Sędziowie orzekli, że ZTM Warszawa miał prawo – wbrew decyzji KIO – wykluczyć Europę Express City z uwagi na nienależyte wykonanie usługi dla innego zamawiającego., Teraz ZTM może podpisywać już umowę z Mobilisem.
Tradycją stały się już liczne odwołania od warszawskich przetargów na przewoźników. Na pełne rozstrzygnięcie czeka jeszcze postępowanie z
listopada zeszłego roku na ośmioletnią obsługę komunikacyjną 50 krótkimi autobusami z alternatywnym napędem. W kwietniu ZTM
wybrał ofertę firmy Mobilis, która zaproponowała co prawda identyczną stawkę za wozokilometr, co Michalczewski, ale wygrała liczbą wozów rezerwowych (zwiększając tym samym ogólną liczbę wozów z napędem alternatywnym). Jednocześnie wykluczono ofertę Europy Express City z uwagi na nienależyte wykonanie umowy na zlecenie innego zamawiającego.
Co nie zaskakuje, konkurenci, w tym wykluczony przewoźnik Europa Express City, odwołali się od wyniku przetargu. W zeszłym tygodniu Krajowa Izba Odwoławcza wydała orzeczenie: odwołanie Michalczewskiego uznano za bezzasadne, ale zażalenie ECC uwzględniono. Tym samym ZTM został zobowiązany do ponownej oceny ofert.
ZTM nie zgodził się jednak z tym stanowiskiem i odwołał się do sądu. – Nie zgodziliśmy się z werdyktem w związku z brakiem możliwości wyeliminowania firmy EEC – mówi Wiesław Witek, dyrektor ZTM. Wczoraj (24 października) zapadł werdykt w tej sprawie. – Sąd uznał, że ZTM miał rację, co otwiera drogę do podpisania umowy przewozowej z wybranym w przetargu przewoźnikiem – poinformowała Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by ZTM podpisał umowę z przewoźnikiem. Oczywiście zmianie ulegnie termin rozpoczęcia przewozów, bo według pierwotnych założeń nowe autobusy miały jeździć po ulicach Warszawy już od września tego roku. W sumie założono, że do 2025 r. przewoźnik wyjeździ ok. 4 mln wozokilometrów rocznie.
Firma Mobilis zaoferowała w przetargu autobusy hybrydowe MAN lub Volvo w wersji 8900 oraz stawkę 8,11 zł brutto za wozokilometr. Mobilis zobowiązał się do utrzymywania dodatkowo 11 autobusów rezerwowych, ponad wymagane w przetargu 50, czym pokonał Michalczewskiego.