Olsztyn przed najtrudniejszym etapem budowy tramwaju

Przed Olsztynem najtrudniejszy etap inwestycji tramwajowej. Wzbudza on największe obawy mieszkańców i władz miasta, bowiem zamknięte mają być strategiczne i najbardziej ruchliwe ulice. – Nadchodząca wiosna nieuchronnie zbliża nas do najtrudniejszego momentu inwestycji tramwajowej – komentuje prezydent miasta, Piotr Grzymowicz. Prace przy projekcie zbliżają się już do ścisłego centrum. Od 8 marca planowane jest zamknięcie dla ruchu ulicy Kościuszki od skrzyżowania z Piłsudskiego do dworca.

Za ten etap robót odpowiada firma Torpol z Poznania. Odcinek C powinien być gotowy do 24 października tego roku. Część prac na tym odcinku jest już prowadzona przez wykonawcę. Trwają one już m.in. przy ul. Towarowej i Dworcowej oraz w okolicach dworca autobusowo-kolejowego. Teraz firma rozszerzy zakres prac o ostatnią zakontraktowaną ulicę – Kościuszki.

Kiedy centrum?

Robotnicy powinni się także w niedługim czasie pojawić w samym centrum Olsztyna (odcinek D). – Perspektywa zamknięcia alei Piłsudskiego od ratusza do ulicy Kościuszki jest już bardzo nieodległa – mówi prezydent. – Drogowcy wspólnie z wykonawcami poszczególnych odcinków od dłuższego czasu na różne sposoby analizowali możliwe wspomagające rozwiązania komunikacyjne – komentuje Grzymowicz.

Urzędnicy mają już plan komunikacyjny dla tej części miasta, jednak czeka on jeszcze na uzyskanie pozytywnej opinii Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Zamknięcie centrum miałoby nastąpić na okres czterech miesięcy. Oznacza to duże utrudnienia dla pieszych i kierowców.

Według wstępnych planów, które przekazała nam Ewa Janowiak, rzeczniczka prasowa jednostki realizującej projekt tramwajowy w Olsztynie, zakłada się całkowite zamknięcie alei Piłsudskiego od skrzyżowania z ul. Kościuszki do samego ratusza oraz zamknięcie ul. 11 Listopada do Wysokiej Bramy z zachowaniem ciągu pieszo-rowerowego. Co ważne, mimo że zostaną zamknięte te strategiczne dla miasta ulice, to uprzywilejowana będzie w tym miejscu komunikacja autobusowa, która wraz ze służbami miejskimi i karetkami, będzie mogła przez teren robót przejeżdżać. Rozwiązanie to jest już znane z innego odcinka inwestycji, gdzie na ulicy Sikorskiego również zezwolono na ruch autobusowy. Uprzywilejowane traktowanie komunikacji publicznej powinno w znaczny sposób ułatwić życie mieszkańcom i zachęcić ich do przesiadki na autobus.

Początkowo zakładano, że firma Balzola mogłaby zacząć inwestycję jeszcze w listopadzie zeszłego roku. Jednak z uwagi na możliwą utratę elektoratu w poprzednich wyborach do samorządu, a także zbliżającą się zimę, wycofano się z pomysłu. Termin realizacji przełożono na okres wiosenny. – Szczególnie nie liczę, że przez najbliższe cztery miesiące będzie nam – mieszkańcom, łatwo. To jest operacja na żywej tkance miejskiej – bolesna, kosztowna, wywołująca zrozumiały niepokój, ale też – niezbędna! – nie ukrywa Piotr Grzymowicz.

– Firma Balzola na początek musi wymienić całą sieć ciepłowniczą, następnie wyremontować ulice według planów oraz postawić sieć trakcyjną – informuje Ewa Janowiak. Ukończenie przez Hiszpanów tego odcinka inwestycji powinno nastąpić do 16 października.

Goni czas

Olsztyn tymczasem wkracza w ostatnią fazę robót i niedługo powinien się znaleźć na ostatniej prostej do ukończenia inwestycji. Prezydent prosi tymczasem na swoim blogu mieszkańców o wyrozumiałość i wierzy, że wszyscy przetrwają ten ciężki dla miasta czas. Jak argumentuje, cierpliwość przyniesie wiele korzyści. – W zamian otrzymamy nowe sieci komunalne, zmodernizowane ulice i efektowny, nowoczesny tramwaj, którego już dziś nam zazdroszczą inne miasta – dodaje Grzymowicz.

Jak już pisaliśmy, termin 85% dofinansowania z Unii Europejskiej upływa z końcem tego roku, dlatego tak ważne jest dotrzymanie przez firmy wszystkich założeń harmonogramu.


Mat. UM Olsztyn


Mat. UM Olsztyn