W czwartek późnym wieczorem tramwaj Solarisa opuścił po raz pierwszy olsztyńską zajezdnię. Przejechał on dystans od bazy do placu Konstytucji 3-go Maja. Tym samym tramwaje powróciły po 50 latach na ulice Warmii. Przeszkodą okazał się, niestety, kawałek krawężnika. – Zdarza się w takich sytuacjach, że są takie skrajnie, które trzeba poprawić – uspokaja Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie.
Była dokładnie 20:47 czwartkowego wieczoru, gdy z zajezdni przy ul. Kołobrzeskiej – w asyście policji i wozów technicznych – wyruszył jeden z Tramino Olsztyn (o numerze bocznym 3001). Po 50 latach ponownie na ulice Olsztyna zawitał szynowy środek lokomocji. – Nie było gdzie wcześniej robić testów, także tak naprawdę było to pierwsze zgranie taboru z infrastrukturą – tłumaczy Andrzej Karwowski z ratuszowej jednostki, odpowiedzialnej za inwestycję.
Pierwszy przejazd tramwaju poprzedziły kursy specjalnego pojazdu – Unimoga – który kontrolował m.in. torowisko. Ale to właśnie techniczne przejazdy tramwaju mają na celu pomóc wyeliminować wszelkie, konstrukcyjne niedoskonałości wybudowanej trasy. Pierwszy Solaris Tramino pokonał na razie dystans od bazy do dworca głównego i z powrotem. Przeszkodą okazał się krawężnik, który zaburzył skrajnię. – Zdarza się w takich sytuacjach, że są takie skrajnie, które trzeba poprawić – uspokaja Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie. – W tej chwili wykonawca poprawia usterkę – dodaje.
– W najbardziej newralgicznych punktach tramwaj obłożony był styropianem o grubości do 5 cm – mówi Bartoszewicz. Wszystko po to by zapobiec ewentualnym zniszczeniom pojazdu oraz wyeliminować miejsca, które nie współgrały z pojazdem. Podczas pierwszego kursu, olsztyńskie Tramino jechało nie szybciej niż 20 km/h. Jak podkreślają specjaliści – poza niewielkimi niedociągnięciami, które są naprawiane na bieżąco, testy wypadły bardzo dobrze.
Kolejny przejazd zaplanowano na piątkowy wieczór. Może wtedy uda się pokonać już dłużą trasę. Na kolejne dni zaplanowano też wiele szczegółowych testów. – Będzie m.in. próba rozruchowa, podczas której kilka tramwajów jednocześnie będzie przyspieszać – wyjaśnia Dariusz Długaszek z Solarisa. – To pozwala ustawić odpowiednie zabezpieczenie na podstacjach trakcyjnych. Poza tym będziemy robić próby zdalnego sterowania zwrotnicami albo sygnalizacją świetlną – wymienia.
Długaszek także uspokaja, że niedochowana skrajnia jest tylko drobnym niedociągnięciem, zwłaszcza, że Olsztyn ma najszersze tramwaje w Polsce o szerokości 2,5 m. – W każdym z miast odbywa się przejazd próbny i w każdym występowały kolizje. Trzeba zauważyć, że przy okazji testowego przejazdu bez najmniejszych kłopotów pokonaliśmy ponad kilometr trasy – zaznacza.
Jak zapewniają urzędnicy, tramwaje regularne kursy powinny zacząć jeszcze przed świętami. Tymczasem już w Mikołajki zostanie zorganizowany dzień otwarty w zajezdni tramwajowej. Na mieszkańców będzie przede wszystkim czekać pierwszy przejazd tramwajem po ulicy Towarowej.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.