Jaki jest konieczny do przywrócenia ruchu tramwajowego do Lutomierska zakres prac torowych? Czy wystarczą roboty punktowe, czy niezbędny jest remont całego 300-metrowego odcinka toru w okolicy ul. Rszewskiej w Konstantynowie Łódzkim? We wtorek ruszyły odwlekane prace naprawcze, ale z pewnością nie doprowadzą one do szybkiego wznowienia komunikacji.
Zgodnie z zapowiedziami z zeszłego tygodnia
rozpoczęły się prace ziemne w Konstantynowie Łódzkim na linii tramwajowej do Lutomierska. W lutym trasa została wyłączona z ruchu po podmyciu krótkiego fragmentu torowiska w okolicach ul. Rszewskiej, a więc już za trójkątem manewrowym, na którym mogą kończyć bieg kursy z Łodzi. Na odcinku Konstantynów – Lutomiersk wciąż kursuje komunikacja zastępcza oznaczona symbolem 43B.
Wreszcie ruszyły prace ziemne, ale w bardzo niewielkim zakresiePo bez mała pół roku zwłoki Urząd Miejski w Konstantynowie Łódzkim podjął awaryjną naprawę trasy. Zakres robót, które trzeba przeprowadzić, by móc wznowić regularrne kursy, wciąż nie został jednak w pełni uzgodniony z przewoźnikiem, łódzkim MPK, który pełni także rolę wykonawcy zleconych przez samorząd prac. Te obejmą na razie tylko 28-metrowy odcinek z przejazdem przez ul. Rszewską, podczas gdy łódzka spółka twierdzi, że trzeba naprawić także dalsze 300 metrów toru. MPK wskazywało kilka dni temu jednoznacznie, że
nie przywróci ruchu po wykonaniu zleconych obecnie prac.
Tymczasem Kacper Demko, kierownik Gminnego Centrum Informacji Konstantynowa Łódzkiego, określa naprawiany od 1 sierpnia odcinek jako newralgiczny. – Wprowadzona zostaje nowa organizacja ruchu dla ulicy Rszewskiej, która na czas remontu będzie zamknięta – opisuje. Nie precyzuje przy tym jednak, czy i kiedy rozpoczną się prace dotyczące fragmentu trasy wskazywanego przez MPK.
Czy lokalny samorząd ma pieniądze na podjęcie niezbędnych robót? – Naprawa torowiska cały czas jest sukcesywnie prowadzona punktowo – stwierdził jedynie przedstawiciel lokalnego samorządu. Nie odpowiedział także wprost na nasze pytanie dotyczące finansowania ewentualnego awaryjnego remontu wspomnianych 300 metrów toru przed ul. Rszewską. – O przebiegu prac i bieżącej sytuacji będziemy informować [później] – usłyszeliśmy jedynie od naszego rozmówcy.
Tymczasem do zakładanego wcześniej wrześniowego terminu wznowienia komunikacji tramwajowej pozostaje coraz mniej czasu. Choć roboty miałyby mieć charakter wyłącznie przywracania przejezdności, a nie gruntownego remontu, należałoby podjąć je już w najbliższych dniach, by zdążyć przygotować infrastrukturę do przyjęcia kursów. Poza pracami ziemnymi niezbędne będzie także m.in. wykoszenie pasa toru na długim odcinku trasy, głównie już poza granicami Konstantynowa. Dalsze odwlekanie robót pogłębi natomiast bez wątpienia degradację infrastruktury, co z kolei wydatnie zwiększy koszty przywrócenia jej do stanu umożliwiającego ponowną esploatację. Perspektywy dalszego funkcjonowania linii lutomierskiej wydają się jednak obecnie mgliste.