Po kilku miesiącach prawnych przepychanek władze miasta zaczęły wypłacać pieniądze podwykonawcom hiszpańskiej firmy FCC Construccion, mającej zbudować sieć tramwajową w Olsztynie. Latem, z powodu opieszałości wykonawcy, ratusz zerwał kontrakt.
W tym momencie trwa kolejny przetarg na projekt i wykonanie linii tramwajowej. W Olsztynie liczą, że prace ruszą na wiosnę.
Hiszpanie podczas prac przy budowie korzystali z usług polskich firm. Po zerwaniu kontraktu wystawili miastu rachunek na 8 mln zł. Władze Olsztyna uznały, że należy się im tylko 4 mln zł, ale zamiast wypłacić je FCC Construccion, zdecydowały się przekazać je podwykonawcom, którym Hiszpanie nie zapłacili.
- Właśnie rozpoczęliśmy wypłacanie im pieniędzy. Największą kwotę otrzyma jedna z firm, której należności wynoszą około 2 mln zł - informuje
w rozmowie z olsztyńską „Gazetą Wyborczą” Andrzej Karwowski z ratusza. Połowa sumy powinna trafić do innej hiszpańskiej firmy, Agotran. – Ale część z tych pieniędzy, około 700 tys. zł, należy się podwykonawcom Agotranu - dodaje Karwowski. - Dlatego wyliczone należności przelejemy bezpośrednio na ich konta.
Władze miasta przekazują pieniądze w transzach. W tym tygodniu przekażą na konta jeszcze dwie wypłaty, a na początku grudnia kolejne.