Samorząd Województwa Pomorskiego rozstrzygnął przetarg na dostarczenie 10 autobusów szynowych do obsługi linii zawierających się w projekcie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Jako zwycięzcę wskazał bydgoską Pesę; oferta nowosądeckiego Newagu została odrzucona.
Oferta Pesy opiewała na 114 mln zł, oferta Newagu – na 120 mln zł. Kosztorys inwestorski został oszacowany na 146 mln zł. Cena stanowiła 59% kryterium wagowego. Pozostałe kryteria to warunki techniczne (18%), wskaźniki eksploatacyjne (10%), koszty zużycia paliwa (8%) i koszty utrzymania (5%).
Czemu odrzucono Newag? „Tajemnica handlowa”Analiza ofert trwała ponad dwa miesiące. W jej efekcie, odrzucono ofertę Newagu. Dlaczego? Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego, w rozmowie z portalem trojmiasto.pl, nie ujawnił szczegółów. – Ze względu na ochronę tajemnicy handlowej tej spółki nie ujawniamy powodów odrzucenia tej oferty. Liczymy jednak, że odwołanie nie wpłynie i szybko podpiszemy umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą – powiedział Świlski, dodając, że aż 2-miesięczny okres analiz ofert wynikał z faktu, że władze województwa chciały mieć pewność, że wybrały właściwą ofertę. Zdradził też, że na etapie wyboru oferenta „wspierano się opiniami ekspertów”.
Trojmiasto.pl twierdzi, że choć oferta Pesy jest tańsza, to była ona o ok. 10-15 proc. gorsza pod względem kosztów eksploatacji, dodatkowo koszty zużycia paliwa przez pociągi były dwukrotnie wyższe w przypadku oferty Pesy.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa 7 pojazdów trójczłonowych i 3 pojazdów dwuczłonowych. Większe składy mają mieć co najmniej 150 miejsc siedzących i 200 stojących, mniejsze, odpowiednio, 100 i 150. W każdym pociągu ma być 6 miejsc na rowery i 2 na wózki inwalidzkie. Pociągi mają być wyposażone m.in. w system Wi-Fi, gniazdka z dostępem do energii elektrycznej oraz ekrany LCD i monitory LED. Układ napędowy i hamulcowy ma być dostosowany do pokonywania nachyleń do 35 promili, a stopnie (składane bądź wysuwane) mają rozwiązać problem różnej wysokości peronów. Składy mają być dostosowane do prędkości co najmniej 120 km/godz.
Dostarczone powinny zostać do maja 2015 r. – tak jest zapisane w kontrakcie. Przy czym jako datę rozpoczęcia realizacji zamówienia wskazano w ogłoszeniu o zamówieniu 20 maja 2014 r., co oznacza, że termin realizacji zamówienia bez wątpienia się opóźni. O ile? Trudno w tym momencie powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy Newag złoży odwołanie.
Urszula Makosz, rzeczniczka Newagu, poinformowała "RK", że spółka nie będzie komentować tej sytuacji.
Do Tczewa nie dojadąZamówione pociągi będą kursować po liniach zawierających się w projekcie PKM, czyli z Gdańska, przez lotnisko w Rębiechowie do Gdyni, Kartuz lub Kościerzyny. Z informacji „RK” wynika, że mało prawdopodobne jest, by pociągi kursowały w wydłużonej relacji do i z Pruszcza Gd. bądź Tczewa – ograniczona liczba składów nie pozwoli na wydłużenie w ten sposób obiegów. Bardziej prawdopodobne jest natomiast, że część pociągów kursować będzie w skróconej relacji, do i z stacji Gdańsk Wrzeszcz bądź Gdańsk Osowa.
WięcejJak będzie wyglądał nowy tabor? Nie wiadomo. Na razie Urząd Marszałkowski korzysta z wizualizacji, dostarczonych przez Pesę podczas podpisywania umowy na dostawę pojazdow do obsługi połączeń Malborka z Grudziądzem. Ostatecznie wygląd ma być zbliżony, ale o wystroju wnętrza i malaturze zadecydują negocjacje z producentem.