Problemem jednego z wąskich gardeł na łódzkiej sieci tramwajowej zajęła się łódzka Rada Miejska. Radni uchwalili stanowisko, w którym wezwali prezydent Łodzi do pilnego podjęcia działań w sprawie poszerzenia ul. Pomorskiej i wydzielenia torowiska tramwajowego. Pozytywną opinię o zmianie, o której potrzebie mówiono od lat, wydał także Zarząd Dróg i Transportu, choć wcześniej ze względów prawnych nie rekomendował dokonania jej w ramach budżetu obywatelskiego.
O sytuacji na rondzie
pisaliśmy ostatnio w lutym. Skrzyżowanie z sześcioma wlotami ma opinię ogólnie trudnego do przejechania, jednak głównym źródłem opóźnień w ruchu tramwajów (potrafią one sięgać nawet 20 minut) są samochody stojące pod światłami na ul. Pomorskiej i blokujące torowisko. Problem rozwiązałoby poszerzenie jezdni kosztem chodników: już przesunięcie krawężnika o 50-75 cm pozwoliłoby na odseparowanie torów tramwajowych od jezdni.
Brak zmian też będzie kosztował
„W chwili obecnej na tym odcinku funkcjonują cztery linie tramwajowe: 15, 17, 45 i 46. Trasa jest wykorzystywana także w celach dojazdowych do zajezdni tramwajowej na ulicy Telefonicznej. Brak odseparowanego pasa przeznaczonego dla ruchu tramwajów powoduje duże utrudnienia w ich ruchu, a tym samym znaczne opóźnienia na dużej części sieci tramwajowej, a także generuje koszty po stronie przewoźnika w postaci większego zużycia energii elektrycznej i wydłużonego czasu pracy motorniczych” - podkreślono w uzasadnieniu uchwały. Jego autorzy zwrócili też uwagę, że zmiana geometrii ulicy upłynni przy okazji także ruch samochodowy.
Jeden z inicjatorów zmiany, Maciej Sobieraj z Łódzkiej Inicjatywy na rzecz Przyjaznego Transportu, uważa, że inwestycję należałoby podzielić na dwa etapy. – Strona wschodnia jest o wiele prostsza: wystarczy tam przesunąć krawężnik i dwa wpusty. Na zachód od ronda trzeba ponadto przestawić słupy trakcyjne, przebudować kanalizację i być może przełożyć studnie teletechniczne – wyjaśnia. Przewiduje się także wybudowanie wyniesionej platformy przystankowej, najpewniej typu wiedeńskiego (obecnie pasażerowie wsiadają do tramwajów jadących w kierunku Stoków prosto z jezdni). Według przedstawiciela ŁIPT wskazane byłoby też wzbogacenie oddzielające torowisko linii ciągłej o separatory, choć mogłoby to powodować trudności podczas zimowego odśnieżania.
Same tory też do wymiany
Według wstępnych szacunków cały proces inwestycyjny mógłby trwać ok. sześciu miesięcy. – Ze względu na czas, którego stracono już i tak wiele, najlepszym rozwiązaniem byłaby formuła „zaprojektuj i wybuduj” – dodaje Sobieraj. Nie byłoby wtedy konieczności ogłaszania dwóch osobnych przetargów na prace projektowe i budowlane.
Rzecznik MPK Sebastian Grochala zapewnia, że przewoźnik chętnie powita wydzielenie torowiska. – Każdy taki zabieg to forma priorytetu dla transportu zbiorowego – argumentuje. Jak dodaje, blokowanie tramwajów przez samochody nie jest jednak jedynym powodem powstających w okolicach ronda opóźnień: istotną rolę odgrywają też ustawienia sygnalizacji świetlnej, a także ogólne zużycie torowiska i sieci trakcyjnej. Wymiana torów na rondzie jest planowana na najbliższe lata. Być może zostanie połączona z poszerzeniem Pomorskiej i wydzieleniem torowiska.