Zgodnie z zapowiedziami od jutra (31 października) nowoczesne, najdłuższe w Polsce tramwaje typu Krakowiak, należące do MPK Kraków, zaczną wozić pasażerów na linii nr 4. Ma to związek z zakończonymi pracami na torowisku w ul. Dunajewskiego i przywróceniem na tej ulicy ruchu tramwajowego.
W sobotę, 31 października na linii nr 4 łączącej Wzgórza Krzesławickie i Bronowice Małe będą kursować dwa nowe tramwaje, zastępując wysłużone, wysokopodłogowe potrójne wagony 105N. To nie jedyna dobra wiadomość dla mieszkańców Nowej Huty. W ciągu kilku najbliższych miesięcy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu planuje zmodernizować cześć przystanków tramwajowych na trasie linii nr 4 zlokalizowanych w Nowej Hucie. Wszystko po to, aby poprawić komfort pasażerów oczekujących na przyjazd tramwajów.
Warto podkreślić, że Pesa Bydgoszcz dostarczyła do Krakowa sześć tramwajów, z których po trzy stacjonują w zajezdni tramwajowej w Nowej Hucie i Podgórzu. Zgodnie z deklaracjami producenta wszystkie 36 wagonów zostanie dostarczonych do końca 2015 roku. Umożliwi to wykorzystanie całości środków unijnych przyznanych na ten projekt. Więcej o problemach pisaliśmy
TUTAJ.
Przypomnijmy. Nowy niskopodłogowy tramwaj został przygotowany specjalnie dla Krakowa. Jest długi na prawie 43 metry i może jednorazowo przewieźć ok. 300 pasażerów. Posiada klimatyzację, nowoczesny system informacji pasażerskiej monitoring oraz dwa automaty biletowe, w których za bilet zapłacimy monetami i kartą płatniczą. Tramwaj został także wyposażony w specjalną platformę, która ułatwi wsiadanie i wysiadanie osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach.
Nie tylko długość decyduje o tym, że jest to wyjątkowy i jedyny tego rodzaju tramwaj w Polsce. Dla pasażerów w środku wagonu zostały przygotowane miejsca na bagaż oraz specjalne miejsce, gdzie dzięki zamontowanym portom USB i gniazdkom elektrycznym będą mogli doładować swoje telefony i inne urządzenia mobilne. W tramwaju specjalne miejsce zostało także przygotowane dla rowerzystów, którym zabrakło sił lub pogoda nie pozwoliła na kontynuowanie jazdy jednośladem.