Elektryfikacja linii kolejowej łączącej Lublin ze Stalową Wolą i Rzeszowem, zakup nowego taboru kolejowego i dążenie do synchronizacji rozkładów jazdy pociągów regionalnych z dalekobieżnymi. Oto główne priorytety transportowe władz woj. lubelskiego na nową kadencję samorządową.
Kontynuujemy nasz cykl, w którym prezentujemy priorytety działań samorządów wojewódzkich na nową kadencję (2014-18) i jednocześnie na nową perspektywę unijną (2014-20). Zaprezentowaliśmy już postulaty władz woj.
lubuskiego,
wielkopolskiego i
zachodniopomorskiego. Dziś – skaczemy na drugi kraniec Polski i prezentujemy postulaty z Lubelszczyzny.
Jakie Zarząd Województwa Lubelskiego planuje w nowej kadencji kluczowe inwestycje w transporcie kolejowym? – Województwo Lubelskie, jako beneficjent środków z RPO 2014-20, planuje zrealizować projekt zakupu elektrycznych zespołów trakcyjnych. Ponadto przewiduje się inwestycje w infrastrukturę kolejową, których beneficjentem będzie PKP PLK. Z punktu widzenia organizatora przewozów, najważniejsze projekty dotyczą modernizacji, wraz z elektryfikacją, linii kolejowej nr 68 oraz kontynuacji prac na linii kolejowej nr 30 na odcinku Lubartów – Parczew. Istotnym projektem z punktu widzenia powiązania województwa lubelskiego z siecią kolejową kraju, jest planowana przez PKP PLK modernizacja linii kolejowej nr 7 na odcinku Warszawa – Otwock – Dęblin – Lublin – mówi portalowi „Transport Publiczny” Beata Górka, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Woj. Lubelskiego.
Wspomniana linia kolejowa nr 68 łączy Lublin ze Stalową Wolą (i dalej z Przeworskiem), stanowi połączenie Lublina z Rzeszowem. Należy podkreślić, że władze woj. podkarpackiego również planują elektryfikację linii nr 68 na swoim terenie, jak również elektryfikację linii nr 71 (Ocice – Rzeszów), dzięki czemu czas jazdy z Lublina do Rzeszowa – dziś jeszcze niezbyt konkurencyjny (ok. 3,5 godz.) wobec transportu drogowego – powinien się znacząco skrócić. Z kolei linia nr 7, zgodnie z zapisami „Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku)”, ma zostać na odcinku pomiędzy Warszawą i Lublinem zmodernizowana do prędkości 160 km/godz. Planowana jest też budowa drugiego toru pomiędzy Otwockiem i Pilawą (na terenie woj. mazowieckiego).
Wzrost roli kolei przy małej liczbie linii kolejowych jest trudnyBeata Górka dodaje, że intencją władz woj. lubelskiego jest wzrost znaczenia transportu kolejowego, ale jest to o tyle trudne, że na Lubelszczyźnie sieć kolejowa należy do najrzadszych w Polsce. – Linie kolejowe nierzadko charakteryzują się dłuższym niż w przypadku transportu drogowego przebiegiem pomiędzy miejscowościami. Opracowując plan transportowy wzięto m.in. ten czynnik pod uwagę. Województwo będzie więc stawiać na transport kolejowy przede wszystkim tam, gdzie jest on w stanie pełnić konkurencyjną rolę względem innych środków transportu. Naturalną konsekwencją podjęcia się organizacji przewozów w transporcie drogowym będzie stopniowe dążenie do stworzenia komplementarnej siatki połączeń publicznego transportu zbiorowego, w województwie lubelskim, na którą będą składać się przewozy kolejowe i autobusowe. W przypadku tzw. linii „dowozowych” do kolei, mamy najczęściej do czynienia z krótkimi połączeniami, które obejmują swym zasięgiem teren jednej lub kilku sąsiadujących gmin. Stąd główny ciężar ich organizacji i „dowiązywania” do przewozów wojewódzkich, zarówno kolejowych, jak i autobusowych, w naszej opinii powinien spoczywać na właściwych organizatorach przewozów pozostałych szczebli [czyli gmin i powiatów – red.] – dodaje Beata Górka.
Nie zmienia to jednak faktu, że na Lubelszczyźnie powinny być tworzone w najbliższych latach węzły przesiadkowe. – Zintegrowane węzły pomiędzy regionalnym transportem kolejowym, lokalnym i regionalnym transportem autobusowym oraz komunikacją miejską stanowią szansę dla rozwoju wszystkich systemów transportu publicznego – podkreśla Beata Górka.
Wojewódzki plan transportowy określa, że w woj. lubelskim funkcjonować powinny dwie kategorie zintegrowanych węzłów przesiadkowych:
• Węzły przesiadkowe międzygałęziowe integrujące transport kolejowy z drogowym – ich podstawowym zadaniem będzie rozprowadzanie ruchu pasażerskiego pomiędzy koleją, a transportem autobusowym regionalnym i liniami komunikacji miejskiej. Zapewnią one możliwość przesiadek do pojazdów kursujących w kierunku osiedli mieszkaniowych w miastach oraz innych miejscowościach w subregionach. Powinny one pełnić dodatkowo rolę integracji wewnętrznej w transporcie kolejowym oraz drogowym. Przyjmuje się, że zintegrowane węzły przesiadkowe będą powstały co najmniej w każdym zespole miejskim z regularnymi połączeniami kolejowymi. W wielu miastach stacje kolejowe są bowiem znacznie oddalone od ich centrów i osiedli mieszkaniowych, toteż stworzenie węzłów może być szansą na zwiększenie dostępności i atrakcyjności transportu kolejowego.
• Węzły przesiadkowe integrujące „wewnątrzgałęziowo” transport drogowy w miejscowościach pozbawionych dostępu do transportu kolejowego – celem tego rodzaju węzłów będzie ułatwienie przesiadania się pomiędzy autobusami obsługującymi różne linie, zarówno w segmencie przewozów dalekobieżnych, międzypowiatowych, powiatowych, jak i gminnych (w tym miejskich).
Władze województwa stoją jednak na stanowisku, że ciężar tworzenia węzłów przesiadkowych powinny brać na siebie przede wszystkim samorządy gminne. – Lokalizację części zintegrowanych węzłów przesiadkowych, w Lublinie, Dęblinie, Łukowie, Białej Podlaskiej, Terespolu, Puławach, Zamościu, Rejowcu Fabrycznym, Kraśniku i Chełmie, wyznacza plan transportowy na poziomie krajowym. Natomiast na poziomie regionalnym, „Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego w województwie lubelskim” dodaje węzły zlokalizowane w: Krasnymstawie, Międzyrzecu Podlaskim, Parczewie, Lubartowie, Rykach i Świdniku. Na obecnym etapie województwo nie planuje jednak samodzielnie budowy tego typu obiektów. Z uwagi na ich charakter i zasięg działania, organizacja tego typu obiektów powinna być realizowana przez właściwe terenowo miasta i gminy. Samorządy tego szczebla z reguły posiadają, zdaniem organizatora przewozów, odpowiedni potencjał dla realizacji tego zadania – twierdzi Beata Górka.
W kierunku synchronizacji rozkładów jazdyNatomiast samorząd wojewódzki zamierza brać na swoje barki działania związane z synchronizacją rozkładów jazdy – zwracając jednak jednocześnie uwagę, że także w tym segmencie duże znaczenie będzie miała współpraca na szczeblu powiatowym i gminnym.
– W ramach skomunikowań międzywojewódzkich, Województwo Lubelskie jako organizator publicznego transportu zbiorowego, będzie czyniło starania dopasowania rozkładu jazdy pociągów regionalnych do międzywojewódzkich ujętych w krajowym planie transportowym, w celu zachowania możliwości kontynuacji podróży z przesiadką. Dotyczy to pociągów na liniach Dęblin – Łuków, Lublin – Kraśnik – granica województwa oraz Lublin – Chełm/ Zamość. Na stacjach węzłowych Łuków oraz Dęblin, wspólnie z organizatorem przewozów w województwie mazowieckim, będziemy dążyć do skomunikowania pociągów regionalnych, aby umożliwić dogodne przesiadki w relacjach do oraz z Warszawy. Przyjmuje się, że w ramach rocznych wojewódzkich planów zadań przewozowych szczegółowo określane będą takty kursowania dla poszczególnych linii o charakterze użyteczności publicznej w wojewódzkich przewozach pasażerskich, które gwarantować powinny zachowanie niezbędnych przesiadek w podstawowych relacjach. W celu koordynacji różnych środków transportu publicznego, w ramach wojewódzkiego planu transportowego, zaleca się organizatorom powiatowych i gminnych przewozów pasażerskich, w tym przewozów w komunikacji miejskiej, dostosowanie godzin odjazdów zarządzanych przez siebie systemów transportowych do ustalonych przez organizatora rozkładów jazdy wojewódzkich przewozów pasażerskich w zintegrowanych węzłach przesiadkowych – konkluduje Beata Górka.