Metro na Woli: Przygotowania do ograniczeń przejazdu na ul. Wolskiej

Od listopada zeszłego roku trwa budowa stacji C6 Księcia Janusza i C7 Młynów na zachodnim przedłużeniu II linii metra, realizowanym przez firmę Gulermak. Dopiero w tym roku wykonawca wszedł na ostatnią z planowanych stacji – C8 Płocka. – W ubiegłym tygodniu wygrodziliśmy część terenu, przycięliśmy część drzewostanów. Na wykończeniu jest też pawilon informacyjny, który ma stanąć w tym miejscu. Na razie to tylko i wyłącznie prace przygotowawcze – mówi Bartosz Sawicki, rzecznik wykonawcy, firmy Gulermak.

Takie przesunięcie czasowe względem innych przystanków nie dziwi – choć Płocka powstanie najbliżej działającego, centralnego odcinka II linii, to akurat drążenie tuneli będzie prowadzone od drugiej strony. Szyb startowy zaplanowano na stacji C6 Księcia Janusza, więc C8 Płocka będzie ostatnią stacją, przez konstrukcję której będą przechodziły tarcze.

Gulermak zakłada, że zasadnicze prace przy Płockiej rozpoczną się za 2-3 miesiące – na przełomie marca i kwietnia. Budowa stacji wymusi wyłączenie ruchu na ulicy Płockiej, co jednak powinno – w przeciwieństwie do stacji powstających pod Górczewską – spowodować utrudnienia głównie o charakterze lokalnym.

Nim to jednak nastąpi, mieszkańcy, pasażerowie i kierowcy muszą się przygotować na inną niespodziankę. Budowniczowie szykują się do przebudowy komory kanalizacyjnej i sieci gazowniczej na ulicy Wolskiej. – Wymusi to ingerencję w jezdnię i wyłączenie ruchu w jednym kierunku. Utrudnienia potrwają ok. 1,5-2 miesiące – mówi Sawicki.

Jak dowiedzieliśmy się w mieście, zostanie wyłączona jezdnia w kierunku centrum na odcinku od Płockiej do Skierniewickiej. W czasie tego etapu będzie można skręcać normalnie z Wolskiej w Płocką w kierunku Kasprzaka. Bez zmian będzie się też odbywać ruch tramwajów w obu kierunkach. Zrealizowanie tej przebudowy umożliwi dopiero rozpoczęcie zasadniczych prac przy budowie stacji i zamknięcie ulicy Płockiej.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy nastąpią ograniczenia w ruchu na Wolskiej. – Projekt organizacji ruchu nie jest zatwierdzony. Został zwrócony do poprawek – zastrzega rzecznik firmy Gulermak. W biurze inżyniera ruchu usłyszeliśmy, że budowniczowie metra nie złożyli wszystkich wymaganych opinii. Tego typu zmiany organizacji ruchu wprowadzane są zazwyczaj w okolicach weekendu. Wiadomo też, że zmiany mogą być wdrożone po siedmiu dniach od ich zaakceptowania i zatwierdzenia przez inżyniera ruchu. To oznacza, że najwcześniejszym możliwym i realnym terminem jest piątek 27 stycznia.