W Łodzi ma nie dojść już do żadnej likwidacji tras tramwajowych – zapewniają władze miasta. Wkrótce remontowane mają być odcinki ulic Ogrodowej i Północnej, które niecałą dekadę temu przewidziano do zamknięcia. Zachowana zostanie także trasa na Koziny. Równolegle torowiska mają pojawiać się także na ulicach, na których dziś ruchu tramwajowego nie ma.
Ostatnim zlikwidowanym fizycznie odcinkiem łódzkiej sieci tramwajowej był
krótki łącznikowy ciąg Czerwona – Wólczańska – Wróblewskiego. Ostatni tramwaj skorzystał z niego w 2008 r., a demontaż rozpoczął się kilka minut po jego przejeździe, choć w niektórych miejscach nieużywane tory leżą do dziś. Jak zapewniają władze miasta, w dającej się przewidzieć przyszłości podobny scenariusz nie zostanie powtórzony.
Remont odsunął widmo likwidacji tramwaju na ChochołaPrzed kilkoma dniami
rozpoczął się remont krótkiego fragmentu toru biegnącego wzdłuż ul. Aleksandrowskiej w północnej części miasta. To najdalej wysunięty fragment sieci: pozwala nie kończyć biegu na pętli Teofilów na skraju dużego osiedla, ale pojechać 700 metrów dalej – do krańca Chochoła. Jeszcze w 2011 r. Zarząd Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi planował jego likwidację, w zamian za co poszerzona miała zostać jezdnia.
Choć od tych zamiarów nieco później oficjalnie odstąpiono, stan techniczny toru był bardzo zły. Ostatnio ruch odbywał się tam z prędkością nieprzekraczającą 10 km/godz. Dopiero podjęcie prac naprawczych ostatecznie odsunęło więc widmo zakończenia eksploatacji opisywanego fragmentu. – Dzięki remontowi uda się przede wszystkim poprawić wygodę obsługi pasażerów poprzez budowę normalnych przystanków przy ul. Lechickiej, na co pozwoli wykonanie splotu torowego [dotychczas podróżni musieli wysiadać na jezdnię] – mówi dziś Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT.
Koniec polityki cięć rodem z lat 90. W podobnym okresie miasto rozważało likwidację także dwóch innych odcinków: ciągu Cmentarna – Srebrzyńska do
pętli Koziny oraz łącznika Ogrodowa – Północna pomiędzy tzw. trasą ŁTR a ul. Kilińskiego. – Pomimo różnych głosów, które niekoniecznie dochodziły z naszej strony, pragniemy utrzymać obecny układ sieci. Planujemy przebudowę obu wspomnianych odcinków. Torowisko na Ogrodowej i Północnej wyremontowane zostanie w ramach rewitalizacji [Śródmieścia] – zapewnia przedstawiciel Zarządu.
– Nie planujemy więc żadnych likwidacji torowisk – podsumowuje Tomasz Andrzejewski, dodając, że miasto chciałoby także zachowania obecnego układu linii podmiejskich. – Jest wręcz odwrotnie: planujemy budowę nowych tras, jak to ma miejsce w projekcie „Tramwaj dla Łodzi”, w ramach którego nowe torowisko pojawi się na ulicach Broniewskiego i Nowowęglowej – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy. Wszystko wskazuje więc na to, że polityka skracania sieci mająca swoje korzenie w latach 90. zeszłego stulecia ostatecznie dobiegła końca – przynajmniej w zakresie połączeń miejskich, bo
los linii wybiegających do okolicznych gmin wciąż pozostaje niepewny.