Weekendowe połączenia na jedynej ściśle aglomeracyjnej linii łódzkiego przewoźnika kolejowego zostaną zachowane. W grudniu oferta połączeń, także tych realizowanych w dni robocze, zostanie przebudowana. Ułożenie atrakcyjnego rozkładu jazdy nadal utrudniać będą jednak uwarunkowania infrastrukturalne długiego jednotorowego szlaku.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna poinformowała dziś, że weekendowe pociągi kursujące pomiędzy Łodzią-Widzewem a Zgierzem pozostaną w rozkładzie jazdy. Przewoźnik uruchomił tam 9 lipca dwie pary kursów realizowanych w soboty i niedziele po miesięcznym zawieszeniu ruchu w dni wolne. Spółka zapowiadała jednak, że być może odwoła je ponownie już we wrześniu, jeśli frekwencja będzie zbyt niska.
Bezpośrednio do centrum Łodzi – Połączenia te będą realizowane do połowy grudnia tego roku – potwierdza Anna Kulik z wydziału komunikacji społecznej i promocji ŁKA. Zapowiada też, że wraz ze zmianą rocznego rozkładu jazdy spółka przebuduje ofertę połączeń na tej trasie. – Ma wówczas nastąpić otwarcie dworca Łódź Fabryczna. W związku z tym Łódzka Kolej Aglomeracyjna planuje uruchomić codzienne i bezpośrednie połączenia ze stacji Zgierz do stacji Łódź Fabryczna przez Łódź Widzew – mówi.
Łódzki przewoźnik liczy, że zapewnienie bezpośredniego dojazdu z satelickiego Zgierza do ścisłego centrum stolicy regionu spotka się z dużym zainteresowaniem. Kolej ma się bowiem stać konkurencyjna względem innych środków transportu – tramwaju, autobusu czy samochodu. Stacja Widzew położona jest bowiem peryferyjnie, daleko od łódzkiego Śródmieścia leżą też wszystkie przystanki pośrednie, co utrudnia skuteczne konkurowanie o pasażera.
Stworzenie stabilnego rozkładu stało się niemożliweŁódzka Kolej Aglomeracyjna tłumaczy też, dlaczego –
o czym szerzej pisaliśmy w czerwcu – oferta połączeń na jedynej linii o charakterze miejskim w ofercie przewoźnika została niedawno okrojona. – W grudniu 2015 r. rozpoczęły tam kursowanie pociągi PKP Intercity. Wydaje się, że 8, a później 6 pociągów tej spółki to niewiele. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że mają one priorytet w poruszaniu się po torach, a także fakt, że remontowana była infrastruktura na dalszych odcinkach ich tras, to ułożenie korzystnego dla pasażerów i stabilnego rozkładu jazdy stało się niemożliwe. Wpłynęło to na decyzję o korekcie liczby połączeń ŁKA – mówi Anna Kulik.
Przedstawicielka przewoźnika zapewnia, że z rozkładu wypadły tylko te kursy, które cechowały się najniższą frekwencją. – W niektórych pociągach zapełnienie nie sięgało nawet 10 procent – wskazuje. Spółka nie przedstawia natomiast póki co wyników przewozowych połączeń weekendowych po ich wznowieniu.
Trudno budować kolej aglomeracyjną na linii jednotorowejŁKA zwraca także uwagę na podnoszone już wielokrotnie problemy wynikające z ograniczeń infrastrukturalnych, które sprawiają, że rozkład jazdy pomiędzy Łodzią a Zgierzem odbiega i będzie odbiegał od standardów przyjętych dla kolei
stricte aglomeracyjnych. – Brakuje mijanek, brakuje przystanków w pobliżu osiedli, utrudnieniem jest konieczność jazdy w określonych odstępach czasu. Nakładają się też na to warunki techniczne jednotorowych tras Zgierz – Kutno i Zgierz – Łowicz Przedmieście, które uniemożliwiały nam w wielu przypadkach założenie dobrych skomunikowań – wylicza Anna Kulik.