– Do roku 2025 chcemy zbudować silny przemysł autobusów elektrycznych. Planujemy stworzyć rynek e-autobusów o wartości dodanej 2,5 mld zł rocznie – zapowiedział podczas wtorkowej konferencji na Politechnice Warszawskiej wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Wiceminister Jadwiga Emilewicz przedstawiła program „e–Bus”, który ma doprowadzić do stworzenia nad Wisłą autobusu elektrycznego, w którym najważniejsze komponenty będą również wyprodukowane w Polsce.
Głównym punktem konferencji było przedstawienie „Planu Rozwoju Elektromobilności w Polsce” przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Energetyki. Jednym z jego elementów jest kompleksowy plan wprowadzenia autobusów elektrycznych na ulice polskich miast. – Wspierając elektromoblilność nie tylko stawiamy na polską myśl techniczną czy potencjał drzemiący w młodych naukowcach, również Politechniki Warszawskiej. Stawiając na e-mobliność świadomie wybieramy bardziej zrównoważony rozwój. Rozwój odpowiedzialny – mówił Morawiecki, cytowany przez oficjalną stronę MR.
Dla rządu to jeden ze sposobów na spożytkowanie krajowych źródeł energii. Obecny na konferencji minister energii Krzysztof Tchórzewski z rezerwą wypowiadał się na temat promowanej przez instytucje unijne energii odnawialnej. Wzywał do znalezienia punktu równowagi. - Nie możemy sobie pozwolić na utratę zdolności inwestycyjnej spółek energetycznych w źródła konwencjonalne, które obecnie stanowią podstawę naszego systemu elektroenergetycznego – zaznaczał.
e–BusWiceminister Emilewicz, podczas prezentacji programu „e–Bus” wskazywała nie tylko na korzyści ekologiczne i związane z komfortem życia w miastach, ale też gospodarcze. W Polsce, według danych ministerstwa, co roku wymienia się tysiąc autobusów. Ambicją twórców programu jest, by były to autobusy elektryczne. To oznaczałoby nowy rynek wartości 2,5 mld zł.
Jak to zrobić? Rząd chce po pierwsze uporządkować kwestie prawne, w prawie energetycznym, budowlanym, podatkowym, drogowym, czy zamówień publicznych, co ma ułatwić zakup takich pojazdów, ułatwić budowę np. infrastruktury do ładowania. W prezentacji pojawiły się tez propozycje ustawowego wymogu posiadania odpowiedniego odsetka pojazdów elektrycznych w miejskiej flocie, czy zakazu wjazdu do centrów pojazdów z silnikami spalinowymi.
Drugi element to wsparcie finansowe i organizacyjne. Rząd chciałby ułatwić kontakty między ośrodkami badawczymi i producentami. Emilewicz zapowiedziała też konkursy dla projektów badawczo–rozwojowych następnie wybór firm zaproszonych do współpracy i miast pilotażowych. Pieniądze na te cele mają pochodzić zarówno z programów operacyjnych z funduszy unijnych, jak i z pieniędzy pochodzących z handlu prawami do emisji CO2 w ramach funduszu GAZELA, ale też z budżetu.
W Polsce już się próbujePodczas konferencji urzędnicy wskazywali, że w Polsce już są firmy produkujące autobusy elektryczne. Wskazano na Solarisa, który takie pojazdy dostarcza już nie tylko w Polsce, ale też do Hiszpanii, Niemiec czy Szwecji, Ursusa, który we współpracy z AMZ Kutno testuje nowy pojazd o nazwie Ekovolt, Produkujące na Dolnym Śląsku swoje autobusy Volvo, specjalizujące się w hybrydach, ale próbujące wejść na rynek autobusów elektrycznych, oraz rozpoczynający drugie życie po uratowaniu przed ostatecznym bankructwem Autosan. Urzędnicy chcieliby jednak, by polskie elektrobusy nie były tu tylko składane, ale by to nad Wisłą tworzono elementy infrastruktury do ładowania, baterie, czy silniki elektryczne.
Niektóre polskie miasta zresztą już same postanowiły zainwestować w elektrobusy. Kraków właśnie kupuje 20, ma już 5. Warszawa
we wtorek ogłosiła przetarg na kolejne 10, ma już dziesięć, a w ciągu czterech lat chce ich mieć 130. Dzięki programowi Gazela 40 hybryd gazowo–elektrycznych trafiło do Częstochowy.
Morawieckiemu zresztą nie omieszkał tego wypomnieć wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, który na facebooku, w komentarzu do wywiadu wicepremiera dla „Gazety Polskiej Codziennie”, w którym ten wspominał o elektrobusowych planach, napisał „No to Miasto Stołeczne Warszawa wspiera [budowę autobusów elektrycznych – red.] już od dwóch lat... Elektryczne pojazdy Solaris na warszawskich drogach już od roku!”