Kurytyba – najbardziej innowacyjne miasto świata

Miasto od lat słynie z doskonale zorganizowanego ruchu autobusowego. Mimo, iż liczba mieszkańców sięga tu około 2 mln mieszkańców, gęstość zaludnienia jest dość wysoka – wynosi bowiem 4200 osób na kilometr kwadratowy. Miasto, mimo swoich rozmiarów praktycznie pozbyło się problemu korków. Jego włodarze postawili bowiem na stworzenie wydajnego systemu komunikacji miejskiej.

BRT, czyli alternatywa dla metra?

Rewolucja w Kurytybie rozpoczęła się w połowie lat 60. ubiegłego wieku, kiedy to architekt Jaime Lerner opracował plan rozwoju miasta. Podstawowymi założeniami było zahamowanie zjawiska rozlewania się miasta, redukcja zatłoczenia dróg w śródmieściu, zachowanie wartości historycznych i kulturowych oraz stworzenie atrakcyjnego i efektywnego ekonomicznie transportu publicznego.

W ten sposób powstał system komunikacji miejskiej przypominający systemy metra – chodzi o BRT, czyli Bus Rapid Transist. Autobusy poruszają się tu na własnych pasach, jednak ich ruch, w przeciwieństwie do innych systemów komunikacji, nie jest zależny od sygnalizacji świetlnej. Aby szybko przetransportować duże potoki podróżnych autobusy podjeżdżają do przystanków nawet co 1,5 minuty. Aby jak najbardziej skrócić czas ich postoju, opłaty za podróż dokonuje się jeszcze przed wejściem do pojazdu. Dzięki temu system działa sprawniej i ruch autobusowy odbywa się płynnie.

Ciekawie wyglądają również same przystanki w Kurytybie, które przypominają olbrzymie tuby. Pozwalają one na rozdzielenie pasażerów wsiadających do autobusu od wysiadających. We wnętrzu znajdują się stopnie i windy dla niepełnosprawnych. Podróżni na autobus oczekują na podniesionej platformie, a wsiadają do niego, korzystając z wysuwanej kładki. Postój na przystanku trwa dzięki wszystkim tym rozwiązaniom od 15 do 19 sekund.

Tanio i wydajnie

Podwaliny pod BRT podłożono już w latach czterdziestych. Zadbano wówczas o to, aby ulice były odpowiednio szerokie i starannie planowano rozbudowę miasta. Cały rozwój systemu transportowego, który zdecydował o tym, że miasto uznanego podczas globalnej konferencji Habitat II za „najbardziej innowacyjne miasto świata”, trwał zatem ponad 70 lat. BRT to prawdopodobnie do dziś najwydatniejszy system komunikacji miejskiej na świecie, przy czym pozostaje jednocześnie systemem bardzo tanim.

System BRT powielany jest w wielu innych miastach na całym świecie. Od niedawna funkcjonuje on w stolicy Argentyny, ale również w Mexico City i Stambule. We wszystkich tych lokalizacjach po jego wprowadzeniu poprawiła się komunikacyjna dostępność miasta, choć krytycy wskazują na szereg wad. Na przykład na to, że autobusy nigdy nie zastąpią w pełni szybkiej kolei czy metra, bo w każdym przypadku zabierają mniej pasażerów. Poza tym transport szynowy jest bardziej ekologiczny. O swoim BRT marzy obecnie również Wrocław. Na razie ogłoszono przetarg na opracowanie projektu trasy. Na realizację zadania miasto chce pozyskać fundusze z Unii.