Jutro rozpocznie się wymiana torów na końcowym odcinku linii tramwajowej przy ul. Aleksandrowskiej w Łodzi. Prace pozwolą na podniesienie prędkości – dotychczas na części trasy motorniczowie musieli zwalniać do 10 km/h. Wybudowanie brakującego peronu na jednym z przystanków wymusi zastosowanie nietypowego rozwiązania.
Od skrzyżowania Aleksandrowska – Szczecińska (za pętlą Teofilów) do pętli Chochoła wymianie ulegnie ok. 700 metrów podwójnego torowiska wraz z siecią trakcyjną oraz infrastrukturą przystankową. Sama pętla na Chochoła nie będzie jednak remontowana. Pozwoli to podnieść prędkość tramwajów oraz komfort korzystania z komunikacji zbiorowej. – Inwestycja ma zakończyć się w pierwszym kwartale przyszłego roku. MPK, które będzie wykonawcą prac torowych, dało się dotychczas poznać jako sprawny wykonawca remontów – podkreśla wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu Maciej Sobieraj.
Miał być długi jednotor, będzie krótki splotCzy rozpoczynanie remontu przed zimą jest dobrym pomysłem? – Chcemy wykorzystać środki budżetowe, które mamy do dyspozycji. Z reguły zimowa pogoda zaczyna się dopiero w styczniu, więc przed nami dwa miesiące. Jeśli prace będą intensywne, powinno się udać wykonać w tym czasie podbudowę. MPK jest doświadczonym wykonawcą, więc jakość powinna być odpowiednia – odpowiada wicedyrektor ZDiT.
Przed trzema laty władze miasta przymierzały się do
likwidacji jednego z torów na omawianym odcinku. Ostatecznie torowisko od Szczecińskiej do Chochoła nadal będzie jednak podwójne. – Jedynie na wysokości ul. Lechickiej na krótkim odcinku zostanie wykonany krótki splot torowy. Pozwoli to na wybudowanie peronów przystankowych, co będzie miało szczególne znaczenie dla pasażerów wysiadających z tramwajów od strony centrum: dziś z tramwaju wychodzi się tam prosto na jezdnię – wyjaśnia Sobieraj. Zaletą takiego rozwiązania będzie też możliwość skierowania do Chochoła większej liczby tramwajów – przepustowość nie zmniejszy się tak mocno, jak w razie zastosowania długiego odcinka jednotorowego. Jednocześnie splot pozwoli uniknąć zastosowania zwrotnic i ich późniejszego kosztownego utrzymania. Będzie to drugie tego typu rozwiązanie na łódzkiej sieci – po raz pierwszy zastosowano je kilkanaście lat temu pod wąskim wiaduktem kolejowym nad ul. Warszawską. Przy Chochoła ze względu na krótki odcinek i dobrą widoczność nie będzie potrzeby stosowania sygnalizacji.
Dalsza część też wymaga remontu– Każda poprawa stanu torowiska jest dla nas dobrą wiadomością. Odcinek jest jednak stosunkowo niewielki. Mamy nadzieję, że w miejskim budżecie uda się znaleźć środki także na remont dalszego odcinka Aleksandrowskiej w stronę Żabieńca i centrum – komentuje rzecznik MPK Sebastian Grochala.
Zmiany dla pasażerów na czas remontu obejmują skrócenie linii tramwajowych, normalnie dojeżdżających na Chochoła. 8 zakończy bieg przy Szczecińskiej, a 16 – przy dworcu Łódź Żabieniec. Dalsza podróż będzie możliwa autobusami 78 i 84 (nie zdecydowano się na uruchomienie specjalnych linii zastępczych).