Łódź: MPK pozbyło się autobusów historycznych

Łódzkie MPK na przełomie roku sprzedało cztery autobusy, które zostały wcześniej zachowane jako tabor historyczny. – Jako spółka nie dysponujemy budżetem pozwalającym nam zarówno na ich gruntowne remonty, przywrócenie do ruchu, jak i utrzymywanie – tłumaczy decyzję Sebastian Grochala, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – Łódź. Trzy z czterech wozów zostały najprawdopodobniej zezłomowane.

MPK liczyło na sprzedaż autobusów kolekcjonerom taboru

– Nie była to decyzja łatwa ani przyjemna, ale w naszej sytuacji konieczna. Nie ukrywamy, że liczyliśmy na to, że pojazdy trafią w ręce przede wszystkim miłośników, a nie złomiarzy. Udało się to częściowo zrealizować, niestety tylko w jednym przypadku – powiedział nam przedstawiciel MPK. – Najbardziej rokującego [w kierunku dalszej eksploatacji] ikarusa 280.70E kupił właśnie łódzki miłośnik komunikacji – dodał.

Dwie firmy złomiarskie w ramach przetargów kupiły natomiast jelcza M11, ikarusa 280.26 i mercedesa O405N. Również w drodze przetargu rozstrzygnęła się przyszłość zachowanego ikarusa nowszego typu. – Nie mamy informacji, czy pozostałe wozy zostały już fizycznie zezłomowane – mówi nasz rozmówca.

Nadzieje na eksploatację zniknęły w związku z kosztami utrzymania

– Jelcza M11 i ikarusa 280.26 zdecydowaliśmy się sprzedać, gdyż nie znalazły się pieniądze na ich remont i utrzymanie ani w momencie przekazywania ich na historyczne, ani tuż po tym fakcie (a więc około osiem lat temu) – stwierdził Sebastian Grochala. – Od tego momentu autobusy ulegały degradacji. Nie nadawały się już ani do pokazywania, ani tym bardziej do eksploatacji, o kosztach i sensowności remontu nie wspominając – dodał.

Drugi z ikarusów oraz mercedes O405N zostały zaklasyfikowane jako historyczne około dwa lata temu. – Początkowo mieliśmy duże nadzieje na eksploatację, później jednak okazało się, że koszty utrzymania są znaczne i będą rosnąć – mówi rzecznik prasowy MPK. – W związku z tym zapadła decyzja o sprzedaży również tych dwóch jednostek razem z dwoma opisanymi wcześniej starszymi wozami – opisuje. Dodaje też, że łódzki przewoźnik nie ma uprawnień do samodzielnej likwidacji pojazdów.

Niepewny los zajezdni dla taboru zabytkowego

Obecnie pojazdy zabytkowe i historyczne, zarówno należące do MPK, jak i do łódzkich kolekcjonerów prywatnych, stacjonują głównie w Zajezdni Muzealnej Brus. Jej opiekunem jest Klub Miłośników Starych Tramwajów, którego członkowie utrzymują placówkę jako wolontariusze. Jak pisaliśmy przed tygodniem, los obiektu jest jednak relatywnie niepewny. Wymaga on bowiem inwestycji, którym nie podołają pasjonaci, a miasto odsuwa w czasie przekształcenie go w pełnoprawne muzeum.