Niegdyś ważny łącznik między Polesiem a Wołyniem, dziś – lokalna linia bez znaczenia. Historyczny węzeł z czasów II RP, z którego historia i trzy granice uczyniły prowincjonalną stacyjkę bez wylotu. Kolej w ukraińskim Kamieniu Koszyrskim powoli przestaje istnieć.
Jedyny pociąg do Kamienia Koszyrskiego można łatwo przegapić. Rozkład jazdy na stronie internetowej Kolei Lwowskiej jest od dawna nieaktualny, bo w zeszłym roku obniżono dopuszczalną prędkość na szlaku i nikt nie poprawił grafików. Skład odjeżdża więc godzinę wcześniej niż należałoby się spodziewać, a nie dość tego jest wyjątkowo krótki. To jeden wagon przypięty do radzieckiego spalinowozu M62. Ciężki diesel pyrkocze na samym początku peronu przystosowanego do odprawy dwudziestokilkuwagonowych kursów dalekobieżnych i od budynku dworcowego trzeba się przespacerować.
Jeszcze w zeszłej dekadzie kursy były dwa. Oprócz tego porannego, który teraz odchodzi o dziewiątej, był też wieczorny. 53 kilometry pociąg turlał się dwie godziny i już wtedy był raczej rodzajem ciekawostki – autobus jedzie czterdzieści minut, a do tego zajeżdża do centrum Kamienia. Czasem komuś pasowało podjechać na krótszym dystansie do wsi po drodze, czasem ktoś chciał zaoszczędzić parę hrywien albo jechał na przesiadkę w dalszą drogę koleją. Teraz jest i rzadziej, i dłużej – prędkość spadła do 30, miejscami do 20 km/h i podróż trwa trzy godziny.
Węzeł dwóch szerokości
Teraz wydaje się, że linia kończy się na krańcu świata, ale w międzywojniu właśnie tu biło jedno z jego serc. Kamień dopiero co awansował do rangi powiatu i, choć historycznie należy do Wołynia, stał się bramą Polesia. Linia z Kowla spięła bowiem od południa z polską siecią dróg żelaznych cały system kolei wąskotorowej o prześwicie 600 mm o łącznej długości dochodzącej do 260 km, częściowo wybudowanej w czasie wojny, częściowo – rozbudowywanej w II RP.
Kamień stał się wówczas znaczącą stacją węzłową w skali regionu. Wąski tor dochodził tu aż z Janowa Poleskiego – dziś to białoruskie Iwanowo. Tory odchodziły też na południowy wschód i licznie się rozgałęziały – w Hucie Kamieńskiej do Polic, w Krukowej Górze do Werhynicz... Tor biegł też do magistrali Kowel – Sarny, dochodził do niej w nieistniejących dziś Hrywiatkach, ale wiele ładunków wożonych wąskotorówką wygodniej było przeładować właśnie w Kamieniu.
Jedna szerokość toru, jeden kurs, jeden wagon w składzie
Dziś o minionej roli przypomina tylko duża równia stacyjna. Leżący kilometr od ścisłej zabudowy miasteczka plac prawie nie przyjmuje jednak ani pasażerów, ani ładunków. Kolej co prawda wywozi z tutejszych lasów – jak za dawnych lat – drewno, ale ledwie kilka wagonów dopina się po prostu co jakiś czas do pasażerskiego wagonu kilka towarowych, czasem w drugą stronę przyjadą węglarki – ot i cały ruch.
Polesie i Wołyń poprzecinały granice nie tylko regionów, ale i państw. Rozebrana w całości wąskotorówka wiłaby się dziś pomiędzy Ukrainą a Białorusią, niedaleko też stąd do dzisiejszej Polski. Jedyny kursujący tu wagon pasażerski to plackarta – bezprzedziałowa kuszeta, choć bilety sprzedaje się jak na podmiejski pociąg z drewnianymi ławkami. Na ogół jest pustawo, można więc rozłożyć sobie górną leżankę i patrzeć przez okno na niekończący się przez niemal trzy godziny las.
Drobne naprawy, duży regres
W Kamieniu wysiada się przy reprezentacyjnym drewnianym dworcu, który nic nie stracił ze swej urody, ale nie ma już w nim kasy ani poczekalni. Część budynku zaadaptowano na mieszkania. Tej zimy na jednym z torów stacyjnych wysypano nowy tłuczeń, ale stan techniczny pogarsza się z roku na rok, a coraz mniejsze znaczenie trasy nie wróży zmiany tej tendencji. Duży węzeł II RP w niespiesznym tempie 20 kilometrów na godzinę powoli odchodzi w przeszłość.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.