Zgodnie z przewidywaniami, pierwotny termin zakończenia postępowania przetargowego na zakup tramwajów dla Olsztyna okazał się zbyt krótki dla oferentów, którzy wnioskowali m.in. o przesunięcie terminu. Jak się okazuje, zamawiający po raz kolejny zamawia bardzo spersonalizowany tramwaj. Istotne zmiany zaszły także w kryteriach oceny, o modyfikację których zabiegali sami producenci.
Do zamawiającego wpłynęły pierwsze pytania dotyczące
olsztyńskiego przetargu. Miasto planuje zakupić w wariancie podstawowym 12 sztuk tramwajów. Wszystkie pojazdy mają być objęte serwisem gwarancyjnym. Wozy mają być niskopodłogowe, wieloczłonowe i dwukierunkowe o pojemności nie mniejszej niż 200 pasażerów każdy.
Olsztyn szczegółowo bardzo określił większość parametrów, które mają być zastosowane w najnowszych pojazdach. W związku z tym oferenci przysłali dziesiątki pytań, w których dopytywali o różne możliwości jak zmiany w szerokości przejścia nad wózkami skrętnymi, emisji hałasu czy terminu niskiej i płaskiej podłogi, który po zmianie precyzuje, że tramwaj ma mieć 70% niskiej podłogi. Zmieniono m.in. zapis o konieczności zachowania prześwitu tramwaju (czyli minimalnej odległości od najniżej położonych elementów pojazdu od poziomu główek szyn przy maksymalnym obciążeniu) wynoszącym co najmniej 60 mm. Ciekawostką jest nowy zapis mówiący o zastosowaniu jednego odbieraka prądu umieszczonego w środkowej części pojazdu, lub dwóch – jeżeli producent umieści je nad skrajnymi wózkami.
Tramwaj zbyt indywidualnyJednak to nie liczba pytań spowodowała zmiany w terminie składania ofert w przetargu. Jeden z oferentów zaznaczył, że przyjęta przez Olsztyn Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nie pozwala zaoferować tramwaju będącego typowym pojazdem. Oferent zaznaczył, że wymaga ona całkowicie nowego projektu. – Przygotowanie dokumentów do przetargu wymaga więc odpowiedni większej ilości czasu – czytamy w dokumencie przesłanym do zamawiającego. Producent poprosił o wydłużenie czasu trwania postępowania o co najmniej miesiąc, na co Olsztyn przystał oferując nowy termin otwarcia ofert. Ustalono, że zakończenie pierwszego etapu przetargu zakończy się 21 lutego. Wtedy to o 11:30 nastąpić ma otwarcie kopert.
Zmiany w kryterium ocenyKolejną istotną zmianą jest rezygnacja z kryterium terminu dostaw. Zamawiający przystał na tłumaczenia oferentów, którzy zaznaczali, że podana skala punktów przyznawanych za skrócenie terminu preferowała gotowe rozwiązania, co mogło wpłynąć na znaczne ograniczenie ilości ofert i obniżenie konkurencyjności. Olsztyn zaniechał więc przyznawania punktów za harmonogram dostaw, jednak zaznaczył, że pierwsze dwa tramwaje mają dotrzeć do miasta po upływie 21 miesiąca po dacie zawarcia umowy, a każde kolejne dwie sztuki w następujących po sobie miesiącach. Tym samym o 10% punktów rozszerzono wagę parametrów technicznych, pozostawiając przy tym 60% za kryterium ceny.
W tym przypadku zamawiający będzie oceniać zmniejszony nacisk na oś (10 pkt.), zastosowanie skrajnych wózków skrętnych w układzie jezdnym (5 pkt.), zwiększoną szerokość pudła tramwaju do 2,5 m (6 pkt.), zwiększenie szerokości przejścia w przedziale pasażerskim powyżej 700 mm (3 pkt.), zwiększenie ilości miejsc siedzących powyżej 15% (5 pkt.), brak zastosowania urządzeń hydraulicznych/pneumatycznych wymagających kontroli Urzędu Dozoru Technicznego lub Transportowego Dozoru Technicznego (3 pkt.) i poziom hałasu poniżej 77 dB (6 pkt.). Wprowadzono za to parametr promujący rozwiązanie 6 drzwi dwuskrzydłowych (2 pkt.). Oszacowano, że zamówienie podstawowe powinno wynieść 90 mln zł netto.