Stało się tak, jak zapowiadał prezydent Olsztyna. Przed świętami – 23 grudnia – do Polskiej Agenci Rozwoju Przedsiębiorczości trawił wniosek o dofinansowanie projektu rozbudowy sieci tramwajowej. Miasto wyceniło inwestycję na 208 mln zł i liczy, że dofinansowanie wyniesie 70%. Przy okazji poznaliśmy szczegółowy projekt przebiegu tramwajów.
Piotr Grzymowicz, prezydent miasta,
już dawno zapowiadał, że miasto złoży 23 grudnia wniosek do Polskiej Agenci Rozwoju Przedsiębiorczości o dofinansowanie projektu rozbudowy olsztyńskiej sieci tramwajowej. Tak też się stało. Miasto stara się o 70% dofinansowanie unijne z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Sam projekt wyceniany jest na 208 mln zł. Podpisanie umów ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego.
Drugi etap rozbudowy tramwajów to wyczekiwana kontynuacja tramwajowej inwestycji na którą w Polsce zdecydował się wyłącznie Olsztyn (i prawdopodobnie długo już nie będziemy świadkami budowy kolejnego nowego systemu) . Stolica Warmii i Mazur dołączyła do grona piętnastu tramwajowych miast. Wyczyn Olsztyna jest o tyle ciekawy, że władze dokonały reaktywacji tego środka transportu sprzed 50 laty. Teraz mieszkańcy na nowo mogą odkrywać zalety szynowych pojazdów.
Wraz ze złożeniem wniosku na podstawowy wariant rozbudowy sieci tramwajowej w Olsztynie poznaliśmy szczegółowe projekty przebiegu trasy za które odpowiada Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska. Inwestycja zakłada kilka rewolucji w mieście. W większej jednak mierze odpowiada zakresem wcześniejszych szkiców.
Wariant podstawowyW związku z mniejszą pulą pieniędzy unijnych, które otrzyma Olsztyn, miasto musiało podzielić inwestycję na kilka wariantów realizacyjnych. Wszystko po to, by w miarę oszczędności po przeprowadzeniu wszystkich przetargów w Programie Operacyjnym Polska Wschodnia, móc prędko wystartować z własnymi kolejnymi projektami w ostatnich unijnych konkursach. Stąd podział inwestycji na wariant podstawowy i cztery warianty rezerwowe.
Koncepcja wyglądu krańcówki "Pieczewo". mat. UMOlsztyn we wniosku do dofinansowania zgłosił wyłącznie wariant podstawowy wraz z zakupem czterech pojazdów. Plan zakłada, że nowe torowiska powstaną na ul. Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Tramwaj zacznie swój bieg na dotychczasowej pętli autobusowej „Pieczewo”. W związku z budową w tym miejscu tramwajów, całkowicie zmieni ona swój kształt. Powstanie tutaj dwuperonowa krańcówka z czterema torami. Taka sama, jak obecna krańcówka „Kanta”. W okolicy powstanie także parking Bike&Ride oraz parking dla samochodów na 52 miejsca.
Tuż za pętlą i krańcówką „Pieczewo”, tory usytuowane będą na środku jezdni ul. Wilczyńskiego. Pozwoli to na stworzenie tram-buspasa, który zacznie się tuż przed skrzyżowaniem z ul. Wachowskiego. W takim kształcie torowisko dojdzie do skrzyżowania z ul. Krasickiego, w którą następnie to skręci tramwaj. Co ciekawe, projektanci przewidują w tym miejscu pozostawienie rezerwy torowej, która będzie wykorzystana w przyszłości w trakcie realizacji wariantu rezerwowego – w głąb ulicy Wilczyńskiego. Pozwoli to na nieingerowanie w torowisko, by rozbudowywać rozjazdy, bo one po prostu już w tym miejscu będą. Przy okazji tej zmiany, wlot w ul. Wilczyńskiego od skrzyżowania z ul. Krasickiego skurczy się do jednej jezdni. Miasto planuje wprowadzenie na tym odcinku strefy tempo 30.
Tak zaplanowano rozjazdy, by w przyszłości, podczas dalszej rozbudowy, nie zamykać sieci tramwajowej. mat. UMTramwajowa estakadaTorowisko na ul. Krasickiego biec będzie początkowo po obecnym pasie zieleni, aż do skrzyżowania z ulicą Boenigka, gdzie następnie skręci na zachodni brzeg ulicy. W tym miejscu skończy się także wspólny pas tramwajowo-autobusowy. W takim kształcie inwestycja ma dotrzeć do skrzyżowania ul. Krasickiego z ul. Murzynowskiego. W tym miejscu planiści zaprojektowali tramwajową estakadę, która pozwoli tramwajom bezkolizyjnie przejechać przez jedno z bardziej zatłoczonych miejsc w mieście po którym odbywa się ruch tranzytowy. Na ul. Synów Pułku również zaplanowano torowisko po zachodniej stronie ulicy. Wymusi to przesunięcie jednej części jezdni kosztem środkowego – szerokiego – pasa zieleni. Co ciekawe, na estakadzie tramwaj na łukach będzie mógł osiągnąć prędkość jedynie 35 km/h.
Tramwajowa estakada, która pozwoli uniknąć świateł, ale za to tramwaj pojedzie po niej z prędkością 35 km/h. mat. UMDalej tramwaj przetnie skrzyżowania ul. Synów Pułku, Pstrowskiego i Wyszyńskiego oraz ul. Wyszyńskiego z ul. Żołnierską. Zachodnim brzegiem ulicy Wyszyńskiego tramwaj dojedzie do al. Piłsudskiego. Tutaj planiści zaprojektowali z kolei wspólny pas tramwajowo-autobusowy na środku jezdni. Równocześnie będzie to początek strefy tempo 30. Wjazd dla samochodów odbywać się będzie wyłącznie jednym pasem, który to dodatkowo będą współdzielić ze ścieżką rowerową. Jako że al. Piłsudskiego ma być reprezentacyjną ulicą prowadzącą wprost do centrum, zaplanowano, że tram-buspas będzie oddzielony od ulicy pasem zieleni po obu stronach.
Zniknie rondoNajwiększą rewolucję przewidziano na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z Dworcową. Obecnie znajduje się tutaj rondo. Jednak po wprowadzeniu tramwajów przewidziano przebudowę tego miejsca na jednopoziomowe skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Podobnie jak na ul. Wilczyńskiego, tutaj w kierunku dworca PKP perspektywicznie przewidziano rozjazd tramwajowy, który wykorzystany zostanie do realizacji wariantu rezerwowego w związku z budową torowiska do dworca.
Skrzyżowanie zamiast ronda oraz kolejny trójkąt torowy przewidziany do przyszłej inwestycji. mat. UM Tramwaje wraz z autobusami środkowym pasem będą mogły przeciąć skrzyżowanie, unikając korków. W takim kształcie torowisko w wydzielonym pasie na środku ulicy poprowadzone zostanie aż do skrzyżowania z ul. Kościuszki, gdzie zostanie dowiązane do obecnej sieci. Tuż za ul. Głowackiego torowisko rozwidli się na trzy tory, z czego jeden będzie służył do skrętu w prawo ul. Kościuszki. Budowa nowych rozjazdów spowoduje prawdopodobnie wstrzymanie ruchu tramwajów i ponowne prace tramwajowe w obrębie Skweru Wakara.
W tym miejscu czekają najbardziej skomplikowane prace. Po prawej stronie tory w kierunku centrum miasta. mat. UMDwie nowe linieWraz z oddaniem do użytku nowej sieci tramwajowej w mieście pojawią się dwie kolejne linie. Linia nr 4 kursować będzie z osiedla Pieczewo do dworca głównego, z kolei linia nr 5 z osiedla Pieczewo pod Wysoką Bramę. Miasto wreszcie wybrało wariant rezerwowy w związku z rozbudową tej ostatniej krańcówki. Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, zdecydował o rozbudowie torowiska w kierunku pl. Jedności Słowiańskiej. Perony tramwajowe powstaną na wysokości informacji turystycznej. Takie rozwiązanie ma pozwolić na wygodne przesiadki drzwi w drzwi z tramwajów do autobusów. Poza tym, obecna – tymczasowa – jednotorowa krańcówka nie pozwoliłaby na obsługę zbyt dużej liczby linii i prędko by się zapchała. Ten wariant ma powstać w pierwszej kolejności, gdy tylko pojawi się dofinansowanie.
Do obsługi całego systemu tramwajowego miasto dokupi łącznie 14 sztuk nowych pojazdów. Miasto finansowania zakupu szukało w wielu miejscach. Dwa tramwaje zakupione zostaną w ramach projektu rozwoju ekomobilności. Cztery tramwaje zostaną sfinansowane w ramach programu Zintegrowane Inwestycje Terytorialne. Również cztery tramwaje Olsztyn zakupi w programie rozbudowy sieci tramwajowej, które 23 grudnia zgłosił do dofinansowania unijnego. Zaś ostatnie cztery pojazdy mają być wyleasingowane przez MPK Olsztyn z własnych środków.