fot. Martyn JandułaTramwaje w Olsztynie obsługują 15% wszystkich pasażerów w komunikacji miejskiej
Już za chwilę Olsztyn obchodzić będzie rocznicę uruchomienia tramwajów w mieście. Tymczasem do urzędu spływają już pierwsze wyniki badań, które analizowały zmiany, jakie w komunikacji wywołał nowy środek transportu. Dane prezentują się obiecująco, a jak przekonuje Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, tramwaj wkradł się na dobre w serca olsztynian i pewnie już ich nie opuści.
Po 50 latach nieobecności na olsztyńskich ulicach tramwajów, podczas uroczystej aury wróciły one 19 grudnia 2015 roku. Za moment miasto świętować będzie więc rocznicę wjazdu tego szynowego środka transportu do miasta. – Nie ukrywamy, że to była rewolucja transportowa ze wszystkimi jej konsekwencjami. Nie dziwi, że co rusz byliśmy pytani – zarówno ja, jak i odpowiedzialni za komunikację miejską moi współpracownicy – o oceny tych zmian, ich zobiektywizowane skutki dla mieszkańców i o wnioski płynące z wdrożenia tego projektu. Prosiliśmy o czas, co zrozumiałe, bo tylko z jego perspektywy można ocenić zmiany, poprzez ich porównanie ze stanem wyjściowym – komentuje Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Dobre tramwajowe zmiany
Pomocne w ocenie tramwajów mają być zlecone przez miasto badania, których wyniki właśnie spływają do olsztyńskiego ratusza. Już wcześniej prezydent Grzymowicz zapoznał nas z pierwszymi ocenami badania w ramach Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego, zrealizowane w lipcu tego na próbie 810 olsztynian. Okazało się, że ponad 70 proc. ankietowanych stwierdziło, że zmiany w komunikacji miejskiej idą w dobrym kierunku, a 62 proc. dobrze oceniło same tramwaje.
Najważniejszym jednak badaniem zleconym przez miasto jest opracowanie Marcina Gromadzkiego, eksperta w dziedzinie transportu publicznego. Przygotował on dalszą koncepcję optymalizacji oferty przewozowej komunikacji miejskiej w Olsztynie. – Dokument jest jeszcze roboczy, ale przynosi bardzo dużo interesujących informacji o tym, co nam się udało, a co jest do poprawienia w kolejnych etapach – podkreśla Grzymowicz.
Z kolei Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu przygotowywał własne opracowanie o nazwie „Analiza skutków wdrożenia nowego układu komunikacyjnego Olsztyna”. Jak mówi prezydent, wnioski z obu dokumentów są podobne. – Warto stawiać na tramwaj, ale ze świadomością, że dla pełnej optymalizacji ekonomicznej jego udziału w komunikacji publicznej niezbędne jest podwojenie kilometrów trakcji oraz liczby pojazdów i tras. Celem powinno być doprowadzenie do przynajmniej 30-procentowego udziału tramwaju w przewozach pasażerskich – podkreśla.
Jedna szósta przewozów to tramwaje
Z wyników badań, które przytacza prezydent, wynika, że udział tramwajów w przewozie pasażerów w całej komunikacji miejskiej wyniósł prawie 15%. W badanym okresie z komunikacji miejskiej skorzystało w dniu roboczym 130 485 osób. – Było to zdecydowanie więcej niż w latach 2012 i 2014 – tłumaczy prezydent. Wśród nich 111 644 osoby (85,6 proc.) to pasażerowie linii autobusowych, a 18 841 osób (14,4 proc.) – pasażerowie tramwajów. – Interesujące, że w soboty wskaźnik korzystania z tramwajów wzrastał do 19,1 proc., a w niedziele – do 21,5 proc. Być może były to przejazdy poznawcze i wycieczkowe – komentuje.
Piotr Grzymowicz posłużył się także innymi wskaźnikami udział tramwajów. W działalności eksploatacyjnej olsztyńskiej komunikacji miejskiej, liczonej na podstawie wozokilometrów, udział tramwajów wynosi 9,61 proc. Z kolei ich udział w przewozach stanowi już 15,31 proc. – I jest lepszy od najlepszych wskaźników autobusowych – podkreśla Grzymowicz.
Zmiany zaakceptowane?
O tym, że zmiany zostały przyjęte pozytywnie, mają świadczyć z kolei wyniki ze sprzedaży biletów ZDZiT. Wynika z nich, że liczba pasażerów w olsztyńskiej komunikacji znacząco się zwiększyła. – ZDZiT odnotował za dziesięć miesięcy sześcioprocentowy wzrost wpływów ze sprzedaży biletów (tj. do 1,59 mln zł) i to mimo obniżenia cen biletów okresowych oraz wprowadzenia biletów czasowych. Co ważne, oprócz kwietnia sprzedaż była większa w każdym miesiącu – mówi prezydent.
– Konkluzja może być tylko optymistyczna. Tramwaj wkradł się na dobre w nasze serca i pewnie już ich nie opuści. Badania są po to, żeby z nich wyciągać wnioski – podsumowuje Grzymowicz.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.