Metro na Targówek z nadplanowym wykonaniem. Na Woli zaraz rozruch tarcz

Nieustannie pojawiają się pytania, o to kiedy zostaną otwarte nowe odcinki II linii metra i czy bardziej zaawansowany Targówek będzie musiał czekać na Wolę, na której kontrakt wystartował później. – Tak jest przygotowywana inwestycja, by trzy stacje w kierunku Targówka mogły normalnie pracować i nie czekały na Wolę – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

Odcinki wschodni-północny i i zachodni są realizowane jako dwa niezależne kontrakty, przez dwóch różnych wykonawców. Umowę z firmą Astaldi, która buduje odcinek na Targówek, podpisano w marcu 2016 r., natomiast z firmą Gulermak, której powierzono realizację odcinka na Wolę, pod koniec września 2016 r. Obaj wykonawcy mają 38 miesięcy na przeprowadzenie robót, co oznacza, że te na odcinku wschodnim-północnym powinny zakończyć się w maju 2019 r., a na odcinku zachodnim pod koniec listopada 2019 r. W żadnym razie nie oznacza to terminów otwarcia nowych odcinków. – Wtedy przystępujemy do odbiorów, a czas ich trwania nie zależy od nas. Ostrożnie zakładam, że musimy przeznaczyć na to pół roku. Teraz odbiory są coraz trudniejsze – mówi Kaznowska. Pytana, czy wynika to z faktu trudnej współpracy ze służbami wojewody z opozycyjnej strony względem władz Warszawy, nie potwierdza i nie zaprzecza.

Na odcinku wschodnim-północnym, łączącym stacje C18 Trocka i C15 Dworzec Wileński, niedawno zakończyło się drążenie tuneli. Natomiast rozruch pierwszej tarczy na Woli, gdzie harmonogram wymuszał przeznaczenie więcej czasu na przekładki instalacji, zaplanowano na piątek 9 lutego. Zadaniem Krystyny będzie wydrążenie tunelu północnego od stacji C6 Księcia Janusza do stacji C9 Rondo Daszyńskiego.

– Bardzo liczyłam na to, że wykonawca odcinka wolskiego dogodni wykonawcę odcinka na Targówek, ale (nie)stety Astaldi idzie jak burza i cały czas ma nadplanowe wykonanie. Turcy również idą chwilę przed harmonogramem, ale nie są w stanie dogonić odcinka wschodniego-północnego – podsumowuje Renata Kaznowska.

Przypomnijmy – trwa jednocześnie przetarg na projekt i budowę ostatniego zachodniego odcinka II linii od stacji C4 Powstańców Śląskich do stacji C1 Połczyńska wraz ze Stacją Techniczno-Postojową Mory. Na razie jednak termin składania ofert jest przesuwany przez kolejne odwołania. Niedawno Metro Warszawskie ogłosiło przetarg na budowę odcinka wschodniego-północnego na Bródno – od stacji C18 Trocka do stacji C23 Bródno. Czekamy jeszcze na przetarg dla odcinka zachodniego od stacji C6 Księcia Janusza do stacji C4 Powstańców Śląskich. – Szykujemy się do przetargu na odcinek na Bemowo, ale potrzebujemy jeszcze chwili – mówi Kaznowska.