Podłódzkie gminy wciąż szukają sposobu na realizację kompleksowej modernizacji podmiejskich tras tramwajowych. Samorządy rozważają podział dużego projektu na mniejsze, oddzielne dla każdej z tras. Władze Pabianic przygotowują się do samodzielnej realizacji inwestycji w razie niepowodzenia przedsięwzięcia skupiającego wszystkie zainteresowane jednostki.
Problemy ze stanem technicznym łódzkich tramwajowych linii podmiejskich nie ograniczają się do
linii 46. Wyeksploatowana infrastruktura wymaga pilnej interwencji w zasadzie na każdej z eksploatowanych tras. Tymczasem wciąż niejasna jest przyszłość projektu Łódzki Tramwaj Metropolitalny, który miał zapewnić dalsze funkcjonowanie linii. Przedsięwzięcie przygotowane wspólnie przez Łódź i wszystkie podłódzkie gminy, przez które przebiegają torowiska, nie ma jednak na razie zagwarantowanego finansowania, a potrzeby w tym zakresie są ogromne – szacunkowy koszt inwestycji przekracza miliard złotych.
Modernizacja odbędzie się etapowo?Samorządy prawdopodobnie odejdą więc od planów realizacji całej inwestycji wspólnie. – Gminy podpisują właśnie aneks do porozumienia o współpracy. Na bazie tego aneksu Zarząd Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi zleci opracowanie koreferatu i uzupełnień do studium wykonalności. To ostateczne opracowanie ma zmniejszyć koszt własny inwestycji ponoszony przez gminy. Ma też uwzględnić m.in. możliwość etapowania i podziału całego projektu na trzy niezależne odcinki, tzn. do Pabianic, Ozorkowa i Lutomierska – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.
Poszczególne samorządy mają podejmować decyzje o ostatecznym kształcie przedsięwzięcia i swoim w nim udziale po opracowaniu uzupełnień. Władze Pabianic przygotowują się już jednak także do wariantu, w którym ŁTM w zaplanowanym kształcie nie będzie realizowany. – Modernizacja linii jest niezbędna, żeby tramwaj dalej miał po czym jeździć, nawet gdyby Pabianice miały sfinansować ją wyłącznie ze środków własnych lub przez obligacje. Jeżeli po koreferacie któraś z linii „wypadłaby” z projektu, to i tak w Pabianicach chcemy i musimy go realizować – deklaruje przedstawicielka samorządu.
Pabianice: Tramwaj jest dla nas priorytetemZ przeprowadzonych przez Pabianice badań wynika bowiem, że tramwaj jest dla pabianiczan podstawowym środkiem transportu. Korzysta z niego obecnie prawie 9 tys. pasażerów w każdy dzień roboczy, co przekłada się na ok. 2,6 mln podróżnych w skali roku. – Projekt ŁTM traktujemy więc priorytetowo – zapewnia Aneta Klimek. W razie niepowodzenia współpracy wszystkich samorządów regionu władze Pabianic chcą i tak wykorzystać opracowane już studium wykonalności inwestycji i zrealizować na jego bazie remont linii pabianickiej wspólnie z Łodzią i Ksawerowem.
Aktualny stan infrastruktury wymusi jednak wykonanie pewnych prac bez czekania na realizację dużej modernizacji. – Musimy pilnie wymienić przewód jezdny na odcinku od Dworu Kapituły Krakowskiej do pętli Wiejska. Tę wymianę planujemy ująć w budżecie roku 2017 – zapowiada rzecznik. – Szczególnie zły jest także stan torowiska wspólnego z jezdnią, tj. odcinek od skrzyżowania Warszawska/Nawrockiego/Sikorskiego do skrzyżowania Zamkowa/Wspólna/Łaska. Jest tam potrzebna wymiana fundamentów podtorza, wymiana torów i wypełnienie elementami żelbetonowymi, tak jak ma to miejsce w Łodzi czy Konstantynowie – wskazuje.