Kończy się trwająca od wiosny przebudowa ul. Inflanckiej. Choć po dwupasmowej arterii nie kursują tramwaje, prace na pół roku wstrzymały kursy linii 3, która krzyżuje się z remontowaną drogą. Przymusowego przestoju nie wykorzystano na remont torowiska w ul. Warszawskiej, więc prawdopodobnie mieszkańców północnej części miasta czekają niebawem kolejne miesiące coraz bardziej koniecznych prac.
Choć trwają wciąż roboty wykończeniowe, w sobotę całkowicie otwarta dla samochodów została przebudowana ulica Inflancka. To nie tylko droga ważna w komunikacji w północnej części miasta, ale też jedna z tras wylotowych z Łodzi pozwalająca na dojazd do węzła autostradowego w Strykowie. Rozpoczęta w pierwszych dniach kwietnia inwestycja objęła dwukilometrowy odcinek od Strykowskiej do Ronda Powstańców 1863 r., czyli całą długość ulicy.
Trójka wróci na swoją trasę po siedmiu miesiącachRoboty pochłonęły ok. 40 mln zł. Za tę kwotę udało się poszerzyć jezdnie w obu kierunkach ruchu, dzięki czemu z kolei pomiędzy Rondem Powstańców a Zagajnikową wydzielony został bus-pas. Wytyczone zostały też drogi rowerowe, ale wciąż nie są one gotowe na otwarcie. Kończący się właśnie remont jest kolejną –
po otwarciu Rojnej – z dużych miejskich inwestycji rozpoczętych wiosną, a finalizowanych tuż przed porą zimową.
Otwarcie obu nitek Inflanckiej znacznie usprawnia ruch kursujących tędy trzech ważnych linii autobusowych, ale największą poprawę funkcjonowania komunikacji miejskiej odczuwają pasażerowie tramwajowej linii 3. Choć jej trasa jedynie przecina się z remontowaną arterią, Zarząd Dróg i Transportu aż na siedem miesięcy przekierował tramwaje z Łagiewnickiej i Warszawskiej na pętlę Żabieniec. W miniony weekend „trójka” wróciła w tej części miasta na swoją stałą trasę.
Pojawia się i znika... na długoLinia ta od kilku lat funkcjonuje na swoim północnym odcinku jedynie sezonowo. Od 2011 roku miasto remontuje bowiem bardzo wyeksploatowane torowisko na odcinku od Dolnej do pętli na Warszawskiej, czyli tam, gdzie „trójka” jest jedyną linią w stałym układzie tras, małymi fragmentami. Przed trzema laty nowe szyny położone zostały na kilkusetmetrowej ulicy Dolnej, przez co tramwaj nie funkcjonował jesienią. Zimą linia 3 kursowała normalnie, ale wczesną wiosną ponownie zniknęła z rozkładu z powodu przebudowy kilometrowej ulicy Łagiewnickiej. Prace przedłużyły się o trzy miesiące aż do grudnia. W 2013 roku przez miesiąc trwały roboty na jednym ze skrzyżowań ul. Warszawskiej.
Konieczny będzie kolejny remontWbrew pierwotnym planom, równolegle z tegorocznym remontem ronda, na którym trasa „trójki” zbiega się z remontowaną dwupasmówką, nie toczyły się prace torowe na ulicy Warszawskiej, która stanowi ostatni dwukilometrowy fragment trasy linii 3. Tymczasem odcinek ten jest jednym z tych fragmentów łódzkiej sieci, które pozostają w najgorszym stanie technicznym.
Co prawda roboty objęły bardzo krótki odcinek za Rondem Powstańców, przy ul. Irysowej powstały też nowe i wyjątkowo wąskie podwyższone perony przystankowe, ale te drobne prace nie są wystarczające, by zapewnić linii przynajmniej kilkuletni okres stabilnego funkcjonowania. Oznacza to, że przez brak koordynacji inwestycji łodzianie w niedługiej perspektywie przez kolejne miesiące będą tracić czas w autobusach zastępczych albo ostatecznie porzucą efemeryczny tramwaj na rzecz samochodów.
Otwierają Inflancką, zamykają TeresyWarto odnotować, że zbliżająca się zima nie kończy tegorocznego sezonu remontów drogowych. W poniedziałek rozpoczęły się bowiem intensywne prace na ul. Świętej Teresy na Teofilowie. To jedna z dróg dojazdowych do dużego cmentarza, więc remont został zaplanowany tak, by zamknąć ruch po Zaduszkach i otworzyć go przed przyszłorocznym świętem, w październiku 2015. To kolejna inwestycja w tej części miasta, w ramach której powstanie nowe rondo – przy przecięciu ze Szczecińską. Przebudowa półtorakilometrowego odcinka pochłonie 12 mln zł i wymusi zmianę tras pięciu linii autobusowych.