Po ośmiu miesiącach przerwy na mapę łódzkiej komunikacji miejskiej powróciło bezpośrednie połączenie Łodzi z Lutomierskiem. Tramwaj kursuje jednak wolno i nie jest konkurencyjny względem samochodu prywatnego. Mimo to lutomierski samorząd cieszy się z zakończenia okresu obsługi wsi przez autobusy zastępcze.
Wczoraj
dość niespodziewanie wznowiony został ruch tramwajowy na nieczynnej od lutego podmiejskiej trasie z Konstantynowa Łódzkiego do Lutmierska. Informację o tym opublikowało w piątek po południu łódzkie MPK. Lakoniczny komunikat nie podsumował w żaden sposób przygotowań do uruchomienia połączenia. Wcześniej przewoźnik twierdził, że do
przywrócenia przejezdności niezbędne będą najprawdopodobniej szerokie prace naprawcze.
Rozkład jazdy nadal bez równego taktuDo Lutomierska po raz pierwszy w historii dojechał więc tramwaj linii 43B. Wprowadzona w kwietniu tego roku reforma komunikacji miejskiej w Łodzi wpłynęła także na funkcjonowanie połączeń podmiejskich. Przed zawieszeniem ruchu do Lutomierska dojechać można było tramwajem nr 43. Korekta oznaczenia wiąże się także ze zmianą trasy na terenie Łodzi. Dziś bezpośrednio dotrzeć można się na skraj centrum, wcześniej tramwaj przecinał je i dojeżdżał w rejon miasteczka studenckiego Uniwersytetu Łódzkiego.
W pierwszym dniu wznowionych kursów obsługa taborowa była dość zróżnicowana. Na 43B skierowane zostały Düwagi M6S i GT6, ale z rezerwy wyjechał także skład niezmodernizowanych wagonów Konstal 805Na. Realizacja rozkładu jazdy przebiegła bez większych utrudnień. Podobnie jak wcześniej, odjazdy rozplanowano nieco rzadziej niż raz na godzinę. Nie zachowano równego taktu.
Jak długo da się utrzymać ruch po torze w złym stanie? Widocznym problemem pozostaje jednak stan infrastruktury. Po lutowym zawieszeniu przewozów wykonano jedynie drobne prace torowe. W efekcie ruch na niemal całej trasie odbywa się z prędkościami nieprzekraczającymi 30 km/godz., przy czym odcinek lutomierski wydaje się utrzymany lepiej niż konstantynowski. Zdarzają się chwilowe spadki napięcia w sieci energetycznej. Bujna roślinność, która porosła latem trasę,
została co prawda wykoszona, ale miejscami gałęzie wchodzą w obrys wagonu.
Niezadowalający jest także stan torowiska na terenie Łodzi – od odgałęzienia się linii konstantynowsko-lutomierskiej od sieci tramwajów miejskich do granicy miasta. Zwolnienia występują także w Konstantynowie. W efekcie łączny czas przejazdu z Lutomierska na obrzeża centrum Łodzi sięga już 80 minut. Dla porównania samochodem pokonamy ten dystans w ok. pół godziny.
Lutomiersk: Dla naszych mieszkańców utrudnienia trwały wiecznośćZadowolenie z przywrócenia kursów tramwaju wyraziła wczoraj gmina Lutomiersk. – Kursowanie zastępczej komunikacji autobusowej i zmiany w rozkładzie przystanków przez ostatnie miesiące znacznie utrudniały życie mieszkańcom gminy – czytamy w krótkim komunikacie zamieszczonym na łamach oficjalnego profilu samorządu na portalu Facebook. Przypomniano w nim także, że uszkodzenie, które stało się przyczyną zawieszenia, powstało na terenie gminy Konstantynów Łódzki i to ona odpowiedzialna była za przedłużającą się naprawę.