W związku z realizacją dostaw 35 składów Siemens Inspiro do czasu otwarcia II linii metra i zwiększenia uruchomienia na I linii Metro Warszawskie będzie miało nadmiar pociągów. Część pociągów rosyjskich zostanie zafoliowana i odstawiona na terenie STP Kabaty.
Metro Warszawskie kupiło łącznie 35 składów Siemens Inspiro. Mają obsługiwać centralny odcinek II linii metra oraz I linię, na której od jesieni planowane jest zwiększenie częstotliwości kursowania (będzie to możliwe po zmianach w systemie sterowania i
dostosowaniu taboru do wdrożenia zmodyfikowanego systemu SOP-2 jako podstawowego środka prowadzenia ruchu pociągów). Nowe pociągi są już sukcesywnie wdrażane do ruchu.
Przez pewien czas Metro będzie miało nadmiar składów. – Na I linię przeznaczonych będzie 15 Inspiro, co oznacza, że przy obecnym zapotrzebowaniu na nasze usługi można byłoby tyle samo pociągów wycofać z ruchu. Czynnikiem modyfikującym tę liczbę są konieczne przeglądy pociągów Metropolis-Alstom. Dodatkowym czynnikiem może być również planowane od jesieni wprowadzenie SOP2W na I linii – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy spółki.
Przeglądy główne Metropolisów mają trwać do 2017 r.Zgodnie z założeniami odstawiane są tylko składy rosyjskie – w pierwszej kolejności te, które w najbliższej przyszłości musiałyby przejść poważniejsze remonty. Odstawiony został już np. pociąg nr 38 z nowej dostawy z lat 2008-2009. Oznacza to, że część najstarszych składów rosyjskich wciąż pozostanie w ruchu.
– Składy są opakowywane w folię i niektóre elementy są zdemontowane, następnie pociągi są odstawiane na tory odstawcze na terenie STP Kabaty. W razie potrzeby będą mogły być szybko ponownie uruchomione, ale należy pamiętać, że pociągi te i tak będą podlegać koniecznym remontom związanym z ich przebiegami – mówi Malawko.
Dlaczego Metro kupiło więcej składów, niż aktualnie potrzebuje? – My nie planowaliśmy zakupów na teraz, tylko także na kolejne kilkanaście lat. Metro będzie się rozwijać – przypomina Malawko. Nie wiadomo jeszcze kiedy wszystkie składy, które zostaną odstawione, przydadzą się ponownie. Mogłyby zostać ponownie włączone do ruchu po skierowaniu części Inspiro na wydłużoną o kolejne odcinki II linię metra albo w wyniku zwiększenia uruchomienia na I linii. Organizator komunikacji, Zarząd Transportu Miejskiego, musiałby wpierw wyasygnować na to dodatkowe środki.
Zwiększenie częstotliwości od jesieni ma być osiągnięte przede wszystkim dzięki podniesieniu prędkości i zmianom w systemie sterowania, co przełożyć się ma na krótszy czas wykonania obiegu i obrotu. Dzięki temu będzie można „odzyskać” kilka składów – pociągi będą w stanie przewieźć taką samą liczbę pasażerów w krótszym czasie. Pasażerowie obciążonego i popularnego metra już teraz zasługują na te zmiany. Zgodnie z prognozami po otwarciu II linii wzrośnie liczba podróżnych także na I linii, więc niewykluczone, że w dłuższej perspektywie konieczne będzie zwiększenie liczby składów w ruchu. O ile znajdą się na ten cel środki w kasie miejskiej.