W Krakowie nie milkną protesty po zwycięstwie Jana Tajstera w konkursie na dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Prokuratura skierowała do tej pory przeciwko Tajsterowi 13 aktów oskarżenia. Protestują redaktorzy naczelni krakowskich mediów, organizacje pozarządowe, a w internecie popularnością cieszy się pomysł odwołania prezydenta Jacka Majchrowskiego w referendum.
Potrzebne rządy silnej ręki
Decyzję o wyborze nowego szefa ZIKiT-u podjęła komisja konkursowa. Jan Tajster pełnił już funkcję dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji (poprzednika ZIKiT-u), wcześniej był szefem Zarządu Cmentarzy Komunalnych. Urzędnik na koncie ma 2 wyroki (zatarte) za niedopełnienie obowiązków i fałszowanie dokumentacji. Ponadto prokuratura w 13 aktach oskarżenia zarzuca mu m.in. korupcję i mobbing. Sam zainteresowany nie komentuje sprawy. Prezydent Jacek Majchrowski zdradził, że ZIKiT potrzebuje „rządów silnej ręki” na czas przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie.
Protestują krakowscy redaktorzy naczelni
„Z początkowym niedowierzaniem, a w końcu z wielkim oburzeniem przyjęliśmy Pańską decyzję o powołaniu na stanowisko dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Jana Tajstera, człowieka oskarżonego w kilkunastu procesach, m.in. o korupcję, mobbing, molestowanie seksualne podwładnych i przekraczanie uprawnień” – napisało w liście otwartym do prezydenta Jacka Majchrowskiego sześciu krakowskich redaktorów naczelnych (Gazety Wyborczej Kraków, Gazety Krakowskiej, Dziennika Polskiego, Radia Kraków, Fakt Kraków i Onetu). Szefowie krakowskich mediów zwracają uwagę, że decyzja o powołaniu Jana Tajstera na szefa ZIKiT-u stawia w fatalnej sytuacji pracowników tej instytucji, wśród których są osoby zeznające w jego procesach. „Jesteśmy (...) zdania, że na stanowisku dyrektora ZIKiT-u powinna stać osoba o nieposzlakowanej opinii, gwarantująca spełnienie najwyższych norm etycznych. Niestety, historia działalności Jana Tajstera w różnych instytucjach miejskich stoi w rażącej sprzeczności z zasadami, jakimi powinien kierować się wiarygodny urzędnik. Sądzimy wręcz, że powołanie go na to stanowisko jest dowodem bezradności władz miasta oraz kpiną z tysięcy wyborców, którzy powierzyli Panu Prezydentowi misję decydowania o losach Krakowa” – czytamy w liście otwartym do prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Jan Tajster reputacji ZIKiT-u nie pomoże
Głos w sprawie nowego dyrektora ZIKiT-u zabrała także krakowska Fundacja Stańczyka, której celem jest działanie na rzecz otwartości, jawności i kontroli obywatelskiej w życiu publicznym oraz rozwoju potencjału organizacji społecznych. Fundacja Stańczyka zwraca uwagę, że w komisji konkursowej zasiadała osoba, której postawiono zarzuty prokuratorskie razem z kandydatem i osoby, które zeznawały w jego sprawach. „ZIKiT wciąż nie jest jednostką cieszącą się popularnością i szczególnym zaufaniem mieszkańców, pomimo wysiłków, by to zmienić. Sposób wyboru i wybór Jana Tajstera na dyrektora poważnie osłabi i tak już wątłą reputację tej instytucji, odbijając się też ujemnie na postrzeganiu samej Gminy Kraków i stanowiąc naruszenie zaufania do organów władzy i prawa do dobrej administracji” – napisali Jan Niedośpiał i Przemysław Żak w imieniu Zarządu Fundacji.
A w internecie szykują się na referendum
Po wyborze nowego szefa ZIKiT doświadczył już kryzysu w mediach społecznościowych. Na oficjalnym profilu pojawiły się liczne komentarze krytykujące wybór Jana Tajstera. Mieszkańcy Krakowa także w internecie skupiają się wokół inicjatywy odwołania prezydenta Jacka Majchrowskiego w referendum. „Zgodnie z prawem podpisy pod wnioskiem o organizację referendum w sprawie odwołania prezydenta można zbierać dopiero po upłynięciu 10 miesięcy od poprzednich wyborów, czyli od 30 września, ale zakładamy to wydarzenie, żeby podtrzymać w Was chęć odwołania JM do tego czasu” – czytamy w opisie inicjatywy, którą w pierwszy dzień poparło 5 tysięcy internautów.
Czy prezydent przetrzyma krytykę?
– Protest bierze się z przekonania, że mamy do czynienia z sytuacją znacznie poważniejszą niż powołanie nielubianego urzędnika. Jan Tajster skompromitował się jako urzędnik na kilka sposobów: m.in. przez błędne decyzje czy stosunek do podwładnych. W nagrodę otrzymał jedną z najważniejszych funkcji w mieście. Jesteśmy tu jednomyślni – tłumaczy Michał Olszewski, redaktor naczelny Gazety Wyborczej Kraków i współautor listu otwartego do prezydenta Krakowa. – Tajster ma tyle na sumieniu, że protest może trwać dłużej niż oczekuje tego prezydent, który zakłada, że przetrzyma krytykę, tak jak przetrzymywał ją wielokrotnie. Tym razem jednak wchodzimy na bardzo grząski teren – mówi Michał Olszewski.
Krakowski dziennikarz uważa, że prezydent Majchrowski, lekceważąc dawne grzechy Jana Tajstera, popełnił duży błąd. – Nie wiem, czy to zaważy na jego wizerunku. Nie jesteśmy od tego, żeby organizować pikiety. Możemy jednak dawać wyraz uzasadnionemu niezadowolonemu – mówi Michał Olszewski.
Sytuacja z Tajsterem może mieć też konsekwencje polityczne: nad wyjściem z koalicji rządzącej zastanawia się Platforma Obywatelska.
Więcej o zmianach kadrowych, w tym o powołaniu Jana Tajstera na nowe stanowisko, na portalu Monitor.
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.
Zapisz się do newslettera:
