W łódzkim MPK zakończyły się testy złączonych ze sobą tyłami wagonów 805Na. - Postanowiliśmy, że takie rozwiązanie nie będzie stosowane na szerszą skalę - mówi Jacek Sarzało z Zarządu Dróg i Transportu. Według niego głównym powodem była niska pojemność składu.
Miejski przewoźnik przez ostatni miesiąc prowadził próby z odwrotnie połączonymi wagonami na liniach Z1 i Z2. Chodziło o przygotowanie do mającego nastąpić w wakacje przerwania ciągłości torowiska na trasie Północ - Południe. Rozpocznie się wtedy przebudowa skrzyżowania Piotrkowska - Żwirki/Wigury. Zamontowanie rozjazdów jest konieczne dla włączenia do sieci nowego odcinka torowiska w ul. Piotrkowskiej, mającego przenosić ruch tramwajów od Żwirki do Dworca Tramwajowego Centrum w al. Mickiewicza. Ponieważ na długim odcinku Zielona - Plac Reymonta brak pętli i rozjazdów, dla utrzymania komunikacji szynowej konieczne byłoby zastosowanie tramwajów dwukierunkowych. Koniecznym warunkiem jest oczywiście zamontowanie zjazdów międzytorowych.
Okazało się jednak, że skład 805Na złączonych tyłami nie spełnił pokładanych w nim nadziei. - Wykorzystywano zaledwie połowę powierzchni obu wagonów, ponieważ drzwi były po różnych stronach i podczas jazdy w jednym kierunku pasażerowie mogli wsiadać tylko do jednego z nich - tłumaczy Sarzało.
ZDiT nie zdecydował jeszcze, w jaki sposób zostanie zorganizowana komunikacja zastępcza na czas robót. - Przypominam, że mamy kilkanaście sprawnych niemieckich tramwajów dwukierunkowych, które jeżdżą w tej chwili na liniach Z1 i Z2. Możemy więc uruchomić kursy wahadłowe - mówi przedstawiciel ZDiT. Można mieć wątpliwości, czy liczba owych pojazdów - nawet przy założeniu, że do wakacji rozpocznie się przebudowa widzewskiego odcinka Trasy W-Z, co pociągnie za sobą likwidację linii Z2 - okaże się wystarczająca do obsługi najważniejszej z czynnych obecnie tras tramwajowych.
- Być może zrobimy to jedynie na jednym z odciętych odcinków trasy ŁTR, np. z kierunku północnego do al. Mickiewicza. Na odcinku południowym, do Placu Niepodległości, możemy uruchomić w tym czasie zastępczą komunikację autobusową - odpowiada Sarzało. Tu z kolei pojawia się pytanie, czy - wobec konieczności jednoczesnej obsługi linii zastępczych na trasie Wschód - Zachód - Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu nie zabraknie autobusów.
- Będziemy wystawiać tyle brygad autobusowych i tramwajowych, na ile będzie nas stać. Na razie w MPK nie ma wielkich niedoborów - twierdzi przedstawiciel ZDiT. Nie jest jednak wykluczone skorzystanie z usług zewnętrznej firmy przewozowej. Po takie rozwiązanie sięgnięto już w 2007 r. podczas remontu trasy Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. - Na jej podjęcie mamy jeszcze dwa miesiące. Na razie za wcześnie na informowanie o zmianach, które mogą nastąpić dopiero w lipcu - mówi Sarzało. Jak dodaje, nieprzypadkowo jako termin przebudowy skrzyżowania wybrano wakacje, kiedy zapotrzebowanie na przewozy jest mniejsze.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.