Kraków intensywnie teraz myśli o budowie metra – prawdopodobnie w wersji lekkiej. – Jestem bardzo szczęśliwy, że nie będę w tej sprawie decydentem. To będzie politycznie trudna decyzja. Mieszkańcom jakiejś dzielnicy trzeba będzie powiedzieć, że tego tramwaju teraz nie robimy, bo kiedyś będzie metro – mówi Tadeusz Syryjczyk. Zaznacza zarazem, że bez tunelu dla komunikacji szynowej w centrum miasta o poprawie krakowskiego transportu myśleć nie można.
Niedawno władze Krakowa otrzymały studium rozwoju komunikacji miejskiej. R
ekomendowany przez ekspertów wariant zakłada budowę jednej linii metra na osi wschód-zachód oraz dwóch tras metrobusu z północy na południe. W pierwszym okresie tunel pod centrum miasta miałby zostać wykorzystany przez tramwaje. W połowie lutego zespół doradców prezydenta Krakowa ma przyjąć ostateczną wersję analizy. W lutym zostanie ona też przedstawiona Radzie Miasta. Dla przyjętego wariantu zostanie zlecone opracowanie studium wykonalności z uszczegółowieniem przebiegu.
Czy metro ma sens Głosy w sprawie inwestycji są w Krakowie podzielone. Aby metro było opłacalne, musi zostać spełnionych szereg warunków brzegowych. – Granica sensowności dla metra jako szybszego i wygodniejszego środka to 8 km podróży, czyli tyle ile mniej więcej będzie w Krakowie na trasie z osiedli do centrum – zauważa Tadeusz Syryjczyk, partner ZDG TOR i były minister transportu.
Kolejnym warunkiem są odpowiednie potoki podróżnych. – Albo prowadzimy literą S przez osiedla bardziej zaludnione i wtedy będziemy mieć pasażerów, ale dłuższy czas, albo prowadzimy po prostej, gdzie będzie lepszy czas jazdy, ale mniej pasażerów – zauważa Syryjczyk.
Komu zabraćCzęść komentatorów zwraca uwagę na koszty eksploatacji i ich wpływ na budżet miasta. – Kraków w tej chwili zbiera 270 mln zł z biletów, a wydaje 450 mln zł. W ZIKiT są też oddzielnie środki na utrzymanie infrastruktury. Przy eksploatacji metra trzeba będzie powiększyć 1,5- czy nawet 2-krotnie środki ponoszone na transport. Raczej ich nie ubędzie z autobusów i tramwajów. To oznacza zwiększenie budżetu z dotychczasowych 4 mld zł o jakieś 5-10% – mówi Tadeusz Syryjczyk.
W przypadku realizacji metra mieszkańcy niektórych dzielnic mogą spodziewać się poprawy komunikacji dopiero w dłuższej perspektywie. – To będzie politycznie trudna decyzja. Jeżeli się decydujemy na metro, to niektóre zaplanowane i przebadane projekty wariantowe, jeżeli chodzi o rozwój komunikacji miejskiej, są nadal aktualne, ale inne już nie będą miały szans. Trzeba będzie powiedzieć mieszkańcom, że tego tramwaju nie robimy, bo będzie metro – zauważa Syryjczyk. Mieszkańcy części dzielnic będą musieli wykazać się dużą cierpliwością, gdyż zamiast tramwaju za 3-4 lata otrzymają metro może za dekadę.
Tunel i tak potrzebnyCzęsto podawanym kontrargumentem dla budowy metra jest jednostkowy koszt realizacji inwestycji. – Środowiska naukowe w Krakowie są za budową metra z wyjątkiem tych, które są od prognozowania ruchu i zagadnień związanych z urbanistyką. Podają argument: za te pieniądze można zbudować tyle a tyle linii tramwajowych. Pytanie co jest lepsze. To zadanie trudno rozwiązywalne – twierdzi Tadeusz Syryjczyk.
Syryjczyk zaznacza jednak, że bez budowy tunelu w centrum miasta i tak się nie obędzie, gdyż przepustowość istniejących tras tramwajowych jest ograniczona. – Nie da się zwiększyć prędkości ruchu ani możliwości obsługi dodatkowych pasażerów, bo nie da się już wydłużyć tramwajów. Nie da się powtórzyć w Krakowie, tego, co jest osiągalne w Warszawie na Alejach Jerozolimskich, gdzie potok jest rzędu 11 tys. osób. Zostaje 7-8 tys. i więcej już nie uda się. Żeby było więcej, potrzebna jest dodatkowa linia, ale ona bez tunelu nie przejdzie przez centrum – komentuje Syryjczyk.
W tej perspektywie raczej nie uda sięBudowa metra to projekt długofalowy. Są raczej nikłe szanse, żeby udało się go zrealizować w tej perspektywie unijnej. – Teraz mamy stan wstępnie koncepcyjny. Być może ze środków unijnych uda się sfinansować projekty i prace przygotowawcze, tylko najpierw trzeba decyzję podjąć – podsumowuje Tadeusz Syryjczyk.
Zachęcamy też do przeczytania wywiadu z prof. Krzysztofem Stypułą z Politechniki Krakowskiej na temat budowy metra w Krakowie.
– Nie stać na niebudowanie metra! Nie stać Krakowa na zmarnowanie szansy na radykalne, trwałe rozwiązanie problemów komunikacyjnych –
mówi prof. Krzysztof Stypuła.