Olsztyńscy urzędnicy zaproponowali wstępny zarys tego, jak widzą rozbudowę linii tramwajowych w mieście. Według planów, tramwaj miałby zostać przedłużony po stronie wschodniej Olsztyna i utworzyć ring. W zależności od przychylności Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz wysokości dotacji unijnej, mogłyby zostać także zrealizowane inwestycje uzupełniające.
Urząd Miasta Olsztyna w dniu 16 kwietnia 2015 r. złożył w Ministerstwie Rozwoju i Infrastruktury fiszki projektowe, które są wstępnym opisem zamiarów inwestycyjnych miasta. Zawierają one między innymi plany rozwoju sieci tramwajowej w Olsztynie, ale nie tylko. Projektów jest znacznie więcej. – Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju dało nam z programu operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej dokładnie 54,67 mln euro. Te pieniądze będziemy musieli przeznaczyć na tzw. „mobilność miejską” – informuje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa prezydenta. Chodzi o takie projekty, które połączą kilka środków transportu w życiu codziennym.
Koncepcja ringu
Ze względu na zmniejszenie dotacji unijnej dla Olsztyna, mimo spodziewanej wcześniej większej puli pieniędzy, urzędnicy chcą się teraz skupić przede wszystkim na dopracowaniu i realizacji projektu rozbudowy powstającej właśnie sieci tramwajowej. Według koncepcji przygotowanej przez miasto, tramwaj utworzyłby wraz z powstającą linią ring, czyli okólną trasę. Miasto planuje przedłużenie linii od powstającej krańcówki na Jarotach ulicami Witosa, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego, Piłsudskiego, Dworcową do samego dworca głównego. I tam tramwaj połączyłby się z pierwszym odcinkiem.
To główny wariant, i jak zaznacza Andrzej Karwowski, dyrektor projektu tramwajowego, może on jednak ulec zmianie. – Jest to wstępna koncepcja, którą poddamy pod dyskusję – wyjaśnia. Powstała ona w opracowaniu o wiele danych, które zbiera Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu. – ZDZiT wskazał, że największe potoki pasażerskie są między Pieczewem a ul. Dworcową, a miasto na bazie tych potrzeb napisało fiszki projektowe – mówi dyrektor.
Zalety takiego projektu
Nic dziwnego, że najważniejszym celem jest teraz poprowadzenie tramwaju taką trasą, żeby połączyć ze sobą kolejne duże osiedla, jak Pieczewo, Nagórki, Kormoran i Pojezierze. – Takie jest pierwotne założenie, żeby komunikacja publiczna docierała do tych miejsc, gdzie jest największa grupa potencjalnych odbiorców – mówi Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT-u.
Oczywiście kształt ringu nie jest przypadkowy. – Tutaj nakładają się dwa elementy. Po części dostajemy już pewne dane od Marcina Gromadzkiego, który opracowuje dla miasta prognozy rozwoju komunikacji miejskiej na lata 2015-2027. Drugą rzeczą są też badania napełnienia i kierunku poruszania się pasażerów, które prowadzimy już od kilku lat. Nakładając na siebie te dwa elementy, możemy wywnioskować, że to będą obszary, którymi najchętniej będą się poruszali pasażerowie – wyjaśnia Pliszka.
Są to kolejne duże osiedla Olsztyna, którymi pojedzie tramwaj, co pozwala na odpowiednie poprowadzenie tras tramwajowych zaproponowanych przez urzędników, bo infrastruktura tych osiedli na to pozwala. – Oczywiście jest też mowa o Zatorzu i tam też rozważamy poprowadzić może kiedyś tramwaj, ale to osiedle jest za mocno zamknięte urbanistycznie. Tutaj są większe ograniczenia możliwości technicznych, aby tak poprowadzić torowisko, by niezbyt intensywnie ingerować w istniejącą już infrastrukturę – zdradza Paweł Pliszka ze ZDZiT-u. Wszystko zależy od pieniędzy
Stworzenie ringu z infrastruktury tramwajowej jest głównym planem. Miasto ma także inne. – Zależnie od przyznanych środków, szykowane są warianty uzupełniające, czyli przejazd po ul. Wilczyńskiego, wydłużenie do Kortowa, poprowadzenie torów po Piłsudskiego do ul. Obiegowej czy przedłużenie z obecną krańcówką na Tęczowym Lesie. To są te alternatywne elementy, które mogą zostać zrealizowane w późniejszych etapach, jeżeli pozwolą na to koszty – informuje Andrzej Karwowski, dyrektor inwestycji tramwajowej.
– Jest jeszcze rezerwa przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, która wynosi 44 mln euro i my po te środki również będziemy chcieli sięgnąć, jeżeli okaże się, że projekty, które jeszcze mamy w planach zrealizować, Ministerstwo uzna za ważne – wyjaśnia zamierzenia miasta Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prezydenta.
Jeżeli uda się zrealizować dalsze postanowienia projektu tramwajowego, to pojawi się więcej korzyści z budowania ringu w Olsztynie. – Ring będzie ułatwiał sytuację w chwilach awaryjnych, gdyby coś się wydarzyło, a któreś torowisko byłoby nieczynne, bo będzie uszkodzony tramwaj, to można zawsze zaproponować jakiś objazd – wymienia zalety projektu Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT-u.
Dopiero połączenie ringu torem przez aleję Piłsudskiego do ulicy Obiegowej czy poprowadzenie toru ulicą Wilczyńskiego da realne szanse na wykorzystanie tych wszystkich zalet. Może nawet dzięki temu powstaną kolejne cyferki w liniach tramwajowych.
Ministerstwo musi ocenić
Na razie miasto złożyło do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju fiszki projektowe. Jeżeli zostaną one ocenione pozytywnie i nie będzie uwag, co do tego, jak zostały one przygotowane, to najpóźniej w czwartym kwartale 2016 roku miasto będzie składać wniosek, który później do 2020 roku będzie wymagał rozliczenia. – W tej chwili cieszymy się, że Ministerstwo zainteresowało się rozbudową naszych tramwajów. Mamy przychylność i zachętę, aby złożone fiszki projektowe precyzować i konkretyzować oraz wskazywać, jakie są zalety i chociażby elementy zagrożenia studium wykonalności – wyjaśnia Andrzej Karwowski, dyrektor projektu tramwajowego w Olsztynie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.