Ratuszowi udało się poprawić projekt planowanej stacji C4 Powstańców Śląskich na zachodnim odcinku II linii metra i – wbrew pierwotnym sugestiom – wyjścia z podziemi będą jednak prowadzić na przystanki tramwajowe w miejscu, które stanie się istotnym węźle komunikacyjnym. Okazuje się, że trwałość projektu budowy nowej trasy tramwajowej w ciągu ul. Powstańców Śląskich nie będzie stanowić przeszkody.
Lokalizacja i rozwiązania funkcjonalne stacji C4 Powstańców Śląskich znajdującej się na odcinku zachodnim II linii metra były często krytykowane. Pierwotnie stację zaplanowano po wschodniej stronie skrzyżowania Górczewskiej i Powstańców Śląskich, z wyjściami zlokalizowanymi tylko w jednym narożniku, przy bemowskim ratuszu. Taki układ zupełnie nie odpowiadał potencjalnemu znaczeniu tego węzła – metro będzie się tutaj krzyżować z obwodową linią tramwajową wzdłuż Powstańców Śląskich, stanowiącą ważny korytarz transportowy Jelonek i Bemowa.
W zeszłym roku Ratusz ogłosił, że projektowaną stację
uda się poprawić – przesunięto ją o kilkanaście metrów na zachód, bliżej skrzyżowania, a także zaplanowano przejścia na wszystkie narożniki skrzyżowania. Nadal nie było jednak pewne, czy powstaną wyjścia na trzy przystanki tramwajowe. Teraz okazuje się, że również przyszłe przesiadki między metrem a tramwajami mogą być lepsze i ostatecznie zostaną wybudowane wyjścia na przystanki. – Budujemy na lata, więc ważne, by wszystkie rozwiązania wdrożyć od początku do końca – podkreśla Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
Jako jedną z przeszkód w realizacji wygodnego węzła przesiadkowego wskazywano trwałość projektu unijnego, związanego z budową trasy tramwajowej w ciągu Powstańców Śląskich na odcinku od Górczewskiej do Radiowej, którą
otwarto w 2015 r. Budowa wygodnych przesiadek wiązałaby się z koniecznością ponownego rozkopywania skrzyżowania Górczewskiej i Powstańców Śląskich. Trwałość projektu nie będzie jednak przeszkodą. – Okazało się, że jak bardzo się chce, to można. Wystąpiliśmy do CUPT-u z pytaniami w sprawie trwałości projektu. Zgodzili się, że nie naruszamy trwałości projektu – przyjęli naszą dokumentację, mamy to na piśmie, dzięki czemu możemy zbudować wejścia na przystanki tramwajowe – mówi Kaznowska.
Budowa wyjść na przystanki tramwajowe będzie wymuszała zmianę geometrii całego skrzyżowania. – Robi się z tego duża inwestycja. Skrzyżowanie będzie musiało zostać nieco poszerzone, gdyż musimy poszerzyć przystanki tramwajowe. Ta skórka jest warta wyprawki – jestem przekonana, że ten teren będzie się rozwijać – mówi Renata Kaznowska.
Umowę na projekt stacji C5 o roboczej nazwie Wola Park i C4 Powstańców Śląskich, które powstaną w ramach drugiej fazy rozbudowy II linii metra w kierunku zachodnim,
podpisano w listopadzie 2016 r. z konsorcjum Metroprojekt i AMC Chołdzyński. Według zapowiedzi do końca roku ma zostać ogłoszony przetarg na budowę.