Sprawa budowy nowego dworca przez Retail Provider budzi sporo emocji wśród mieszkańców Olsztyna. Po raz pierwszy od kilku lat, i to na prośbę społeczników, zorganizowano spotkanie z przedstawicielami PKP, inwestora oraz Urzędu Miasta w sprawie przyszłości tego newralgicznego miejsca, jakim jest dworzec kolejowo-autobusowy. Społecznicy boją się, że powstanie obiekt, który funkcjonalnie będzie podobny do tego z Poznania.
Forum Rozwoju Olsztyna jest jedną z najprężniej działających organizacji pozarządowych w mieście. Na prośbę jej członków zorganizowano w Olsztynie debatę na temat olsztyńskiego dworca, na którą przybyli: Rafał Trusiewicz, prezes zarządu spółki Retail Provider, pomysłodawcy projektu galerii handlowej z dworcami, Grzegorz Tomaszewski, dyrektor Departamentu Sprzedaży Nieruchomości PKP SA oraz Magdalena Rafalska z Wydziału Rozwoju Miasta Olsztyna. Niestety, mimo zaproszenia, na spotkaniu zabrakło prezydenta Piotra Grzymowicza.
Obawy społecznikówPrzedstawiciele FRO mieli wiele zastrzeżeń do inwestora oraz do miasta w sprawie pomysłu na stworzenie w miejscu dotychczasowego dworca kompleksu handlowego z funkcją dworca. Według społeczników kolejna galeria handlowa przyczyni się do zamierania lokalnego handlu. – Nie trzeba daleko szukać. Centrum handlowe Alfa (dzisiaj Aura) skutecznie zahamowało rozwój gospodarczy Starego Miasta – argumentują społecznicy. Dzisiaj centrum Olsztyna to ulice bankowe.
Padło wiele argumentów z ust przedstawicieli FRO, które jednoznacznie wskazują, że mieszkańcy nie chcą kolejnej galerii handlowej. Obawy budzi funkcjonalność obiektów dworcowych wpasowanych do kubatury budynku. Wiele z nich pojawiło się z powodu braku informacji. Inwestor ani PKP, ani tym bardziej miasto nie informują mieszkańców Olsztyna szczegółowo o planach. Brakuje konkretnych informacji, jak miałyby wyglądać ciągi komunikacyjne, które są tak bardzo ważne dla pasażerów. Właśnie z tego powodu mieszkańcy czuli się pomijani w dyskusjach.
Zamieranie lokalnego handlu, terenochłonność inwestycji (czyli wysysanie życia z miasta) oraz zwiększanie korków to nie jedyne zarzuty do planowanego obiektu handlowego. FRO wystosowało apel do władz miasta, żeby nie wymieniali się z PKP gruntami. Kawałek ziemi przed obecnym dworcem należy do miasta. – Jest on kluczowy z perspektywy PKP do tego, żeby móc dworzec zmodernizować – informowała Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.
Retail Provider w służbie ZCK– Wypowiedzi społeczników służą wyłącznie zdyskredytowaniu całej tej inwestycji – odpierał zarzuty Rafał Trusiewicz z Retail Provider. Przy okazji zarzucał im brak merytoryki oraz populizm. – Argumenty, którymi posługuje się FRO są pod publiczkę, mają wywołać negatywne wrażenie na temat ogromnego zamierzenia inwestycyjnego – mówi. – Usłyszałem, że wybudowanie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego zabije handel. Bzdura! Absolutnie, galerie handlowe nie drenują handlu lokalnego – twierdził Trusiewicz.
fot. Martyn JandułaPrzy okazji Trusiewicz argumentował, że przejścia podziemne są chętniej wybierane przez pasażerów, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie jest po prostu cieplej. Zaznaczył, że Retail Provider planuje także przejścia naziemne do komunikacji miejskiej i tramwajów. – Niech sami ludzie sobie wybierają, z czego chcą skorzystać – mówi.
Natomiast dworzec przy kompleksie handlowym, jak prezentuje Trusiewicz, będzie na tyle duży (będzie zajmował aż trzy poziomy), że będzie spełniał wszystkie funkcje dworca. Nie trzeba będzie się z niego ruszać, gdyż znajdą się w nim poczekalnie, gastronomia i drobny handel. Dodatkowo będzie zdecydowanie większy od obecnego, który ma ok. 2 tys m2. Nowy, zaproponowany przez Retail Provider, będzie miał 3,5 tys. m2. Dotyczy to oczywiście dworca PKP, gdyż powstanie także drugi, z częścią PKS, na kolejne 3 tys. m2. – Zmniejszyliśmy powierzchnię handlu z 45 tys. m2 do 35 tys. m2 właśnie względem dworców, żeby były one dużo bardziej przyjazne pasażerom – wylicza prezes Retail Provider.
Jak dalej podkreśla Trusiewicz, dwa nowoczesne dworce intermodalne, które połączą technikę z funkcjonalnością, a obok których powstanie też cały węzeł przesiadkowy, w większej mierze zostaną wybudowane wyłącznie za pieniądze inwestora. Miasto miałoby jedynie odpowiadać za perony przystankowe dla autobusów i tramwajów.
Architekt w służbie ZCKSpołecznicy apelują także, by miasto zachowało swój grunt i miało realny wpływ na przyszły kształt inwestycji. Dodatkowo społecznicy zaprezentowali własny pomysł odświeżenia dworca, który zakłada tylko jego gruntowny remont, bez budowy wielkiego centrum handlowego.
Pomysł ten został storpedowany przez Rafała Trusiewicza, który wskazał, że wieżowiec Przewozów Regionalnych nie nadaje się do remontu, gdyż jest w złym stanie technicznym, a dodatkowo zawiera szkodliwy azbest. – Rewitalizacja obecnego kompleksu jest bezsensowna ze względu na koszty – mówi. – Dworzec zaproponowany przez was za pięć lat będzie wyglądał tak, jak ten obecny, a wy jesteście w mentalności PRL-u – nie krył swoich emocji Trusiewicz wobec propozycji FRO. – My mówimy o zmianie jakościowej, a FRO proponuje projekt dworca, który nie spełnia wymogów dworców XXI wieku – mówił prezes. Niestety, mimo licznych próśb, Trusiewicz nie wymienił tych wymogów.
mat. Retail ProviderZa koncepcję architektoniczną galerii handlowej z dworcami PKP i PKS odpowiada studio FS&P Arcus, które opracowało już wiele projektów galerii handlowych, obiektów mieszkaniowych, biurowych, hotelowych i użyteczności publicznej. Między innymi biuro odpowiada za projekt Dworca Zachodniego w Warszawie. – Bez nasycenia dworca handlem, wróci on do stanu sprzed renowacji – odniósł się także do prezentacji FRO Mariusz Ścisło, architekt pracujący dla Retail Provider. – Obecnie szuka się towarzyszących funkcji dla dworców, żeby nie były sypialnią dla bezdomnych, a projekt FRO jest wizją z lat 70., kiedy na dworzec się przyjeżdżało i wyjeżdżało. Takie budynki budowano z myślą o funkcji mobilizacyjnej, gdzie miało się koncentrować społeczeństwo na wypadek wojny lub klęski żywiołowej – mówi.
Miasto w służbie ZCK– Na etapie przygotowywania planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego była dyskusja społeczna, czy ta galeria ma powstać czy nie. Taki postulat tam się nie pojawił, więc wydawało mi się, że taką dyskusję mamy już za sobą – mówi Magdalena Rafalska z Wydział Rozwoju Miasta Olsztyna.
O potrzebie budowy galerii handlowej zdaniem Rafalskiej świadczy przykład Wrocławia. – Wyrzucenie handlu wielkopowierzchniowego na peryferia miasta pociąga za sobą powstanie całego ruchu ludzi, właśnie na peryferia. Zróbmy w takim razie dla niego w takim razie fortel w śródmieściu – argumentuje plany urzędniczka. Jak wylicza, przykładowo Wrocław wydał zgody na budowę kilku galerii handlowych w centrum.
mat. Retail ProviderJednocześnie Rafalska zaznaczyła na spotkaniu, że obecny dworzec nie spełnia już żadnych norm w pełnionej przez obiekt funkcji. – Nie da się fizycznie na przykład podnieść kondygnacji budynku – mówi. – Idźmy do przodu i zastanówmy się zatem, jak wykorzystać to, że powstanie Centrum Komunikacyjne i będziemy mieli atrakcyjną przestrzeń, która ożywi okolicę – przekonuje.
– Wiem jedno, funkcja dworcowa to jest takie miejsce, gdzie się bardzo dobrze odpoczywa, czekając między jednym a drugim połączeniem. Jest ono czyste, atrakcyjne, daje dużo możliwości, żeby zjeść smaczny posiłek, zająć czymś dziecko, żeby się nie nudziło czy dać możliwość kupienia i poczytania książki. Do tego z toaletą z prawdziwego zdarzenia. Niekoniecznie uważam, że musi to wykonywać PKP – wyraziła swoje zdanie Magdalena Rafalska.
Tym samym miasto dało wyraz, że Zintegrowane Centrum Komunikacyjne będzie miało pozytywny wpływ na tę część Olsztyna, w którym ta inwestycja powstanie.
PKP w służbie ZCK– Oczywiście budujemy dworce z własnych środków, ze środków budżetu państwa i budujemy też dworce z pieniędzy unijnych, gdzie musi być również odpowiedni wkład własny. Budżet ten nie jest z gumy, wszystkich dworców z pieniędzy budżetu państwa czy unijnych nie wyremontujemy, ani nie wybudujemy. Dlatego szukamy różnych alternatyw, żeby można było sfinalizować nowoczesny dworzec, tak, aby korzystający z niego pasażerowie byli zadowoleni – tłumaczy rolę PKP w inwestycji Grzegorz Tomaszewski, dyrektor Departamentu Sprzedaży Nieruchomości PKP SA.
fot. Martyn JandułaStąd decyzja, że PKP wniesie swoje grunty, na części których powstanie ZCK do spółki celowej w systemie joint venture. Tym samym PKP będzie sprawowała nadzór nad częścią dworcową. – Będziecie mieli zadowolonych klientów kolei – wskazał na największy plus tej inwestycji Tomaszewski.
Na spotkaniu padły zapewnienia, że dojdzie do następnego spotkania, podczas którego mieszkańcy będą mogli dalej dyskutować o dworcu głównym. Retail Provider zapowiedział, że pokaże plany architektoniczne, które będzie można jeszcze zmodyfikować, jeżeli pojawią się takie głosy. – Chcemy się wsłuchać w wasze potrzeby – przekonywał Trusiewicz z Retail Provider.