Ciągłość toru podmiejskiej linii 46 z Łodzi do Ozorkowa została ponownie przerwana. Na nieczynnej od lutego trasie pojawił się bowiem trzeci już zasypany przejazd przez tory (ale dwa z nich leżące na terenie gminy Zgierz zostały już odkopane). Choć władze Ozorkowa zapewniają, że nowy nasyp jest jedynie tymczasowym elementem infrastruktury, wykonane roboty wzbudziły niepokój społeczników walczących o przywrócenie ruchu tramwajowego.
Niedawno opisywaliśmy na naszych łamach kontrowersyjną sprawę zasypania dwóch przejazdów przez tory w miejscowości Słowik na terenie gminy wiejskiej Zgierz.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybudowała
w porozumieniu z samorządem zjazdy z drogi krajowej nr 91 do posesji leżących za nieczynną od lutego trasą tramwajową. Tymczasowe konstrukcje zostały jednak już zdemontowane, by – jak tłumaczyła GGDKiA –
nie generować konfliktu ze środowiskami dążącymi do wznowienia obsługi połączenia tramwajowego.
Tymczasowy zjazd został wykonany przez wykonawcę inwestycji drogowejTymczasem jednak ciągłość toru została ponownie przerwana – tym razem na terenie Ozorkowa. Jak poinformowało aktywne w ostatnim okresie Stowarzyszenie na rzecz Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramwajowej w Regionie Łódzkim, w Ozorkowie zasypano inny przejazd przez torowisko linii 46. Stworzono więc zjazd na posesję podobny do tych, które przez krótki czas funkcjonowały w nieodległym Słowiku.
Do działań tych doszło w pierwszej połowie marca. Władze Ozorkowa zapewniają, że nowa infrastruktura ma charakter tymczasowy. – Utwardzanie torowiska na wjeździe do posesji przy ul. Wyszyńskiego 47 zostało wykonane przez wykonawcę prowadzonej w tym rejonie przebudowy dróg (inwestycja drogowa realizowana w Ozorkowie przez miasto) w celu zmniejszenia utrudnień dla mieszkańców poprzez ułatwienie włączenia się do ruchu – powiedziała nam Izabela Dobrynin z Urzędu Miejskiego w Ozorkowie.
Odkopanie torów ma nastąpić za trzy miesiące – Nasyp zostanie zlikwidowany po zakończeniu robót i otwarciu budowanego ronda (które planowane jest na czerwiec tego roku) – wskazuje przedstawicielka lokalnego samorządu. Wykonanie nasypu budzi jednak obawy społeczników skupionych w SnrOPKTwRŁ. Nie ulega przy tym wątpliwości, że przynajmniej w ciągu najbliższych kilku miesięcy ruch tramwajowy do Ozorkowa nie zostanie wznowiony. Lokalne samorządy są bowiem wciąż bardzo daleko od przedstawienia jakiegokolwiek rozwiązania przerywającego aktualny pat.
Jak informowaliśmy już w zeszłym tygodniu,
prace na ul. Wyszyńskiego spowodowały także zmianę trasy autobusu zastępczego linii Z46. Głównym elementem inwestycji jest budowa nowego ronda u zbiegu pięciu ulic – Zgierskiej, Południowej, Wyszyńskiego, Maszkowskiej i Średniej. – Wcześniej w tym rejonie prowadzono prace podziemne związane z ułożeniem infrastruktury gazowej, elektrycznej i telekomunikacyjnej; teraz rozpoczęto prace naziemne – czytamy w oficjalnym komunikacie Urzędu Miejskiego w Ozorkowie.