Łódź: Autobus nie pojedzie ks. Brzóski

Głośny przypadek rezygnacji z wjazdu autobusów w głąb osiedla Janów w wyniku protestów społecznych nie jest jedynym, w którym miasto wycofuje się z pierwotnych planów rozszerzenia siatki ulic obsługiwanych przez publiczny transport zbiorowy. Zwiększenie dostępności komunikacji miejskiej miało być jednym z priorytetów wchodzącej w życie 2 kwietnia reformy siatki połączeń. Na skrócenie drogi dojścia do przystanku nie będą mogli jednak liczyć mieszkańcy okolic parku im. A. Struga na Bałutach.

Ponad kilometr do najbliższego przystanku

Według pierwotnych założeń na duże osiedle docierać miał autobus linii 79 o nowym przebiegu. Jadąc z centrum w stronę Radogoszcza, z Klonowej skręcałby w Limanowskiego, a następnie w ul. ks. Brzóski. W przeciwnym kierunku zachowano by standardową trasę przez ul. Hipoteczną. Jak argumentowano w oficjalnych materiałach promujących nowy układ tras, mieszkańcy niektórych ulic mają dziś do najbliższego przystanku jakiejkolwiek linii nawet ponad kilometr.

To bardzo dużo, szczególnie zważywszy na to, że mowa nie o terenach peryferyjnych, ale położonych w zasadzie bardzo blisko centrum. Po długim marszu do przystanku tramwajem w okolice pl. Wolności, gdzie zaczyna się słynna Piotrkowska, można bowiem dotrzeć w nieco ponad dziesięć minut. Pozbawiony komunikacji obszar jest zabudowany co prawda dość luźno, ale łączna liczba jego mieszkańców jest niepomijalna, bo stoją tam także dziesięciopiętrowe wieżowce. Popyt na usługi mogłoby generować także kilka instytucji, m.in. przedszkole, gimnazjum czy Urząd Kontroli Skarbowej.

ZDiT potrzebuje więcej czasu na przygotowania

Obsługa rejonu zamkniętego w kwadracie ulic Hipoteczna – Limanowskiego – Zachodnia/Zgierska – Pojezierska jest jednak bardzo trudna, bo wszystkie wewnętrzne ulice są wąskie. To właśnie stało się powodem zmiany planów Urzędu Miasta Łodzi. – Decyzję o skierowaniu linii 79 w obu kierunkach ul. Hipoteczną podjęto ze względu na pojawiające się obiekcje dotyczące możliwości przejazdu ul. Brzóski. Razem z MPK i Urzędem Miasta chcemy na spokojnie podejść do tej kwestii, wsłuchując się w zdania pasażerów oraz odpowiednio się do tego przygotować – tłumaczy Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu UMŁ.

Na planach nowej siatki połączeń wjazd w głąb osiedla został co prawda zaznaczony, ale opisano go jako funkcjonujący po ogłoszeniu. Zmieniono też planowany przebieg trasy na wspomnianym obszarze: zamiast po Brzóski autobusy kursować miałyby równoległą ul. Sierakowskiego. Jak zaznacza jednak rzecznik ZDiT, obecnie brane są pod uwagę oba warianty, choć realizacja któregokolwiek z nich nie jest pewna.

Przejazd ul. Brzóski w przyszłości nie jest wykluczony

– Nie wykluczamy skierowania autobusów w ul. Brzóski lub ul. Sierakowskiego w późniejszym okresie – mówi przedstawiciel ZDiT. – Zapewniłoby to bliskość dojścia do przystanków komunikacji miejskiej – podkreśla. Póki co jednak pasażerów nadal czekać będzie przeszło kilometrowy spacer.