Sekretarz miasta Ozorkowa poinformował, że samorząd przygotowuje się do przeprowadzenia remontu krótkiego, ok. 30-metrowego fragmentu toru nieczynnej linii tramwajowej 46. Kompleksowa modernizacja całego ciągu do Łodzi ma natomiast być możliwa dzięki wsparciu, jakie zapowiedział wicepremier Piotr Gliński. Plany te nie zmniejszają krytyki samorządu ze strony lokalnego stowarzyszenia zabiegającego o wznowienie ruchu.
W miniony piątek w Zgierzu odbyła się konferencja zorganizowana przez Stowarzyszenie na rzecz Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramwajowej w Regionie Łódzkim dotycząca przyszłości linii łączącej Łódź z Ozorkowem. Przedstawiciele organizacji szeroko krytykowali władze samorządowe miast i gmin leżących wzdłuż trasy za bierność w działaniach zmierzających do przywrócenia ruchu. Zdaniem przedstawiciela SnrOPKTwRŁ Adama Rembaka jednostki nie mają żadnego konkretnego kosztorysu robót i przedstawiają zawyżone wyliczenia, co zmniejsza szanse na przeprowadzenie niezbędnych prac.
Remont tramwaju z... budżetu obywatelskiegoNa zarzuty te odpowiadał obecny na spotkaniu Mariusz Ostrowski, sekretarz miasta Ozorkowa. Podkreślał on, że pojawiająca się kwota ok. 160 mln zł wynika ze wstępnych szacunków dokonanych przez MPK-Łódź. Wyraził także zdziwienie, że lokalne stowarzyszenie, które bezskutecznie składało do władz gmin wnioski o wyasygnowanie w kolejnych latach relatywnie niewielkich kwot na drobniejsze prace pozwalające na utrzymanie ciągłości ruchu, nie zdecydowało się na ich złożenie w ramach procedury budżetu obywatelskiego. – Jakoś nikomu nie chciało się przez lata stworzyć takiego wniosku – stwierdził.
Zapewniał przy tym, że Ozorków dąży do ponownego otwarcia ruchu na zamkniętej w lutym linii. – Samorządy to jednak nie tylko tramwaj – przekonywał. – To także ulice, przedszkola i szkoły, a środki są potrzebne na wszystko – dodał. Tym niemniej docelowo miasto chce doprowadzić do pełnej modernizacji trasy (
wcześniej rozważano także wariant minimalny, w którym zrealizowano by tylko część robót, bez których nie udałoby się w ogóle wznowić ruchu, ale które nie doprowadziłyby do podniesienia bardzo niskiej dopuszczalnej prędkości).
Jest zapewnienie o wsparciu rządowym, ale konkretów brakDowodem na zaangażowanie Ozorkowa ma byc decyzja o przeprowadzeniu robót na krótkim odcinku przy ul. Wyszyńskiego. – Trwa tam teraz
przebudowa drogowa. W jej ramach fragment toru również będzie wyremontowany – zapowiedział Mariusz Ostrowski. – Nie jest więc tak, że ktoś o tramwaju zapomniał, zostawia sprawę i już się nią nie interesuje – mówił.
Sekretarz Ozorkowa powiedział także, że burmistrz miasta Jacek Socha uzyskał od wicepremiera Piotra Glińskiego zapewnienie, że niezbędne na remont środki w zakresie koniecznego wsparcia gmin znajdą się w budżecie centralnym. – Obecnie prawnicy z naszych urzędów pracują nad formułą prawną przedsięwzięcia. Potrzebujemy bowiem mieć jeden podmiot, który będzie się starał o pieniądze, a następnie zarządzał środkami finansowymi – ocenił.