Los tramwajowej linii Łódź – Konstantynów Łódzki – Lutomiersk jest niepewny. Skrócenie linii 43 przedłuża się, przez co pasażerowie muszą korzystać z autobusów zastępczych. Kursują one szybciej niż tramwaje, ale informacje o ich rozkładzie jazdy są trudno dostępne.
Od 21 lutego nie kursują tramwaje podmiejskie pomiędzy Konstantynowem Łódzkim a Lutomierskiem. W związku z podmyciem toru na terenie Konstantynowa MPK Łódź
wstrzymało ruch i uruchomiło autobusową linię zastępczą. Na razie jednak nie są prowadzone prace naprawcze, a rozmowy dotyczące przyszłości linii podjęte zostaną dopiero za kilka dni.
Usuwanie skutków dłuższy czas po zalaniu torowiska – W przyszłym tygodniu zaplanowane jest spotkanie władz Konstantynowa Łódzkiego z przedstawicielami Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi i MPK-Łódź. Zapadną na nim decyzje co do usuwania skutków podmycia torów – zapowiada bowiem Kacper Demko, kierownik Gminnego Centrum Informacji gminy Konstantynów Łódzki. – W związku z zaistniałą sytuacją obecnie kursuje komunikacja zastępcza – dodał.
Nie wiadomo więc, jak długo jeszcze podróżni będą musieli korzystać z autobusu oznaczonego symbolem Z43. Przesiadka odbywa się na przystanku Konstantynów plac Wolności, a więc przy trójkącie manewrowym, na którym planowo zawracają tramwaje linii 9, a obecnie także 43. Autobusy zatrzymują się bezpośrednio przy przystanku tramwajowym.
Nie zaktualizowano informacji przystankowejNależy jednak zwrócić uwagę, że problemem dla podróżnych może być nie tylko sama przesiadka, ale także niepełna informacja pasażerska. Tramwaje linii 43 kursują bowiem z tablicami kierunkowymi wskazującymi na pętlę Lutomiersk, a przystankowe rozkłady jazdy nie zostały zmienione i nadal prezentują zwykły przebieg trasy. Pętla Lutomiersk wyświetlana jest także jako przystanek końcowy na tablicach dynamicznego systemu informacji. W większości wiat nie umieszczono dodatkowych kartek z opisem utrudnień.
Mimo to opracowano oddzielny rozkład dla linii Z43, który wywieszono m.in. na konstantynowskim krańcu trasy. Nie umieszczono go jednak na stronie internetowej łódzkiego MPK, mimo że jest co do szczegółów rozbieżny ze stałym rozkładem linii 43. Autobus pomija bowiem przystanki w Kazimierzu z uwagi na to, że na końcowym odcinku trasy torowisko tramwajowe biegnie niezależnie od drogi. Czasem przesiadka nie odbywa się też płynnie – w godzinach wczesnoporannych na autobus trzeba czekać od 3:58 aż do 4:34.
Autobus znacznie szybszy niż tramwajNależy jednak zauważyć, że czas przejazdu wyznaczony dla autobusu zastępczego jest istotnie krótszy niż ten obowiązujący do niedawna dla tramwaju. Z43 pokonuje bowiem odcinek od trójkąta manewrowego w Konstantynowie do pętli w Lutomiersku w 20 minut, tramwaj jechał aż 32. Różnica ta dobrze obrazuje coraz gorszy stan techniczny torów. Związane z nim problemy nie ograniczają się do konieczności pilnego usunięcia skutków ostatniego podmycia, a perspektywa dokonania gruntownej modernizacji trasy
wydaje się coraz mniej realna.